Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4474 • Strona 9 z 448
  • 987 / 8 / 0
Myślę, że w skali dysocjacji to mógłbym porównać 30 mg Metoxy do mocnego 3 plateau po DXM. Stan umysłu jest jednak zupełnie inny. Trip jest bardziej "lekki" i znacznie bardziej wizyjny. Halucynacje przy otwartych oczach myliłem z rzeczywistością. Chciałbym również przypomnieć, że było to tylko 30 mg. Niesamowite jest także wrażenie wolno upływającego czasu. Jak będę miał chwile to napiszę trip raport.

Metoxy od polskiego dystrybutora jest bardzo dobrej jakości.

Pozdro.
Uwaga! Użytkownik greenwave nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 326 / 3 / 0
Za jakieś 20-30 min ( jak mi się uda zważyć ), wypróbuję metodę podjęzykową na 30 mg metoksety. Moje receptory NMDA dawno nie były ruszane (3 tygodnie 8-( !!) więc mam nadzieję że się niezawiodę... do zobaczenia rano :-D

edit. Zapomniałem dopisać że 2-3h szło 30 mg pFPP + 60 mg MeOPP + 70 mg Buphedronu ale nie było tak dobrze jak się spodziewałem (pFPP nie dało dość zbytnio do głosu reszcie).

edit2. smak jak najbardziej do zniesienia, nie wiem czego się spodziewałem że tak się bałem ; trzymałem jakieś 15-20 min pod językiem potem pomiętoliłem trochę na około i popiłem kolą, póki co czekam na poważniejsze efekty...
Ostatnio zmieniony 23 października 2010 przez el borro, łącznie zmieniany 4 razy.
  • 132 / 1 / 0
Testowałam niewielką ilość (5-10mg?) IM. Działało bardzo subtelnie, lekko sedacyjnie. Bardzo przyjemne zaburzona motoryka ciała, uczucia lotu/spadania, lekkie cevy. Wyczuwam potencjał w tej substancji i z pewnością w najbliższym czasie spróbuję większej dawki IM (ok.25mg?).
  • 132 / 1 / 0
Spróbowałam z ok. 15mg IM i było za słabo choć przyjemnie. Wyraźna sedacja (oczywiście zmniejszone źrenice), a dysocjacja jak po średnich dawkach DXM, ale umysł w zasadzie zupełnie trzeźwy. Po 20min od iniekcji postanowiłam jeszcze trochę dołożyć, przygotowałam nowy roztwór i jakieś kolejne 5mg IM. Kolejnym razem spróbuję już na pewno znacznie wyższej dawki.
  • 1718 / 9 / 0
Czyzby dzialalo na receptory opioidowe? Szalwia np dziala.
  • 326 / 3 / 0
Z tego co wyczytałem (chyba na blulightcie) wykazuje średnio/słabe powinowactwo do receptorów opioidowych, działanie to zwłaszcza da się odczuć przy zejściu, wszystko jest takie mięciutkie :-D
Ostatnio zmieniony 29 października 2010 przez el borro, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 132 / 1 / 0
zgadza się, choć przy wejściu również, bo w szczytowej fazie przy wyższych dawkach zdecydowanie dominuje dysocjacja. Ostatnio przyjęłam ok. 60mg IM czyli wreszcie sensowną dawkę. W pewnych momentach była to "jazda bez trzymanki", mogłam tylko leżeć, nie czułam własnego ciała i wystarczyło zamknąć oczy, by zupełnie odlecieć. Strasznie ciężko opisać doznania przestrzeni - a u mnie właśnie na poczucie przestrzeni głównie metoksetamina zadziałała. Obracanie się pod wszystkimi kątami, spadanie, lot, unoszenie się, leżenie na krawędzi przepaści w ruchu, bycie krawędzią dźwięku i szczerbienie się, falowanie wraz z nim. Muzyka odgrywała ogromną rolę, ale inaczej niż po psychodelikach (po kolei wg playlisty - Mostly Autumn - Storm Over Still Waters, In The Woods - Strange in Stereo, Źródło Clinta Mansella), jak na chwilę zdjęłam słuchawki to zaraz chciałam je założyć, bo dysocjacyjna cisza zdawała się trwać wiecznie, a nie było mnie, którą mógłby zająć się umysł. W zasadzie przez chwilę myślałam że umarłam, nie było tak zupełnie nic (nawet tego nic). Te stany umysłu są intrygujące, ale dość ciężkie, bo tak zupełnie inne (również od doświadczenia psychodelicznego) i niekontrolowane. Dysocjanty żądają od ciebie totalnego oddania, nie możesz zachować nic swojego, ani nic dla siebie. Na schodzeniu było trochę wizualnie - po powiekami dominowały rozbłyski białego i żółtego światła na ciemnym tle. Na innym poziomie całe obrazy - niekiedy bardzo realistyczne i różnobarwne, które w jednej chwili fraktalizowały się czy spływały, rozpadały się. Wyglądało to naprawdę pięknie, choć ja sama już byłam na granicy snu i zbyt wielu obrazów nie zapamiętałam.
Na planie fizycznym: straszna suchość w ustach - szczególnie na szczycie dysocjacji, trochę przyśpieszone serce, totalne nieskoordynowanie ruchowe.
Wniosek, jak z pierwszych postów w tym wątku - jak tego próbować, to w wysokich dawkach.
  • 24 / / 0
Eeech... dla astmatyków pewno odpada, co? :-(
  • 1718 / 9 / 0
Ile to to trzyma? Da sie po tym usnac?
  • 132 / 1 / 0
Usnąć da się bezproblemowo. Ja zasypiałam czując jeszcze dość konkretne efekty (cevy, sedacja). Od iniekcji do zaśnięcia upłynęły przynajmniej 3 i pół, może 4h. Przy czym najmocniejsza dysocjacja trwała od 0,5h do 2h od iniekcji. Myślę, że gdybym nie zasnęła, to spokojnie jeszcze z godzinę mogłabym cieszyć się subtelnym działaniem.
ODPOWIEDZ
Posty: 4474 • Strona 9 z 448
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.