Tak, od razu zapewne pojawilyby sie odpowiedzi "las najlepszy" albo "swoj pokoj, muzyka na uszy i to jest to". Jednak nie o to mi chodzi. Raczej o dosc oryginalne miejsca, na ktore nie wszyscy by wpadli albo nie mysleli by, ze to dobre miejsce na trip.
Zaczne zatem:
Aquapark, Wroclaw - jeden z moich najgrubszych tripow, w zimie. Parujaca woda na basenach zewnetrznych, snieg wokolo, niewyobrazalna przyjemnosc z "plywania" - rzecz jasna wsio na glebokosci gdzie mozna siegnac dna ;). Arktyczne przezycia
Berlin, stacja kolejki miejskiej - po uswiadomieniu sobie, ze jednak nie zwial mi ostatni sbahn, a te nakurwiaja cala noc - poczulem sie niewyobrazalnie wolny i puszczalem tylko pociagi zeby jechaly dalej, nie zabieraly mnie i tylko grozily mi zlymi czerwonymi oczami tylnich swiatel . Pociagi na bocznicy to moga byc naprawde spoko chlopaki :finger:
Tripow bylo znacznie wiecej, jednak nie przywoluje ich, bo spacery po miescie, koncerty czy posiadowki u kogos sa znane wszystkim i nieco "oklepane" (nie mowie, ze nie moga byc grube, glebokie itd - tu chodzi mi o niestandardowe miejsca na trip :) ).
pz3e pisze:Berlin, stacja kolejki miejskiej - po uswiadomieniu sobie, ze jednak nie zwial mi ostatni sbahn, a te nakurwiaja cala noc - poczulem sie niewyobrazalnie wolny i puszczalem tylko pociagi zeby jechaly dalej, nie zabieraly mnie i tylko grozily mi zlymi czerwonymi oczami tylnich swiatel.
Czekam na inne ciekawe pomysły, zwłaszcza teraz, kiedy przez pogodę zostaje co najwyzej trip w domu.
- Kopalnia Soli w Wieliczce
http://saltchamber.com/images/kopalnia/kopalnia1.jpg
musi robić cudowne wrażenie w innym stanie swiadomości.
-Były obóz koncentracyjny, i nie chodzi nawet o historię tego miejsca i związane z tym skojarzenia, ale samą atmosferę ciemnych,mrocznych pomieszczeń, wąskich, podziemnych korytarzy dających przytłaczające wrażenie klaustrofobicznego uwięzienia. Myślę że taki klimat doskonale współgrałby z zażyciem dysocjantów.
-Rzeźnia, żeby się uwrażliwić na cierpienie :-)
- Wesołe miasteczko, przejażdżka na jakiejś karuzeli wykręcającej do góry nogami
-Cmentarz
-Skok na bungee
-Galeria podwodna oglądaną z łodzi ze szklanym dnem.
Na razie nie sprawdzone przeze mnie empirycznie, ale kusi od dłuższego czasu.
lostinwonderland pisze:
- Kopalnia Soli w Wieliczce
Zdarzyło mi się być na cmentarzu i chwilowo w kościele po 2c-p. Cmentarz- spoko, kościół- musiałem uciekać.
Póki co nic ciekawego sobie nie przypominam. Tripy zwykle, jeśli warunki pogodowe sprzyjają, spędzam gdzieś na łonie natury.
2C-T-7 również w pociągu
2C-T-4 na mszy w kościele za dziadka :-D
Bromo-DragonFLY na cmenatarzu we wszystkich świetych ( podniecałem się widokiem grobów i ich trójwymiarową strukturą ) :-D
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cannatobacov.png)
Marihuana a zdrowie jamy ustnej: Nowe badania kontra nikotyna i snus. Co szkodzi bardziej?
Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa! Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/narkotyki-i-euro.jpg)
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą
Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.