...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 1386 • Strona 1 z 139
  • 493 / 15 / 0
Jak w temacie Ci co mają coś do powiedzenia byli lub nadal są wjebani w here lub/i inne silne opiaty,piszcie jak Wam tam było...i gdzie najważniejsze.
  • 71 / 2 / 0
Myślę, że najskuteczniejszy jak do tej pory jest program metadonowy. Sporo moich znajomych z tego skorzystało i jakaś tam część z nich nie grzeje. Samo odtrucie nie ma sensu bez ośrodka a mądrale od uzależnień potrafią Cię zapytać po co się miesza H i A - ręce opadają.
Uwaga! Użytkownik arkashka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 493 / 15 / 0
u mnie niestety odpada bo nie mogę stracić pracy...a po porcje metadonu trzeba być codziennie rano do szpitala jechać i wypić przy pielęgniarce czy lekarzu.Więc program metadonowy niestety nie,zresztą mnie by nie wzieli i tak bo,ja nigdy nie byłem właśnie na dekoksie żadnym.miałem tylko własne prywatne w domu,z lekami nieraz nawet bez niczego i po iluś tam dniach kilku (jak sie złamałem) albo jak udało sie odtruć kilkunastu ,raz kilku miesiącach i tak wracałem do hery i wpieprzałem sie znów. Teraz właśnie chciałbym sie odtruć tak całkowicie skończyć ten cały dwutygodniowy detoks.Bo nie wiem czy znów dam rade sam...Dlatego pytam,o te ośrodki,ale z drugiej strony wydaje mi sie ,że bardzo długo sie czeka...a prywatnie ?ktoś wie ile to kosztuje??

Niebyłoby problemu gdyby było jak w innych krajach dostajesz metadon w zapasie na tydzień i do domu.Wtedy wszystko bym ze sobą pogodził,choć zdaje sobie sprawe ,że to też uzależnienie,znajomi heleniści mówią ,że fizycznie metadon uzależnia bardziej od heroiny.Ja nie mam pojęcia raz w życiu brałem metadon.
  • 118 / 7 / 0
Co do metadonu, zawsze istnieje możliwość zakupu dowolnej ilości na czarnym rynku. Niezbędna jest jednak osoba, która wydzielałaby Ci dawki np. ktoś z rodziny. Możesz też spóbować blokerów, w postaci tabletek jeśli ktoś może kontrolować przyjmowanie lekarstwa lub wszywki. Blokery + terapia grupowa + terapeuta + psychiatra są niezłą alternatywą dla ośrodka zamkniętego.
Co do detoxów, to podobno najlepszy jest w Krakowie
Uwaga! Użytkownik Camilleri nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 294 / 3 / 0
W Krakowie faktycznie najlepszy z tych państwowych. Ale ten na górce-w Monarze. Nie szpitalny na Rydgiera. Atmosfera niezła, jedzenie niezłe i leki napewno najlepsze w kraju! Można się tam załapać na program bunondolowy. Później raz na miesiąc jedziesz po recepty.

Prywatne to znam dwa pod Warszawą. Koszt ok. 300 zł za dobę.
Wszywka czy tam blokery to i tak dopiero po odtruciu.

Metadon to ostateczność, straszne uwiązanie. W Lublinie jak skończysz detoks i zdecydujesz się wejść na program to jeździsz tam raz na tydzień po metadon i zabierasz do domu!

Mecenas-odezwij się!
Mam wszystkie namiary na w/w. detoksy, itp..
Uwaga! Użytkownik Makowa_Panienka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 494 / 26 / 0
Z tym Lublinem to prawda.
Kiedyś jeden z moich kolegów spotkał jednego z takich zawodników z butlą i za kilka papierosów i chmurkę zioła pan panu odlał ciut. Akcja działa sie na pks-ie i butelka była duuuża.
  • 9 / / 0
ja byłem w łodzi na detoxie według mnie zajebisty detox jest tam program metadonowy mecenas jak chcesz to pisz podam ci dokładne namiary a z tym metadonem to prawda ze po nim są gorsze skręty niż po h tak mi mówili znajomi
Uwaga! Użytkownik komar2 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 294 / 3 / 0
Prawda jest taka, że 80% skręta bierze się z głowy! Pewnie, że organizm jest rozregulowany ale jak odstawiasz opiaty to dostajesz bani i mocne skręty gotowe.
Uwaga! Użytkownik Makowa_Panienka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 71 / 2 / 0
mecenas pisze:
u mnie niestety odpada bo nie mogę stracić pracy...a po porcje metadonu trzeba być codziennie rano do szpitala jechać i wypić przy pielęgniarce czy lekarzu.Więc program metadonowy niestety nie,zresztą mnie by nie wzieli i tak bo,ja nigdy nie byłem właśnie na dekoksie żadnym.miałem tylko własne prywatne w domu,z lekami nieraz nawet bez niczego i po iluś tam dniach kilku (jak sie złamałem) albo jak udało sie odtruć kilkunastu ,raz kilku miesiącach i tak wracałem do hery i wpieprzałem sie znów. Teraz właśnie chciałbym sie odtruć tak całkowicie skończyć ten cały dwutygodniowy detoks.Bo nie wiem czy znów dam rade sam...Dlatego pytam,o te ośrodki,ale z drugiej strony wydaje mi sie ,że bardzo długo sie czeka...a prywatnie ?ktoś wie ile to kosztuje??
Właśnie dla takich ludzi jest metadon. Dostajesz termin pierwszej wizyty, jedziesz rano do szpitala na skręcie, pijesz i czujesz się normalnie. Jedziesz do pracy itd. O przyjęciu na program decyduje lekarz prowadzący a nie staż w odtruciach, decyzje podejmuje na podstawie wywiadu i stopnia zdeterminowania pacjenta. Tak jest przynajmniej na Nowowiejskiej w Warszawie. Były przypadki, że chcieli też z rodzicami gadać.
Może powinieneś zacząć od wizyty u takiego lekarza i po prostu pogadać, że wielokrotnie próbowałeś, masz pracę itp.?
Detoks w domu kiedyś kosztował mnie 800zł. 3x kroplówka, góra prochów. Potrzebna jest osoba wydzielająca prochy. Kroplówki nie dostałem, bo nie mógł pan doktor wkłuć mi się w kanał a moją pomoc odrzucił :nuts: .Wspominam go nie najlepiej, bo przez tydzień chodziłem tak zajebany, że żadna ilość proszku nie była w stanie postawić mnie na nogi :-/ (zrobiłem sobie 5 gr. zapasu i w 5 dni wszystko zużyłem). Po tygodniu były w planie blokery i psychoterapia, ale nie dotrwałem. Bez ogłupiających prochów zapewne bym dotrwał...
Co mogę jeszcze dodać? Skręt po metku rzeczywiście jest silniejszy (słyszałem od wielu osób), ale za to bardzo smakuje razem z amfą. Można dożylnie podawać, nic złego się nie dzieje :-D .
Jeśli nie możesz stracić pracy, to moim zdaniem jest to jedyne sensowne rozwiązanie. Po "okresie próbnym" będziesz dostawał większe ilości, np. raz w tygodniu, jeśli oczywiście sensownie to uzasadnisz. Po samym odtruciu zaczniesz grzać, nie ma siły. Nie da rady tak "z marszu" normalnie żyć, w dodatku pracując. Sam to wielokrotnie przerabiałem.
Uwaga! Użytkownik arkashka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 294 / 3 / 0
No co Ty mówisz!! Przecież właśnie to, że ma pracę, itp to mu bardzo pomoże po odtruciu!!!
A żeby dostać się na metadon to trzeba i tak iść na detoks żeby się nasączyć i ustawić na dawkach.
Poza tym po co mu gadasz, że metkę można dożylnie dawać!!??
Przecież to o to chodzi, że chłopak sie chcę leczyć a nie ćpać za darmo!
Za inne dragi niż hel też się wylatuje z programu. Nawet w tym burdelu na Nowowiejskiej robią chyba jakieś testy na obecność??
Mój kumpel jest dwa lata na pro. na Nowowiejskiej i dostaje tylko na weekend metadon a w tygodniu codziennie musi tam dymać przed pracą!
Uwaga! Użytkownik Makowa_Panienka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1386 • Strona 1 z 139
HyperTuba dodaj film
Newsy
[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.