Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 1193 • Strona 76 z 120
  • 198 / 7 / 0
Pierwsza tabletka pod język i od razu czuć działanie typowo nootropowe. Na resztę chyba trzeba poczekać bo typowego działania antydepresyjnego nie czuć :-D
Nie będę swoim wrogiem gdy jestem swoim Bogiem. ;-)
  • 231 / 12 / 0
Lek kosa, działanie bym porównał do speeda tyle ze bez tej specyficznej euforii, mozg pracuje na 100%, chociaz na poczatku przez kilka godzin była zmuła i czulem sie przygłupi, to później dobrze działało,pewnosc siebie czystość myśli 100%, pytanie jak długo sie utrzymuja metabolity? bo chcialbym wsiasc w samochod i nie wiem kiedy po jakim czasie mozna
"Niejednemu tu psychiatra jestem pewien nie pomoże,"
  • 231 / 12 / 0
lek nasila schizy, wkreca paranoje czasem rozne , jak jestescie na to podatni to lepiej nie brac, ja tera siedze w domu i rozne schizy czasem łapią, podjezykowo brany moment sie poce i dziala sporo mocniej niz brany normalnie jako tabletka,brany normalna droga nie powoduje jakichs paranoi ale tez slabo dziala
"Niejednemu tu psychiatra jestem pewien nie pomoże,"
  • 3 / / 0
10 mg dziennie wystarczy żeby fajnie podnieść dopamine -włącza się chęć do roboty -u mnie wyłącza się analizowanie każdego tematu -poprostu działam
  • 125 / / 0
Siema.
Postanowiłem dorzucić małą dawkę sertraliny do Selegiliny :diabolic: , wczoraj zasugerowałem swojemu lek. i się zgodził bez mrugnięcia okiem, dodając tylko, że jego zdaniem sertralina to bardzo 'fajny' lek :finger:

Co o tym myślicie ???

Dodam, że Sele biorę 5mg czasami 10mg rano na 'kopa' bo przyzwyczaiłem się do tego latania po stimach, ogarnianiu 150% normy, motywacji, itd..sami wiecie zresztą... :wall: Dorzuciłem też ostatnio PEA z rana razem z Sele i owszem to dobry miks na pobudzenie, np. do pracy. Ale trochę lęki mi wyciągnęło na wierzch, od zawsze miałem problem z nawiązywaniem kontaktów, od dziecka nieśmiały, która laska zainteresuje się taką cipą, facet ma być facetem, pewnym siebie, towarzyskim i z poczuciem humoru :old: u mnie przy obcych osobach bywa tak, że kompletnie drętwieje i w bani mega natłok myśli 'co mam powiedzieć kur*a' :scared: Pomyślałem, że tu właśnie Sertra pomoże mi się 'wyluzować' bo w towarzystwie m.in. w pracy chodzę taki spięty, nie wiem jak zagadać, mało się odzywam, a wiem co ktoś może sobie pomyśleć o takim typie - jakiś dziwny :nuts: , obrażony na cały świat czy co, gbur itd...

Będę wdzięczny za jakąkolwiek odpowiedź czy dobrze kombinuję z tą Sertrą na ww. problemy ;-) Jeśli to ma jakiś sens to w jakie dawki Sertry celować? 50mg trochę mało jak na mój organizm oporny na leki. Myślę o 100mg z rana, jak to mnie zbytnio nie ruszy to za jakiś czas wejdę na 150mg (100mg rano, 50mg w obiad) :-)

Co o tym myślicie koledzy i koleżanki? A może ktoś tutaj z forum leciał już na podobnym miksie i coś o efektach napisze ??

Pozdroo
D
.
  • 1830 / 493 / 0
Fatalnie kombinujesz. W teorii to bardzo groźny miks. W praktyce zaś... był tu taki, co walił sele i wiadro serty do tego. Twierdził, że czuje się dobrze. Ale krótko się udzielał i wyglądał na nieogarniętego desperata.
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 125 / / 0
26 stycznia 2018NegatywneWibracje pisze:
Fatalnie kombinujesz. W teorii to bardzo groźny miks. W praktyce zaś... był tu taki, co walił sele i wiadro serty do tego. Twierdził, że czuje się dobrze. Ale krótko się udzielał i wyglądał na nieogarniętego desperata.
O cholera serio? 8-( Gdzieś na forum przeleciało mi przed oczami jak gość napisał, że leciał na takim miksie i Sertry walił 300mg, a Sele 15mg .. i dodał, że jest poprawa samopoczucia, a nawet czuje się bardzo dobrze :nuts:

Muszę jeszcze poczytać, ale jutro 27-01-2018 wrzucę sobie te 50mg Sertry do mojego zestawu (50-100mg PEA + 5-10mg Sele). Już mam podejrzenia, że nie poczuje NIC nowego po takiej dawce i dawkę Sertry zwiększę do 100mg po 3-4 dn. Potrzebuje ogarnięcia tego mojego 'poddenerwowania' w relacjach społecznych, głównie z nowymi osobami, od gimnazjum pragnąłem się 'wyluzować' i od tamtej pory nie znalazłem złotego środka na to, a mam już prawie trzydzieche na karku :scared:
Może to jest odpowiedni zestaw dla takiej osoby jak ja :twisted: Sele wyciągnie z anhedonii, braku motywacji i chęci do działania, doda energii, itp, a Sertra uspokoi ten natłok myśli, które zapierdalają w mojej bani jak np. stoję i próbuje rozmawiać, włączyć się do dyskusji z więcej niż jedną osobą obok. Nic więcej mi nie trzeba. Olałem studia i min. 3 prace przez tą swoją 'nieśmiałość', brak 'luzu' i pewności siebie :wall: po prostu zacząłem unikać ludzi na ile jest to możliwe, może niektórzy z Was to czytają i się dziwią ale to jest ̶𝘬̶𝘜̶𝘳̶𝘞̶𝘢 jakieś przekleństwo, widzę od dawna, że jedyna nadzieja to próbować, kombinować i starać się wyleczyć z tego, zmienić myślenie i zacząć 'żyć', bo w takim stanie ludzie do niczego nie dojdą w życiu, dyskwalifikuje ich na starcie, a potencjał spada o min. 75% w dół.

Przyczaję jeszcze temat ww. mixu na zagranicznych forach może coś będzie więcej. Wiem na tą chwilę, że jakaś mniejsza lub większa liczba osób próbowało łączyć Sele + Serte (lub ogólnie inne SSRI), ale mało piszą o efektach. No nic, jutro odpalam Sertre no i zobaczy się, postaram się zdawać relacje z tej mojej 'kombinacji'.
  • 1830 / 493 / 0
No to czytaliśmy o tym samym przypadku. Jego kombo wrzucam do pierwszej piątki najcięższego i najbardziej niebezpiecznego hardkoru, jaki widziałem tu przez lata w mieszaniu leków. A rób co chcesz, byle tylko zaczynaj od najniższej dawki tej sertraliny. Gdybyś zadał sobie choć trud przeczytania ulotek sele czy serty, to dowiedziałbyś się, że IMAO nie wolno mieszać z SSRI. Dobrze, że chociaż tu zapytałeś.

Ps. Zespół serotoninowy w skrajnym wypadku może skończyć się śmiercią.
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 220 / 11 / 0
w kisążce o Moklo był rozdział o dodawaniu Moklo do klasycznych antydepresantów, nie na odwrót. Czyli najpierw wchodzisz na ssri potem dodajesz Imao, zresztą poczytaj o Fenelzynie mysle, ze ktoś próbował łączyć nieodwracalne imao z antydepresantami i będziesz wiedział jak to robić.
Nie oczekuj cudów
  • 125 / / 0
Minął ponad tydzień lecę 10mg Sele (rano) + 100mg Sertry (50mg rano, 50mg wieczór) + Piracetam 2400mg (rano przed pracą na lepszy 'ogar', pracuje m.in. na kasie w markecie).
Ze 3-4 dni były trochę cięższe, humor/samopoczucie na minus, teraz lekka poprawa. Ciężko powiedzieć czy to jakoś pozytywnie na mnie działa, za krótki okres żeby coś można było zauważyć czy to większa towarzyskość, otwartość czy rozmowność.
Dodam, że codziennie sobie na wieczór browara walnę, zaszkodzi kuracji ? Czy lekom nie pozwoli się rozkręcić/zadziałać ??
ODPOWIEDZ
Posty: 1193 • Strona 76 z 120
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.