Touché, jak chuj.

trypty w drugiej powinny byc;P albo chociaz poprzedzone jakimis testami na stabilnosc emocjonalna i wgl czy masz w glowie po kolei. bo jak by sie durna gowniarzeria dobrala i jakby sie to jeszcze nie daj boze modne zrobilo to by strzaszny burdel byl:P a grzyby to jak ktos sobie znajdzie albo wychoduje to znaczy, ze jest na to przygotowany, a jak jest glupi ignorant to sie nawpierdala psiakow:D

Surveilled, po co ta cała rozpiska? Czekasz aż ministerstwo tu zajrzy? W może sformułuj całą ustawę i im wyślij.

Nie chcę się czepiać ale czy mógłbyś rozwinąć poniższe stwierdzenie?
i dalej: Nie mogę zgodzić się z powyższym. Jednak chyba używanie kokainy a żucie liści koki nieco się różni. Równiez potencjał uzależniający chyba jest nieco inny.

Buahaha, nie wywołuj wilka z lasu. xD

LSD i LSA to tryptaminy.

Emce, Twoje poglądy nadają się do zarchiwizowania. Serio, to ten sam styl co posłowie naszego Sejmu. Porównaj sobie wypowiedzi niektórych, widzę dużą szansę, że znajdziesz coś dla siebie.
Emce, zważ, że teraz DXM jest nie od 16 lat, tylko od dowolnego wieku w którym jesteś w stanie doczołgać się do apteki i zagaworzyć "acodin dla mamy". Podobnie jak kodeina, jeśli jesteś ciekaw skutków to przeglądnij sobie wątek "Kodeina - użalanie uzależnienie". Poza tym, jakim prawem wypowiadasz się w kwestii tego, czy LSA wygrywa walkę z LSD i jak bardzo tryptaminy są nieprzewidywalne, skoro żadnej z tych substancji nie brałeś ? Nie chcę być niekulturalny, ale bełkoczesz na maksa. A może Ty jesteś z sejmu?

Czekam na odpowiedź, tylko proszę nie jedź po moich rodzicach ani po gwiazdce "Kompetentny", bo jestem do niej bezgranicznie przywiązany, a jak jeszcze ktoś zauważy że nie zasługuję to mi ją zabiorą :'(

+1, właśnie to samo chciałem napisać. I on się dziwi, że nikt się z nim nie zgadza. To tak jak wykłady Pani Pitery na temat szkodliwości marihuany. Śmiech na sali po prostu.

Ogólnie to żadna prohibicja nie ma sensu, bo to po prostu oddanie kontroli przestępcom na czym tracą wszyscy inni. Polecam sobie obejrzeć na YT wywiad z pewnym, byłym policjantem ze Stanów, który się na ten temat wypowiadał, "Jack Cole o narkotykach"

Widać ,że wszystkim wam mózg wypaliły Dopalacze ;]

nie macie czego ćpać i się wyżywacie na politykach itd


a jeśli chodzi o te porównania nie powinienem czegoś porównywać do LSA i kratomu bo to nie Dopalacze i nie powinny być w tych sklepach


a jeśli porównać LSD do innych tryptamin,no to różnica szkodliwości jest niewielka ale lepiej aby to LSD było legalne gdyż jest znane przebadane i w ogóle

bo zdaje mi się ,że parę użytkownikom chodziło sobie kupować Fungez i traktowało to jako fajną pizdę

była też taka sytuacja z Xtacy z Dopalaczy które było właśnie na Tryptaminach, jak nazwa wskazuje Xtacy pewnie jest podobne do Extacy wszyscy to brali przed imprezą oczkując empatii itd a nagle pojawiały się haluny nikt nie był przygotowany na takiego tripa,a jak kupujesz LSD to wiesz co to jest i co Cię czeka i tym właśnie wygrywa z Dopkami


a czym Dopalacze wygrywają z alkoholem i za co nie lubię Dopalaczy

- alkohol sprzedają od 18 lat,przy Dopalaczach poza siecią Dopalacze nie sprawdzają dowodów

-kupując piwo wiesz ile ma % wiesz ,że jest chmiel i inne składniki, przy dopkach nie znasz składu i może być sytuacja jak wyżej napisałem

-alkohol ma akcyzę państwo coś zarabia,Dopalacze mają wysokie ceny a w tym akcyzy żadnej i państwo niewiele na nich zarabia


i jak mają przy takiej organizacji działać Dopalacze

i nie porównuj mnie do kogoś z sejmu ,bo jestem liberalny jestem za całkowitą legalizacją miękkich narkotyków i za depenalizacją jak w Czechach wszystkich innych narkotyków

Przeczytaj sobie wątek o ulicy 6-tego sierpnia w Łodzi i legalizacja wszystkiego co popadnie i dostępność jak bułek z masłem nie jest najlepszym pomysłem

http://talk.hyperreal.info/miasto-punow-t27399.html



@Czesław myślałem ,że jako moderator jesteś bardziej kumaty ,a twoje wypowiedzi ograniczają się do tego ,że wszystko ma być legalne i koniec inaczej trzymasz z sejmem ,bez żadnych argumentów itd

A w którymś miejscu napisałem swoje zdanie na temat polityki legalności narkotyków? Nie, w żadnym wypadku nie uważam, że na przykład heroina powinna być legalna i dostępna w spożywczym. Za jej posiadanie nie powinny natomiast grozić kary, ale to nie moja opinia jest tematem. Z Łodzią i ulicą 6 sierpnia było mi dane obcować osobiście i znam sytuację nie tylko z tematu, który przytoczyłeś.

Ten Twój ostatni post, w przeciwieństwie do poprzednich, jest całkiem sensowny i mógłbym zaryzykować stwierdzenie, że mamy całkiem podobne poglądy. Tylko że Ty z tych poglądów wysnuwasz jakieś dziwaczne wnioski. Do tego opowiadasz bzdury na temat działania psychodelików, między innymi to o "halunach". Gdybyś kiedyś próbował, to byś wiedział że zadne haluny po tryptaminach nie występują. Ale próbować nikt Ci nie każe - nawet na tym forum są osoby, które mają szczątkowe doświadczenia z narkotykami lub nawet nie mają ich w ogóle. Tyle że nigdy nie widziałem, żeby ktoś z nich się wypowiadał w kwestiach typu "która substancja jest bardziej psychozogenna" albo "co jest przewidywalne, a co nie". Zresztą jeśli uważasz, że należy substancję X uczynić nielegalną, bo jest nieprzewidywalna (zresztą kto miałby to oceniać? na jakim gruncie? jak to badać? i jakie są ku temu podstawy, skoro każdy psychodelik działa inaczej na różnych ludzi), to dla mnie Twoja opinia nie ma wielkiej wartości.