my to żółte w kabel walimy.

Witam. dziś wpadłem na pomysł aby zaaplikować sobie metkata... udałem sie do apteki po czym zostałem zawiedziony gdyż nie było ani sudafedu ani acataru kupiłem Cirrus,


Skład :

- Substancjami czynnymi leku są cetyryzyny dichlorowodorku i pseudoefedryny chlorowodorek. Jedna tabletka zawiera 5mg cetyryzyny dichlorowodorku w warstwie o niemodyfikowanym uwalnianiu oraz 120mg pseudoefedryny chlorowodorku w warstwie o przedłuzonym uwalnianiu

- Inne składniki leku to :

w skład warstwy o niemodyfikowanym uwalnianiu wchodzą laktoza jednowodna, celuloza mikrokrystaliczna , kroskarmeloza sodowa, krzemionka koloidalna bezwodna, magnezu stearynian,

w skład warstwy o przedłuzonym uwalnianiu wchodzą : hypromeloza, celuloza mikrokrystaliczna , krzemionka koloidalna bezwodna, magnezu stearynian.


Pytanie czy to sie wogóle nadaje ?

Z mojego punktu widzenia to się nie nadaje. Ciężko będzie to rozpuścić, bo zrobi się breja... Inna sprawa to utlenienie tego gówna, a jeszcze przed tym filtracja. Jak dla mnie to za dużo pierdolenia by było z tym, a efekt końcowy może okazać się jakimś kompletnym nieporozumieniem ;)

podobno sie da tylko ze ta metoda z alkoholem, bo próbowałem normalna to galaretka wychodzi

Trochę zboczę z tematu, no ale według mnie do tego wątku najlepiej będzie pasowało to pytanie.

Kiedyś próbowałem zrobić kota z 6 tabsów gripexu (ciśnienie na ćpanie, a nic innego w domu oprócz tego gówna) no i tak: zmyłem czerwoną otoczkę z tabletek, rozpuściłem to wszystko w zimnej wodzie, oddzieliłem p-efkę i DXM od paracetamolu, dodałem octu, później wlałem roztwór nadmanganianu i zonk. Zamiast ciemnej, brązowej cieczy powstała żółta breja, z takimi pływającymi jak gdyby "glutami". Nie miało to zapachu kota, po przefiltrowaniu i wypiciu czuć było p-efkę. I teraz pytanie:

czy z gripexu nie da rady zrobić kota, czy ja coś spieprzyłem? Zawsze jak robię tym sposobem kota z Acataru to wychodzi zabójca. A tu dupa, zero marcepanu.

Bo zawsze troche paracetamolu sie dostanie i czesc wypelniaczy napewno sie rozpuscila bo wielkie te tabsy i do tego jeszcze napewno cos dxm bylo, i mangan zaatakowal to zamiast p-efki i chuj. A pozatym 6 gripexow to bedzie 180mg pseudo ta? Daj zyc, tym by sie nawet dziecko nie nacpalo.

W jednej tabletce gripexu jest 60 mg p-efki - czyli 6 tabsów gripexu to 360 mg p-efki. W sumie to nie miałem zamiaru się tym jakoś ostro uwalić, bardziej traktowałem to jako eksperyment ;]

Alkohol zależy jaki. Jeśli alkohol to izopropanol ze sklepu elektronicznego Butelki z napisem "IPA"
Inna możliwość ACETON na 15ml acetonu 1ml wody na 45ml acetonu 3ml wody i taką mieszaniną ekstrahujecie efkę 3 krotnie z pokruszonych tabletek, połączone frakcje rozpuszczalnika (czyste bez osadu) odparowujecie i kryształy p.efedryny gotowe. Wychodzi kot z tego wyśmienicie. Nie ma receptur leków nie do obejscia ;D

Pomyśleć że na Rhodium procedura izolacji efki była opisywana w postaci elaboratów.... w dodatku nie działających.

Siema. Dawno nic nie pisalem, skupilem sie na obserwowaniu. Kota robie juz ponad rok, wydawalo mi sie ze opracowalem go do perfekcji a tu huj. Robie go oldschoolowa metoda z acataru z octem i mam kilka pytan:
Czesto zdazalo mi sie robic bloto po wyciagnieciu z zamrazarki nieraz mega lipa nie dalo sie filtrowac. Ktos pisal o filtrowaniu KmNo z tych resztek ktore sa na dnie. Ale ogolnie skad biora sie te resztki? Na poczatku myslalem ze to zamarzniety kmno4 wiec probowalem go ocieplic i nic. Pozniej pomyslalem ze daje za malo wody do rozpuszczenia i dlatego caly sie nie rozpuszcza, dodalem wiecej - teoria do dupy. Odciagalem w koncu roztwor kmno4 przez wate pozbywajac sie tego osadu, ale kot bardzo slabo kopal ( lekka stymulacja). Wlaśnie robie kota z 2 paczek i jak dzis nie klepnie to rzucam to w chuj.
Kolejna rzecz jak rzeczywiscie jest z tolerancja? Biorac przykladowo co tydzien nie powinno byc chyba problemu a coraz czesciej czuje sie jak po kawie. Dodam ze ładuje go w dupe ;) Pozdr junkies ;]

Dolacze sie ze swoim lamerskim pytaniem: Przefiltrowany kot ma kolor zolty, tak? To oznacza, ze jednak zostaja tam jakies syfy, i przez to ma takie zabarwienie? Czy czysty roztwor kota w wodzie powinien byc przezroczysty?