Czy to prawda,że chwilę po podaniu naloksonu pojawia się skręt?

Zgadza się. Oczywiście chodzi o osoby uzależnione. Ostrzega się też lekarzy, że podając nalokson muszą bardzo uważać, bo u osób mocno uzależnionych można wywołać zespół abstynencyjny tak poważny, że zagrażający życiu, w dodatku trudny do opanowania.

jak jest z bezpieczeństwem używania bupry przy przedawkowaniu tradycyjnych opio typu czysta M czy PST? jest sens?
przyklad: pijemy PST i jest za mocno w chÓj. czujesz ze odplywasz wiec wsadzasz sobie tabletke lub plaser do pyszczka i czekasz aż się rozbudzisz. brać bupre jak nie ma innego wyjścia? czy bedzie ryzyko synergii?
ja kilka razy tak sie 'ratowalem' gdy z M przesadziłem, ale to był suboxon iv, wiec tam tez byl naloxon. niewiem tak sie tylko pytam, prosze nie krzyczeć

Panie, teoretycznie w takich okolicznościach nie tylko się rozbudzisz, ale dostaniesz pełnego skręta, którego przez długie godziny nie zaleczysz.

no ty pisze3sz teoretycznie a ja pisze praktycznie ze juz tak robilem i po pol suboxonu(1mg bupry i 0,25 nalox). skreta instant nie bylo. natomiast sie uspokoilem i pluca sie 'odetkaly', fakt nie czulem sie najlepiej, ale juz wolalem to od mozliwosci stracenia przytomnosci.
co innego jak walisz 10mg bupry a co innego jak pukniesz 1mg, co dopiero pod język. wiem ze to nie jest najzdrowsze, i dlatego sie pytam czy ktos tez takie dziwne rzeczy robil? bupra w malych dawkach nie dziala tak barzo brutalnie antagonistycznie wzgledem innych opioidów. małe dawki są nawet zapisywane do morfiny w terapii bólu

W takim razie nie rozumiem, po co zadajesz pytanie, na które odpowiedź znasz z własnego doświadczenia :)

Po pierwsze to pewnie nawet byś nie zdążył zareagować jakbyś przedawkował..
Przynajmniej u mnie a przedawkowałem heroine z dobrych 6 razy na początku jej używania
bo obecnie nie wiem ile bym musiał pierdolnąć żeby zjechać chyba ze jakieś benzo bym dorzucił..
Zapaść jest kilka sekund po strzale nic nie czujesz nic nie pamiętasz jak się przebudzisz i tyle
myślisz sobie ze spałeś i właśnie co wstałeś po chwili a mogło Cię nie być pare h ... (jeśli wstaniesz )
Ja pierwszy raz nie chciałem uwierzyć za chója osobie która ze mną była ze zjechałem i dostałem zapaści
dopiero uwierzyłem jak zorientowałem się ze jestem cały mokry hehe
W sumie opisałem na nie co mocniejszym przykładzie i przy iv.. ale strzeżonego Pan Bóg strzeże ;)

Tak, tak hera w kabel i zapaści nie czujesz, nie czujesz jak padasz. Wszelkie dywagacje że coś możesz zrobić mijają się z realiami. Dlatego tyle ludzi niestety umiera. Jedyne co może pomóc to dobry kumpel co się nie zawinie ale opanuje sytuację lub zadzwoni po karetkę.

A Jak wyglada przedawkowanie po paleniu na folii? Domyslam sie, ze daleko mu do tego poiniekcyjnego

Palenie na folii jest prawdopodobnie najbezpieczniejszym sposobem zażywania heroiny, objawy przedawkowania pozostają jednak te same.

Zacznie się od zwykłego przysypiania (nodowania), nad którym z każdym wdechem będziesz miała coraz mniejszą kontrolę. Mięśnie nie będą pracowały tak dobrze jak wcześniej, obraz stanie się niewyraźny, zwolni perystaltyka jelit, serce będzie biło zauważalnie wolniej, czuć będzie rozluźnienie mięśni szkieletowych. Z czasem również kluczowe w procesie oddychania mięśnie międzyżebrowe oraz przepona kurczyć się będą coraz rzadziej i słabiej dopuszczając do tzw. depresji oddechowej. Jeżeli dawka niebezpieczna została przekroczona nieznacznie, możliwe jest zachowanie kontaktu z otoczeniem i wezwanie pomocy. Ponieważ w tej sytuacji wymioty nie są rzadkością, utrata przytomności może skończyć się udławieniem nimi. Wskazane jest zatem umożliwienie omdlałemu swobodnego wydalenia treści żołądkowej poprzez ułożenie go w pozycji bocznej bezpiecznej. Może w niej leżeć dopóki wyczuwalny jest jego oddech, gdyż śmierć od przedawkowania tej substancji to tak naprawdę niemal zawsze śmierć przez uduszenie.

Na tym etapie (przytomny lub nie z depresją oddechową) mogą zdarzyć się właściwie trzy rzeczy.
- Poszkodowany utrzyma stabilny oddech aż do wydalenia przez organizm nadmiaru opioidu, nastąpi poprawa.
-Poszkodowany przestanie oddychać, co skutkować może nieodwracalnym uszkodzeniem mózgu wynikającym z niedotlenienia lub śmiercią
-Poszkodowanemu zostanie podany nalokson, co u osoby uzależnionej wywoła silny zespół abstynencyjny. W przypadku wieloletniego ciągu i wysokiej tolerancji lekowej może to być stan niebezpieczny dla zdrowia i życia, zaleca się wtedy pozostanie pod obserwacją medyczną

W dowolnym momencie tego procesu mogą nastąpić drgawki, które choć same w sobie przeważnie nie są groźne, skutkować mogą między innymi przegryzieniem języka, jego połknięciem lub uszkodzeniem głowy.

Tak to mniej więcej wygląda :-)