26 lipca 2021Kociak pisze: Wysypane, rozpuszczone i wypite, ładuje się lepiej i mocniej. Może jest troszkę krócej, bo trzeba odliczyć czas na rozpuszczenie się w żołądku, kiedy to połknęliśmy kapsułki, jeszcze się nie wchłonęło a już działa placebo. Tylko dobrze "wykręć" te kapsułki, bo lubią zostawać w nich resztki proszku. Ja te puste kapsułki i tak zjadam. Ciekawostka: W kapsułce 150mg jest tak naprawdę ~187mg proszku (ważyłem) więc pewnie dodają jakieś substancje przeciw zbrylające, itp.
@pauleta1987 Ja bym Ci radził zostać na tych 150mg, trzy razy dziennie. Ta pregaba, też ciekawie działa. Bo niby tego nie czuć, ale czasami możesz robić coś, czego nie zrobiłbyś na trzeźwo. Albo dopiero podczas interakcji z otoczeniem nie czujesz takiego lęku przed ludźmi. Dawki wyższe, też nie są dużo bardziej odczuwalne, ale zaczyna się robić z siebie bałwana a iq spada na łeb, na szyję.
@adverse Brawo może długo ale za to konsekwentnie. Ja się już wkurzam na to i zjechałem w kilka dni. Zobaczymy na jak długo, bo może jeszcze mnie trzymają dawki ładowane wcześniej. No i czuć jakiś tam smutek, wyrzuty sumienia, wstyd, strach... Tak mniej kolorowo... Może to się dopiero nasili, nie wiem...
Nie zauważyłem żebym robił z siebie bałwana nawet przy wysokich dawkach
31 lipca 2021Piolun pisze: Tak jak piszą powyżej ja też potwierdzam, zwłaszcza że mój dr prowadzący ustalił mi dawkę 600 mg / doba to przy zaprzestaniu brania pojawia się tęgi efekt odstawienny porównywalny nawet w moim przekonaniu do pikowania z benzo które brałem w znacznie zawyżonych dawkach przez długi okres czasu. Mam borderline i pregaba dobrze się sprawdza również w połączeniu z lamotryginą. Pregaba w moim przekonaniu jedynie maskuje stany lękowe i stabilizuje nastrój jedynie przez okres brania. Jest skuteczna kiedy ora się życie podczas terapii. W końcu przecież przychodzi moment, kiedy chce się żyć bez chemii. Ja przynajmniej tak mam, ale to dłuuuuga perspektywa:) W porównaniu, ssri działa znacznie bardziej długofalowo, nie ma ostrych objawów odstawiennych i profilowana jest na konkretne zaburzenie (paro, fluo, esci) a pregaba ma działanie bardziej szerokie. Jest to bezwatpienia doskonały lek p/lękowy ale niestety drogi i na swoim przykładzie powiem, że wyraźnie zwiększył moją wagę :/
Kto co lubi. Ja odpuszczam już takie życie oficjalnie i teraz z pregaby już nie zejdę
Właśnie załadowała się dawka 300 mg i jest kurwa pięknie znów życie ma sens (a godzinę temu jednak nie miało, absurdalne wyrzuty sumienia, bezsens egzystencji i te rzeczy wiadomo o co chodzi )
O widzę, że Ty masz Bordera to pozwolisz że będę brał tak jak Ty te 300-300-0
Ma ktoś lekarza który tym depresję leczy? Mądry facet by to był, a przynajmniej nie byłby debilem bo ludzie w depresji chcą kurwa odczuwać radość życia i mieć dobry humor jak wszyscy a nie wegetować po paroksetynie bez czucia czegokolwiek
Edit:
Jeszcze dopytam dla pewności: rozumiem że to do regularnego brania a nie doraźnie jak benzo?
Brał to ktoś długi czas na depreche? Jestem ciekaw czy działanie antydepresyjne nie kończy się po jakimś czasie bo wtedy można zostać ze zwałą + jeszcze z depresją z odbicia
Z tego co wiem w innych krajach pregabalina jest często pisana na depresję
31 lipca 2021velociraptor12 pisze: Tak do regularnego
Brał to ktoś długi czas na depreche? Jestem ciekaw czy działanie antydepresyjne nie kończy się po jakimś czasie bo wtedy można zostać ze zwałą + jeszcze z depresją z odbicia
Z tego co wiem w innych krajach pregabalina jest często pisana na depresję
Ogólnie to tolerancja na pregabaline przez długi czas utrzymuje się na niskim poziomie przy dawce startowej 150mg co dla świeżej osoby to i tak dużo i już na takiej dawce będzie czuć efekty ućpania pregabalinowego, dysfunkcje intelektualne.
Pregabalina nie ma żadnego profilu antydepresyjnego w kierunku SSRI, żadnego pregabaliny w krwio obiegu nie ma, kanały wapniowe zaczynają się natychmiast odpalać i wszystkie lęki w cudzysłowie które pregabalina znosiła wracają.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.