Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
gdzie te czasy, że po 3 nieprzespanych nocach sen wracał,
patrząc na moje jakieś zapiski (bo pamięć szwankuję), też trwa to u mnie już z miesiąc i jeszcze ani razu nie spałem normalnie.
Pozdrawiam!
wiewi2 pisze:Ja wychodzilem najpierw waleriana 6 butlami, 2 na noc. Po czasie powiem że huja to daje na noc, odradzam
Piłem 5ml - 6 tego sortu co drob spiewal toxic %->
Spalem 22-24 do 5 kiedy obudzilem sie odlac i nie moglem dalej zasnąć.
potem lezalem do 7 bezproduktywnie- protip jak budzicie sie o np. 5 to wstancie i robcie coś, lezenie w lozku gdy nie spicie pogłębia bezsenność.
Narzekasz na sen od 22 do 5? Ludzie nie pijacy gibla niektórzy chcieli by mieć tyle czasu na sen. Przecież to luksus, ja na ogół tak koło 2 w nocy się budziłem jak kładłemna początku jak jeszcze nie byłem wjeany 22 i wtedy jest bół co do rana obićJa akurat pod tym względem nie miałem nigdy problemu choćby i po 3 latach ciągu, sen już taki całkiem znośny po moze max tygodniu zawsze wraca. Kilka razy brałem na odstawkęi swietnie pomagał i mi i dziewczynie pregabalin przywracał zdrową równowagę już po paru
dniach, (tylko Lyrica u nas ma sens wyłącznie zz refundacją bo płacić 200-300zł za paczke 56szt to jakiś kiepski żart. Szczególnie że Pierwsze dni odstawki brałem jakieś 225-300mg x3 razy na dobę+ zopiklon na sen, po tygodniu tak o połowę zmniejszałem i jako antydepresant stosowałem na ile miałem zapasu akurat, bo strasznie niewygodną drogą musiałem zamawiać z poza pl, jako że 100% mi tylko wypisywał lekarz doraźnie na coś tam na ściemnianego. sen po tym czasiue wracał niemal jak z przed zabawy z GBL. Ogólnie każdemu polecam jak ma możłiwosc ppreabalim
w tym czasie 50 x eti + 20 zolpi i dużo alko. Ostatnie 2 noce na 0,5 zolpi. To była moja ostatnia tabletka, 2h leżałem z nadzieją że zasnę i nic, brałem 0,5 zolpicu i dopiero spałem.
Jest jakaś zasada co do zolpidemu, jeżeli usypia się nim z 2 tygodnie? coś jak z GBL-em 3 nieprzespane noce?
to samo pytanie odnosnie eti po zjedzeniu 50 tabletek czeka mnie bezsenność? ile dób?
Dzisiaj już tylko apap noc i w razie co wino.
Ktoś ma podobne doświadczenia?
Frank Lucas pisze: Dzisiaj już tylko apap noc i w razie co wino.
ale z uzależnieniem, aktualny bezrobociem i innymi problemami długo nie pozyje i tak :D
Bezpiecznej duże dawki waleriany i np apap noc.
najpierw przez pierwsze dwa dni maskowałem GABAsuszę baką, dokładne 20g takiego mocnego średniaka. Później jakieś hehe piwko (choć skończyło się to chyba urwaniem filmu, zwyczajowo zresztą xd). Na następny dzień standard po butli 1l - jednak bez stanów lękowych typu proszęsiadać.jpg i maaamoooo pomusz, no takie standardowe wysranie z GABA. Na to wrzutka Depakiny, przez dwa dni jadłem tak ze 4 tabsy 300tki dziennie, cośtam pomogło.
Teraz najlepsze. Dorobiłem się takiej psychozy jak nigdy w życiu. Cały czas jestem w humorze mogącym świadczyć o stanie maniakalnym, zero lęku przed czymkolwiek, stan typu 'nie przejmuję się' (NIE MYLIĆ Z MAM WYJEBANE NA WSZYSTKO). Najpierw było coś pomiędzy autosugestią a halucynacjami wizualnymi, później zaczęły się jazdy słuchowe, b. wkurwiające głosy (siedzę w robocie przy koleżce, on zapierdala i w pewnym momencie słyszę jak klnie pod nosem 'cośtam no japierdolę kurwa mać' pytam co on takie oczy i 'nic a o co ci chodzi', sytuacja powtarzana kilkukrotnie z różnymi osobami, głosami, motywami, później przestałem zwracać uwagę bo obawiałem się że się ktoś pokuma), teraz najlepsze bo internet parano - uroiłem sobie że paru starych nieżyczliwych znajomych założyło mi fanpejdża na fejsbuku na którym zamieścili filmik ze mną zgieblonym na zerwanym filmie apelującym do całego internetu że zamierzam wyjebać w dupę wszystkie studentki w Polsce (czy coś takiego) i parę innych rzeczy.
No, oby mi przeszło jak najszybciej bo zaczynam się trochę martwić. Ogólnie najśmieszniejsze jest to że na tej psychozie funkcjonuję jak na razie dużo lepiej, i radzę sobie z takimi przeszkodami jakie pokonałyby mnie w normalnym stanie jak huj. Obym jutro wstał i przekonał się że naprawdę to pisałem haha
@edit zapomniałem o clue: OD OKOŁO 2 MIESIĘCY ŚPIĘ MAKSYMALNIE 2H DZIENNIE, JEŚLI W OGÓLE, co jest wg mnie główną przyczyną tych jazd
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/medweedartykul_2025-05-22-18.png)
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną
W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/duda.jpg)
Duda: prezydent nie może mieć nałogów, które wpływają na jego świadomość
Zwierzchnik sił zbrojnych nie może mieć nałogów, które powodują, że nie w pełni świadomie będzie podejmował decyzje w najważniejszych sprawach - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że całkiem byłoby rozsądne, gdyby rzeczywiście taka kwestia była sprawdzana.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.