Szałwia wieszcza (Salvia divinorum) - dyskusja o ekstrakcji, paleniu i uprawie
Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 306 • Strona 21 z 31
  • 3406 / 534 / 0
ja mogłem mieć i x60 :D , nie wiem jak to Twój mózg ogarnie, i tak przy takich enteogenach, mózg korzysta z takich jakby "skrótów" po napędzeniu się świadomości, aby wgl to przetworzyć, dopasować coś do jakiś ram.

Po prostu trzeba testować, lub kupić więcej, trochę mniejszego ekstraku i mocniejszego, dobry też jest susz na wyrobienie receptorów.
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 57 / 3 / 0
Mam zamiar wkrótce zapalić ekstrakt x30, problem w tym że bez opiekuna. Rozważam opcję schowania się pod łóżko, które miałoby na celu ograniczyć możliwość wykonywania przeze mnie niebezpiecznych czynności. Czy byłby to dobry pomysł? Na ile "racjonalne" są ruchy podczas odcięcia się?
  • 95 / 1 / 0
Chodzi mi o to, ze chce poczuc pelne dzialanie Salvii(poziom 5) a nie chce mi sie za bardzo bawic w wyrabianie receptorow wiec pomyslalem nad ekstraktem x40, tylko nie wiem czy nie bedzie za mocny i nie wywola amnezji(lubie miec mocno ale chce cos z tego tez pamietac) i moze lepiej wybrac slabszy ekstrakt?
  • 1 / 1 / 0
Pierwsze spotkanie z salvia na dodatek z ekstraktem 40x skonczylo sie teleportem do innego swiata.(2dni temu) Wszystko trwalo dla mnie doslownie pare sekund a bylem odciety na 5 minut. Doznanie krytycznie przerastajace ,lecz chce dazyc dalej w to wszystko. xD Nie opisze tego...bralem kwasa ,jadlem grzyby.....to po prostu przeszlo moje najsmielsze oczekiwania.Mysle ze to 40x jest za mocne na pierwszy raz. Nie potrafie dokladnie przypomniecc sobie tego co sie dzialo. Przemysl to.
  • 3406 / 534 / 0
to co sobie można wyobrazić po ayahuasce :O jak aya pewnie bije salvie jak chcę ;]
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 1203 / 21 / 0
ayahuasca działa zupełnie inaczej niż Szałwia, całkowicie dwie inne bajki :) Lecz obie opcje warte uwagi tylko podchodźcie do nich z respektem i szacunkiem a one również potraktują Was życzliwie :)
Chcę widzieć już tylko jedno światło.
Widzenie zbyt wielu jest wyczerpujące.
  • 139 / 16 / 7
Pamiętam swój pierwszy raz z salvią. Ekstrakt x40. Środek dnia. Sam w domu. Nastawienie swobodne i pozytywne, dobry nastrój. Jeden wielki buch trzymany w płucach około 15 sekund. Nie zdążyłem jeszcze wypuścić dymu a już zacząłem odjeżdżać. Dziesięć minut totalnego wykręcenia. Najpierw omamy słuchowe, słyszałem jakieś dźwięki, pogłosy, później miałem wrażenie obecności innej osoby bądź osób. Pełne spektrum halucynacji. Kontakt z tzw światem realnym bardzo utrudniony. Nie wiedziałem ani kim jestem ani gdzie jestem. W pewnym momencie ocknąłem się w kącie mojego pokoju przytulony do ściany z którą rozmawiałem. Przeżycie skrajne, jak zresztą każdy późniejszy trip z salvią. Nieprzyjemne uczucia to lęk przed doznaniem obłędu w wyniku ekstremalnego i całkiem nowego doświadczenia, całkowity brak kontroli tego co się z człowiekiem dzieje, najlepiej jest chyba się poddać i po prostu obserwować to co się pojawia ale i to jest trudne będąc przytłoczonym halucynacjami. Od strony fizycznej ogromna potliwość, swędzenie skóry na całym ciele, doskwierał mi brak komfortu z powodu posiadania ciała. Po zejściu fazy przyjemny afterglow. Kilka następnych godzin utrzymuje się bardzo fajne uczucie relaksu połączone z rozkminami nad tym co zaszło.
The fact is, we have lost more knowledge than we ever had.
  • 53 / / 0
Niedługo (jeżeli dojdzie) będę miał ekstrakt i liście szałwi, Czy sitter będzie na prawdę potrzebny przy mniejszej ilości palonych liści? Dodam że już próbowałem DMT (breaktrough) i wydaje mi się że takie przeżycia właśnie samemu lepiej doznawać.
  • 95 / 1 / 0
Dzisiaj zapalilem Salvie ekstrakt x20 z lufki, normalna zapalniczka i w koncu zadzialalo jak trzeba. ;-)Tak pale pale nagle jeeeeb plywam czuje obecnosc jakoejs osoby i czuje ze wtapiam sie w krzeslo potem mnie cos ciagnie zamknelem oczy i widzialem tunele i normalnie czulem jakbym nimi latal :-D W miedzyczasie jeszcze palilem wg czulem caly czas ze latam w jakiejs przestrzeni nie wiem juz czy oczy mialem otwarte czy zamkniete i caly czas tunele. Albo np jak popatrzylem na krzeslo to z niego sie robil tunel :-D i tak ze wszystkim :-D wg swiat mi wirowal i czulem kosmiczna energie jak wstalem to chodzic nie moglen bo czulem ze cos mnie przesuwa w bok. Czulem jakby mnie ktos sledzil i raz do tg kogos powiedzialem "Ja pierdole idz stad" a nikogo nie bylo widac bo to byl byt z innego swiata :D- wg 2 razy mialem taki demoniczny smiech gorszy jak po jaraniu :-D Fajny tez byl efekt ze wraz z kazdym buchem jakby zatracalem sie w salviowym swiecie. W ogole jak sie smoalem to smiech mi wibrowal tak samo twarz jak wypuszczalem dym :gun Poza tym mialem halucynacje dzwiekowe tzn stuningowany dzwiek cwierkajacych ptakow co sprawilo ze czulem sie jak w jakims magicznym lesie :gun: A czas, czas dla mnie nie istnial. Ten opis oddaje moze max 10% tego co czulem i przezylem, to bylo najmocniejsze doswiadczenie psychodeliczne jakie mialem.
  • 3406 / 534 / 0
taa.. dlatego salvia > inne sajko, jedynie DMT > salvia, salvia to dopiero wykręca :) w sumie dobrze że trip nie trwa długo, nie wyobrażam sobie takiego tripa przez 6-8 godzin.

No mnie panowie czeka x20 i x30 już na czasie, uffm.

@marcin25_85

ze szklanej tej standardowej lufki ? nabiłeś cały cybuch i za jednym paleniu ściągnąłeś wszystko ? bo ja tak samo się zastanawiam z normalna lufką, ale myślałem żeby zacząć od nabicia "dupki", może ekstrakt by zadziałał przy tej ilości, chodzi mi o to żeby nie tracić materiału.
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
ODPOWIEDZ
Posty: 306 • Strona 21 z 31
Artykuły
Newsy
[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu

Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.