Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1088 • Strona 18 z 109
  • 3 / / 0
Ja nie mam zbyt duzych doswiadczen z Tramalem, ale za pierwszym razem zadnych nudnosci nie mialam, raczej po 3-4 i po duzej dawce alkoholu, w dodatku nie pozwolono mi sie wyspac i musialam wstac o 6 - wtedy mialam zje* dzien, ze hej. Zaczelo sie od wymiotow, a przez nastepne pol dnia chodzilam zielona, nie wiedzac co sie wokol mnie dzieje. Pozniej juz przeszlo i nastepne razyy byly okej, ogolnie jako, ze to byly moje poczatki to max. bralam 300mg. Przez jakis czas mialam przerwe, a pozniej znowu dla relaksu, ale raczej nie przekraczalam dawki 500mg. Ostatnio nic nie biore bo mam slaby dostep, a nie wiem co powiedziec lekarzowi zeby przepisal.
Macie jakies sposoby?
  • 705 / 16 / 0
Gdybym ja miał kołować tramal od lekarza to bym wciskał że dla matki/ojca/babci czy kogoś na zajebisty ból korzonków albo krzyża. Wiem że na korzonki nieraz lekarze przepisują tramal, więc czemu by nie spróbować.?

Dzisiaj moja pierwsza prawdziwa próba z Tramalem. Dwie dotychczasowe były niezbyt udane, zresztą chyba receptory miałem nie wyrobione więc się nie przejmuję. Jak myślicie ile przyjąć na 90kg masy ciała? Łyknąłem ok 3,5ml Poltramu, zobaczę jak się będę czuł, nie wiem ile ew. dorzucić żeby nie przesadzić.
Czy kofeina koliduje z Tramalem? Pytałem w innym wątku jak wygląda interakcja Tramalu z amfetaminą, chciałbym jeszcze się dowiedzieć jak jest w połączeniu z efedryną? Czy niesie duże ryzyko padaczki?
Zresztą... wszystko się okaże jeszcze dzisiejszej nocy.
Jak umrę to dam znać, jak przeżyję to też dam znać.
Życzcie mi powodzenia :cheesy:

edit: w godzinę po przyjęciu odczuwałem lekką senność oraz zawroty głowy, delikatną trudność w poruszaniu się, jakby zaburzenie błędnika. Dorzuciłem 8 kropelek i siedzę, łącznie po 38 kroplach mam trochę mdłości i zaczyna mi się robić ciepło. Nie wiem czy tak powinno być ale jak narazie nie urzeka mnie działanie Tramalu, bo prócz mdłości oraz tych w.w. wcale nie jest mi lepiej.
Ostatnio zmieniony 25 marca 2011 przez Bakoosiowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Ryyyyyyyba!
  • 1611 / 34 / 0
Ja zawsze kawkę/tigera/gurankę do trampka biorę (ale też obowiązkowo chociaż ćwiarteczkę alrpy do tego).
Z fetą już pisałem w ogólnym - miks niebezpieczny i niezalecany, ale akurat na mnie zadziałał naprawdę świetnie (np. dziś rano na śniadanie: 300mg kropli + od razu 80mg furu (60% puritas) + ćwiarteczka alpr = siedziałem w busie i czułem wyjebisty stan - 2x lepszy niż substancje brane osobno.

Ale pamiętaj - ja na obydwie rzeczy mam tolerkę - organizm przyzwyczajony - anektowane i tolerowane jak krwinki czerwone, o takie-> :*)
"To co nie zdarza sie nigdy dwa razy, niektórym nie zdarza się nawet raz".
aparat.relaksu@hyperreal.info

Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
  • 705 / 16 / 0
Niedługo po edycji poprzedniego posta poczułem lekkie pobudzenie i zauważyłem że bardzo przyjemnie mi się gra w jakąś mini gierkę. Ale po krótkim czasie doszedłem do wniosku że fajerwerków ogólnie nie ma, więc jeszcze 10 kropelek weszło na język. Po tym ostatnim dorzuceniu pięknie sobie rzygnąłem, a niedługo potem zacząłem zasypiać na siedząco, więc przed 23 poszedłem spać.
Podsumowując pierwszy tramalowy trip myślę że ten środek ma potencjał żeby ładnie kogoś porobić, jednakowoż nie jestem do końca pewny czy to właśnie to czego szukam, spodziewałem się czegoś trochę innego, no i koniec końców przyjąłem ok. 48-50 kropel a naprawdę uważam że było dosyć słabo (Maska może ty mi pomożesz to obliczyć, ile "kropel" Poltramu to będzie 100mg tramadolu? I ile ja wziąłem?)
Ryyyyyyyba!
  • 1611 / 34 / 0
Nie wiem jak Poltram, ale to chyba jest analogicznie jak do Tramalu i wychodzi 1ml=100mg.
I kurwa człowieniu nie wal kropel bezpośrednio na język :nuts: - tożto ohydna ohyda - bierzesz kieliszek albo stojaczek na jajko gotowane - tam kropelki lej, dolewasz wody, nawet kapkę syropu, siup w ten głupi dziób i od razu popijasz czymś smakowym. Na koniec guma do ryja.

Pamiętaj: nos (oddech) to 80% smaku, więc oddychaj wtedy tylko ustami - prawie nie poczujesz.

Jak wpierdoliłeś 500 to już na bank moc trampka poczułeś i jak się nie podoba to bardziej się raczej nie spodoba - widocznie za dużo oczekiwałeś.
Ja się w trampku zakochałem przy 300mg+buch ziela+ćwiarteczka alpry - wtedy słuchafony i na wyro - noddy nakręcane trawą, dobra nuta, tylko trzeba pamiętać, że noddy zwiększają prawdopodobieństwo padaki (im większa świadomość - tym większa kontrola).

Jak chcesz być aktywny (a tak naprawdę tramadol ujawnia swoje piękno dopiero w ruchu, lub działaniu (imo do nodów opiaty is the bestest) wtedy jebnij tą kawę - zniknie zmuła. Ja przez trampka i benzo biorę kofeiny 3x więcej niż normalnie.

Chcesz jebnięcia w ryja? Upierdolić bez cykora o padakę? - cyknij majki se 30 i.v. + amertil tabsa i masz opio - tramal to nie prawdziwe opio - to pół-opio, kinder-opio, a tak naprawdę bardziej lek niż rekreator.

ps: absolutnie nie zachęcam do brania majki, ani trampka ani nic innego - one są dla chorych ludzi
"To co nie zdarza sie nigdy dwa razy, niektórym nie zdarza się nawet raz".
aparat.relaksu@hyperreal.info

Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
  • 705 / 16 / 0
No to od początku: tak wychodzi właśnie 1ml=100mg Tramalu w Poltramie, tylko że ja pytałem jak przeliczyć krople na mililitry, gdyż nie wiem.
Dalej: krople bezpośrednio na język lałem dopiero przy dorzucaniu, pierwsza partia poszła na łyżkę i dopiero do ryjka, zagryziona została chrupkiem i zapita kawą parzoną bez cukru oczywiście.
Tak, moc trampka poczułem jak najbardziej, tylko wydaje mi się że mogłem poczuć coś więcej i mocniej, gdyż, jak wcześniej to zaznaczyłem, byłem wczoraj pod wpływem p-efedryny.
Czy chcę jebnięcia? Szczerze powiem Ci że nie chcę, ten tramal dostałem można powiedzieć w prezencie, pół buteleczki, więc skoro dostałem postanowiłem spożytkować go tak, jak zostało mi to przykazane. Myślę że moja przygoda z opiatami zakończy się o wiele szybciej niż się zaczęła, jednakowoż spróbowałem, spróbuję ponownie (w buteleczce zostało jeszcze trochę tego płyny ;-) ) i nie żałuję, przynajmniej wiem że nie kręci mnie to wcale aż tak bardzo jak się bałem że będzie mnie kręcić.
Ryyyyyyyba!
  • 364 / 3 / 0
Jeżeli wziąłeś .. jak mówiłeś - 48 kropel ... to przyjąłeś 600 mg. tramadolu.
To jeżeli ci się nie spodobało .. po taaakiej dawce jak na 1 raz, to musisz poszukać sobie czegoś innego :-|
Uwaga! Użytkownik mlodymechanik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 474 / 10 / 0
w sumie tramuch to na początku może sie nie spodobać az tak ja tez żygałem za first time, ale później naprawde podobało mi sie słychanie muzyki w stanie tramalowym bardzo, gdybym miał dostęp do tego normalny normalnie bym to ćpał, ale nie chce mi sie jebac z jakimis lekarzami żeby mi przypisywali i huj wie co jeszce :)
  • 705 / 16 / 0
ty ale jak tak myślę to wczoraj to nie było żyganie tylko żygnięcie %-D i było bardzo przyjemne :-P
Myślę że polubiłbym ten specyfik gdybym rzeczywiście jak np. Maska łączył go z alprą albo z jakimiś innymi klonami, czy nawet dopalaną trawką, sam w sobie tramal nie oferuje zbyt wiele
Ryyyyyyyba!
  • 1611 / 34 / 0
alpra nie jest w zasadzie tak ważna - ona tylko pomaga socjalnie ogarnąć, bez fazy czy korelacji - moje dawki to stałe dawki cały czas tak samo - zawsze butla w miecha, czyli 300 dziennie, czyli zero strachu o jakiekolwiek problemy typu trampek solo.

Jakbym miał rezygnować to z alrpy szybciej - ona daje tylko dodatkowy komfort, spokój i więcej zdrowia (mniejszy stres = brak kardio, ochrona serca itp), tramal za to od rana czyni dzień udanym - wyobraź sobie tylko poranek, który jest inicjalny:
poranek z zapewnionymi potrzebami energii, pewności siebie, relaksu, znieczulenia (miewam bóle) - tak jak normalny poranek to horror, tak teraz to tylko krótkie 30 minut póki t. nie zacznie działać.

Mimo wszystko chcę odstawić - wreszcie mam powód i dobry motywator, oby symbioza nie okazała się zgubna i zbyt daleko uzależniająca, ale w tym moja głowa, żeby jak RDU - rozsądnie schodzić z dawek i "bezkarnie" przez to przejść.

To co mówicie to ogólnie zupełnie inny motyw jak mam ja - beskitu - w ciągu znikają te wszystkie problemy typu: ból głowy, mdłości, zatwardzenia, problemy z sikaniem, swędzenie, problemy seksualne - symbioza ta w niewielkim stopniu to upośledza, ale zmienia system wartości i dlatego chce odstawić - to podstawowy powód i największy strach jaki powinien humanista odczuwać przy opio - ryje emocje, zniekształca, oszukuje, to może być iluzja, nieprawda, a prawda jest wartością... Sami musicie zważyć - co ważniejsze - prawda czy komfort.
"To co nie zdarza sie nigdy dwa razy, niektórym nie zdarza się nawet raz".
aparat.relaksu@hyperreal.info

Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
ODPOWIEDZ
Posty: 1088 • Strona 18 z 109
Newsy
[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.

[img]
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie

Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.

[img]
Wpadli w trakcie transakcji

Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.