sertralina zwiększa liczbę neuronów w mózgu ?
leki-na-depresje-zwiekszaja-liczbe-neur ... 78157.html
leki-na-depresje-zwiekszaja-liczbe-neur ... 78157.html
Jestem obecnie na bupropionie 300 mg i sertralinie 150 mg. Na samym bupropionie było całkiem nieźle, moja aktywność wróciła do stanu sprzed depresji (co ciekawe to moje drugie podejście do bupropionu, przy pierwszym nie odczułem pozytywnych efektów jedynie wzrosły mi lęki), ale pozostały lęki, więc lekarz dopisał mi sertralinę. Ogólnie to jestem na niej już ponad dwa miesiące. Od czasu gdy wskoczyłem na 50 mg pozytywne efekty bupropionu zniknęły, tzn. moja aktywność wróciła do stanu depresyjnego. Dotychczas nie odczułem żadnej aktywizacji od sertraliny. Na 150 mg wskoczyłem tydzień temu i od wtedy wzrosły moje lęki. Sporo z was pisało, że przed poprawą wzrastały lęki. Zastanawiam się, jak długo ten stan trwał? Bo nie wiem teraz, czy zagryźć zęby i czekać, czy może zrezygnować. Innych efektów ubocznych na tym miksie nie czuję. Nie jestem senny w środku dnia ani pobudzony.
zajebisty lek, bardzo mi pomogl na moje dolegliwosci (biore na OCD z naciskiem na O), tylko trzeba na nim nie pic alko a jak juz to piwko raz na jakis czas, bo caly potencjal terapeutyczny ucieka w pizdziet. serio game changer, nawet nie wiedzialam, ze bylam w depresji zanim zaczelam to brac. a powiedzialam w koncu magikowi o OCD bo sie no nie dalo juz tak egzystowac. teraz w koncu moge sie rozwijac i byc soba, a nie byc w petli zapetlen nerwicowych, ktore pochlanialy moj umysl. daje okejke
Ja przy 50 mg sertraliny nie miałem lęków a aktualnie biore 100 mg i lęki powróciły ale za to nastrój lepszy.U mnie trwało to kilka dni ale biore
jeszcze reagile 3 mg,olzapin 10 mg oraz lamotrix 50 mg.Leki przeciwpadaczkowe mają do tego że zamulają a neuroleptyki aktywizują i niektóre wchodzą w interakcje z innymi lekami.
Trzeba probówać i zobaczyć na sobie jak zadziała a nie bawić się w czarnowidztwo.Każdy człowiek jest inny.Akurat sertraline można podzielić na pół jak chcesz i zobaczyć jak zadziała bo akurat ma kreske do podziału ale za to bupropion nie można bo jest o przedłużonym uwalnianiu.
jeszcze reagile 3 mg,olzapin 10 mg oraz lamotrix 50 mg.Leki przeciwpadaczkowe mają do tego że zamulają a neuroleptyki aktywizują i niektóre wchodzą w interakcje z innymi lekami.
Trzeba probówać i zobaczyć na sobie jak zadziała a nie bawić się w czarnowidztwo.Każdy człowiek jest inny.Akurat sertraline można podzielić na pół jak chcesz i zobaczyć jak zadziała bo akurat ma kreske do podziału ale za to bupropion nie można bo jest o przedłużonym uwalnianiu.
Uwaga! Użytkownik Nemi245 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
21 lipca 2007prawie_martwy pisze: Ja po odstawieniu sertraliny stalem sie o wiele bardziej śpiący i mniej pobudzony(taki mniej do zycia) - nastroj pozostal taki sam.
jestem na 100mg ale tez mam inne leki przepisane przez magicka.
Też się komuś upierdala hiperaktywność po sertralinie?
Zapierdalam momentami jak króliczek na duracell.
Zapierdalam momentami jak króliczek na duracell.
jak nie chcesz nie musisz wpierdalać
No cześć.
Od jutra powrót do ssri- sertralina, po rocznej przerwie (przerwa ustalona z psychiatra i terapeuta, super było przez pół roku, drugie pol już nie). Poprzednim razem bardzo źle weszłam na lek, mimo że później był skuteczny. Zastanawiam się czy mogę sobie jakoś pomóc w tych pierwszych dniach. Poprzednim razem miałam dreszcze, szczękościsk, nasilenie objawów, reakcje ze strony układu pokarmowego, itp. Dostałam wtedy bezno, ale ono też działa na mnie odwrotnie niż powinno, więc nie widzę sensu z im wchodzić. Trittico też nie zadziałało, kosmicznie obniżyło mi ciśnienie. Teraz mam wypisana hydroxyzine na te pierwsze dni. Macie jakieś wskazówki, jak sobie trochę pomóc w tym czasie? Lek pomagał ale to wejście wspominam bardzo ciężko...
Od jutra powrót do ssri- sertralina, po rocznej przerwie (przerwa ustalona z psychiatra i terapeuta, super było przez pół roku, drugie pol już nie). Poprzednim razem bardzo źle weszłam na lek, mimo że później był skuteczny. Zastanawiam się czy mogę sobie jakoś pomóc w tych pierwszych dniach. Poprzednim razem miałam dreszcze, szczękościsk, nasilenie objawów, reakcje ze strony układu pokarmowego, itp. Dostałam wtedy bezno, ale ono też działa na mnie odwrotnie niż powinno, więc nie widzę sensu z im wchodzić. Trittico też nie zadziałało, kosmicznie obniżyło mi ciśnienie. Teraz mam wypisana hydroxyzine na te pierwsze dni. Macie jakieś wskazówki, jak sobie trochę pomóc w tym czasie? Lek pomagał ale to wejście wspominam bardzo ciężko...
23 maja 2024blokowiska666 pisze: Też się komuś upierdala hiperaktywność po sertralinie?
Zapierdalam momentami jak króliczek na duracell.
@Vaalezka zaczynać bardzo powoli, nawet krojąc tabletkę 50mg na 4 części. sertralina jest bezlitosna na początku, ale Innego wyjścia chyba nie ma jak zacisnąć zęby i przeczekać, żeby potem było lepiej.
Ja to na sertralinę wchodziłem już parę razy i nie było żadnych problemów, ostatnio od razu wrzuciłem 200 mg. No ale ja ten i większość leków dobrze toleruję, rzadko mam jakieś większe efekty uboczne. Poza tym na stałe biorę kilka leków i dość często jakiś odstawiam i od razu zaczynam nowy w średniej albo dużej dawce. Ale sertralina zawsze była dla mnie bardzo łaskawa także kiedy brałem tylko ją. Inna sprawa że nie bardzo też czułem jej pozytywne działanie ale pewnie za krótko ją brałem, obecnie ledwie parę tygodni i chcę co najmniej te sześć wytrzymać na 200 mg.
Weszłam na 50, efekty uboczne są, ale póki co mniejsze niż za pierwszym razem. Żołądek mocno czuje, toaleta x razy, pobudzenie i roztrzesienie, ale w miarę znośnie. Staram się myśleć o tym, że poprzednio naprawdę pomogło i że te uboki w końcu minęły, więc teraz też miną.
Może też człowiek za drugim razem wie, czego się spodziewać i troszkę łatwiej to znieść.
Btw- jak długo bierzecie? Brałam półtora roku, myslalam, że to wystarczy, bo do tego terapia. Ale jak po roku wszystko wróciło, to już sama nie wiem co myślę o długotrwałym leczeniu , najwyraźniej go potrzebuje
Może też człowiek za drugim razem wie, czego się spodziewać i troszkę łatwiej to znieść.
Btw- jak długo bierzecie? Brałam półtora roku, myslalam, że to wystarczy, bo do tego terapia. Ale jak po roku wszystko wróciło, to już sama nie wiem co myślę o długotrwałym leczeniu , najwyraźniej go potrzebuje
Wyświetl profil - blokowiska666
Rejestracja: 20 kwietnia 2015
Płeć: chłopak
- ZASŁUGI
- 1974Liczba postów
- 519Karma otrzymana
- 548Karma przydzielona
- 0 Edycje Narkopedii
Wyświetl profil - zburzony
Rejestracja: 29 kwietnia 2020
Płeć: chłopak
- ZASŁUGI
- 1421Liczba postów
- 227Karma otrzymana
- 412Karma przydzielona
- 0 Edycje Narkopedii
NarkoMemy dodaj swój
HyperTuba
dodaj film
Artykuły
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
Newsy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/5514.jpg)
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]
Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mandarynki.jpg)
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował
"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/10_lat_dla_producenta.jpg)
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok
Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.
