wildwolf pisze:Najbardziej mocno dopaminowa odmiana, którą paliłem to LSD. Bardzo, bardo euforycznna.
Czyżby marihuana byla agonista receptorów dopaminergicznych?
Najlepiej wspominam chyba blueberry, reklamowali to wtedy w chuj w holandii bo była zwycięzcą cannabis cup chyba 2002. Nie jarałem wtedy dużo, pamiętam że po jednym buchu wstałem z ławki i odcięło mnie na jakieś 5 min, tak że obudziłem sie kilkadziesiąt metrów dalej, kosmos poprostu, jak patrzyłem w ziemie idąc to zdawało mi sie że stąpam po jakiejś innej planecie.
Spin doctors operate behind enemy lines
Mind control, something you could potentially buy
The new holy war has arrived, you ready to DIE?
1. Lemon Haze:
Piękne, jasne, napuchnięte topy z rudymi włoskami. Zapach mocno cytrusowy. Bardzo pobudzająca odmiana, ale nie nadaje się (jak dla mnie) do codziennego palenia. Ciężko po nim zasnąć. Bardzo lubiłem biegać, jak już faza zelżała.
2. Afghan Kush
Intensywnie zielone, zbite topy z jaskrawo rudymi włoskami. Mocny, landrynkowy zapach i smak. Działa głównie na ciało i nie miesza w głowie. Doskonałe na wieczór przy filmie.
Spanie po tym jest mocne, jak po lekach nasennych.
NYC Diesel
Topy ścięte "po terminie", co zaowocowało w całkowicie brązowych kwiatach. Mocno czuć spaliny. Działa niesamowicie uspokajająco i relaksująco. Zero negatywnych myśli o odczuć.
Taki stan utrzymuje się bardzo długo. Jeden z najbardziej pozytywnych tematów, z jakimi miałem do czynienia.
Jack Herrer
Piękne, jasne kwiaty z rudymi włoskami. Paliłem to dawno temu, ale wspominam doskonale. Jedna z najlepszych odmian, z jakimi miałem do czynienia.
Amnesia Haze
Ten temat był u mnie w mieście tylko raz - jakieś 2 lata temu i dorobił się ksywki "Masakrator". Sprzedał się na pniu.
Ogromne topy, lepkie topy. Mega intensywny zapach. Działanie bardzo "złożone" - ciężko to opisać. Po kilku dniach trzeba przepalić czymś innym, bo chodzi się cały czas spizganym.
AK 47
Mój najnowszy nabytek. Pachnie jak typowy temat - ziemiście i łąkowo. W działaniu głównie Sativa. Nie jest to jakaś wybitna odmiana, ale bardzo przyjemna. Podejrzewam, że paliłem to wielokrotnie i jest to jedna z popularniejszych odmian na rynku.
Super skunk
Prawdziwy potwór, nie wiedziałem gdzie jestem i ciagle zapominałem co mam zrobić. Z bongiem w ręku grzebałem w lodowce. Koniec końców zagoni Cię do łóżka, mięśnie fajnie się luzują i czuć w nich fale i ciepło, najlepsze co paliłem do tej pory.
Ak47
Działanie głównie na głowę, fajnie się rozmawia, ogląda filmy, spaceruje. Średnio chce się spac po tym. Takie typowe palenie.
White Widow
Ładnie odcina. Uczucie nie swojego ciała, dobrze wpływa na mięśnie. Oglądałem po niej 15 minut film po czym stwierdziłem ze muszę iść do łóżka coś poczytać na telefonie- tak było lepiej :D
Idzie pogadać po niej, mocna jest, trochę uczucie zza mgły.
Critical 47 CBD - coś na zdrowie :D
Delikatny relaks mięśni i poprawa humoru. Takie w pracy można strzelić.
Bubblegum
Zapach i smak cudowny!
Lajtowa indica, idzie pozamulać.
Shaman
Lekka sativa. Można palić z rana jak ktoś chce.
Gorilla Glue
Wchodzi na oczy, potem w nogi i w efekcie nic więcej nie zrobimy dziś.
Mocny strzał.
Więcej grzechów nie pamietam... :D
Amnesia tak jak powyżej i afghan też :D
29 stycznia 2016BanderasSponiewieras pisze: Nie można też zapominać o tym że dana odmiana i tak może diametralnie różnić się w zależności od coffika, warunków uprawy, genów. Często ta sama odmiana smakuje i działa całkiem inaczej poprzez różne fenotypy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/medweedartykul_2025-05-22-18.png)
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną
W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/zk_strzelin.jpg)
Papier nasączony syntetyczną marihuaną
W strzelińskim zakładzie karnym wykryto próbę przemytu substancji ABP, którą nasączone były kartki listu. Działanie syntetycznego narkotyku można porównać do silnego działania marihuany.