Umorzenie zależy od prokuratora. Znana mi sytuacja z 0,88g została właśnie w ten sposób zamknięta.

Czyli co mam teraz zrobić ? ojebali mnie, bo powiedziałem im ze nie poddaje sie każe dobrowolnie, a oni, że tak się nie da, ja się nie znałem za bardzo i chuj, wpisali ze sie poddaje, a mowilem ze jak mi dalby 10 lat to bym miał siedzieć tyle ? xD oni nadal swoje, mam iść do nich jeszcze raz, czy wysłac gdzies jakies pismo ?

Jak dostaniesz odpis aktu oskarżenia skierowanego przez Prokuraturę do sądu to wyslij do sądu wniosek o wycofaniu dobrowolnego poddania się karze.

Tutaj masz lekture:
http://posiadanienarkotykow.pl/jak-wyco ... arkotykow/

Wincent czyli mam to zrobić dopiero po wizycie u prokuratora ? Bardzo możliwe jest, że zostanie to wszystko umorzone z tego co wiem po znajomych to mieli bardzo podobne ilości do mojej i ich sprawy zostały umorzone po wizycie u prokuratora właśnie, jeden z nich miał 0,2 g, jak poszedl do prokuratora to ten powiedział, że już dawno umorzone to zostało, ja miałem 0,4 więc myśle, że też mi się uda, nie wiem czy jest sens pisania tego wniosku, bo nie chce ich wkurzyć i nie chce sprawy a do takiej może dojść, a tam by mi dopiero dali wyrok.. Czy jakbym dostał odróbki to nie mógłbym dostać nigdzie zaświadczenia o niekaralności przez 5 lat ? A co z grzywną ?

Panowie, znajomy wpadł z 2g haszu. Przyznał się do winy. Mówi, że go wrobili, choć najpierw mówił, że znalazł to. Nie karany, idzie na studia, dobra opinia, młody. Jest szansa na umorzenie przy dobrej papudze? Da radę napisać odwołani do przyznania się i protokołu? Ile kosztuje mniej więcej taka porada u prawnika a ile cała sprawa? Jeśli nie da rady umorzyć to co robić? Liczyć na grzywnę czy raczej zawiasy?

Nie po tym jak otrzymasz odpis aktu oskarżenia. Możesz wcześniej złożyć oświadczenie o wycofaniu poddania się karze wcześniej ja tak zrobiłem ale doszedłem że lepiej jest poczekać na odpis aktu oskarżenia bo co innego mi zaproponowali na komendzie a co innego mi później wjebał prokurator w akcie oskarzenia (zaostrzyl kare pozbawienia w zawiasach za to zlagodzil srodek karny dozoru- kurwa dowcipnis).

Co do drugiego pytania. Robisz co chcesz ale na ogół są małe szanse żeby prokurator bez wniosku umarzał sprawę za nawet 0,03 g bez wniosku o umorzenie ze strony sprawcy.
Wycofać może sam napisze że oświadcza że wycofuje zgodę na dobrowolne poddanie się karze i będzie normalnie sądzony. Czy umorzy nie wiem na ogół niestety różnie jest- ale niewątpliwie jest warto wnioskować o umorzenie bo inaczej się nie dowiesz. Ile weźmie papuga? Nie mam pojęcia ale myślę że za całą sprawę z apelacją to kwestia kilka tys. złotych.

witam
Dalszy ciag mojej sprawy o posiadanie 5g marihuany
Z racji że podczas przesłuchania zeznałem, że leczę się psychiatrycznie, dostałem od prokuratury pismo POSTANOWIENIE o powołaniu biegłych lekarzy, mam się niedługo wstawić na komisje lekarską w związku z podejrzeniem o czyn z art 62 ust. 1.

Jak wygląda przebadanie przez ta komisje lekarską?
Czy ta komisja może na miejscu zrobić mi testy narkotykowe i z tego powodu przymusowo zamknąc w ośrodku odwykowym?
Co mówić na tej komisji?
jakich pytań czy badań mogę się spodziewać?

Prosił bym o informacje jesli ktoś wie jak wygląda badanie tej komisji lekarskiej, co lepiej na tej komisji mówić a co nie

Moim zdaniem jak powołałeś się na to że się leczysz psychiatrycznie sąd chce sprawdzić czy jesteś poczytalny (wtedy Cię ukarają za złamanie art. 62.1) albo jesteś niepoczytalny (wtedy Cię nie ukarają).
Wątpie żeby Cię pod tym kontem badali. Tak czy inaczej narkotyki w moczu/ślinie/krwi to nie jest podstawa by kogokolwiek zamknąć w ośrodku odwykowym.
W zależności można albo się udawać za normalnego typa co mu się noga podwinęła a można za świra co długo pali i ma zjebany łeb. Zależy od strategii.
Nie mam pojęcia.

Pytają cię o ćpanie i ogólnie o sytuację życiową. Mogą wezwać też kogoś z twojej rodziny żeby potwierdził czy to co mówisz jest prawdą. Nie robią testów, nie mogą cię przymusowo zamknąć na odwyku. Jak będziesz zgrywał świra to sąd może cię przymusowo wysłać na obserwację do psychiatryka więc nie radzę. Na twoim miejscu przyznałbym się do uzależnienia i zachowywał normalnie oraz zapewniał że zamierzasz podjąć leczenie. W sumie to bez znaczenia co powiesz bo twoja sprawa jest klasyczna i banalna, co byś nie zrobił i tak dostaniesz zawiasy/kuratora/grzywnę.

Warunkowe umorzenie postępowania karnego na okres próby roku lub dwóch lat, miałem przy sobie 0.42g, zeznalem ze znalazlem i tego sie mocno trzymalem. jak mnie zlapia jeszcze raz w okresie roku lub dwoch (jeszcze nie ustalil sąd, byłem tylko u prokuratora) to bede zamiatał ulice za kare, ale po tym okresie roku lub dwoch lat, znowu mam szanse na umorzenie w razie wpadki.