[ external image ]
[ external image ]
Wiem, że takiego czegoś moża się w stosunkowo niedługim czasie nabawić żując tytoń. Więc zapewne przy SNUSie też to działa
Ja osobiście tego nie próbowałem, ale tak szczerze: na chuj jest ten cały snus? Na pewno niewygodnie to tam trzymać przy wardze, plus jestem pewien, że to jest strasznie gorzkie. Nie lepiej dostarczyć sobie porcję nikotyny zwykłym fajkiem? Przyjemniej, wygodniej, w sposobach(smakach) też można pogrzebać. Ewentualnie już standardowa tabaka?
Wyczytałem na anglojezycznych stronach ze snus uzaleznia nawet mocniej niż fajki, choc wiadomo djest uzo mniej szkodliwy niż one.
twardywzod, przede wszystkim snus jest słony.
Wiadomo że każda używka pociąga za sobą jakieś negatywne konsekwencje (poza legendarną somą).
Dramel, snus być może uzależnia mocniej (choć to też zależy do interpretacji słowa "mocniej) niż fajki dlatego że zawiera więcej nikotyny?
twardywzwod pisze:na chuj jest ten cały snus?
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
Z całą pewnościa do jednej z wiekszych wad snusa nalezy zaliczyć iż po latach siadają dziąsła i jest duzy problem z zębami. Jednak wiadomo jak ktoś ma palić fajki nałogowo to zdecydowanie bezpieczniej jest zażywać snus.
Ja kupiłem 2 razy snusa. Za drugim razem kupiłem snusa z tych najmocniejszch thundera. I mam mieszane uczucia. Bo nie miałem takiego odczuwalnego trzepnięcia w głowe jak po fajce po kilkunastogodzinnej przerwie. Moze to kwestia organizmu, ja palielm kilkanscie lat mocne fajki (sobieski czerwony). JEdnak trzymajac tego thundera przed kompem nie czułem zbytnio fazy, jednak jak wstałem z fotela, to mnie zachwiało jakbym był po paru piwkach. Się zdziwilem....
Swoją drogą General Extra Strong jest przedni, najprzyjemniejsza forma tytoniu w dobrym wydaniu
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.