czajnikof pisze:Pal, aż Ci resztki rozumu otumani, to diabelskie ziele, nie będące wcale narkotykiem ;]
Ale porównaj sobie, od jakiego czasu jarasz, do tej śmiesznej przerwy w trakcie ktorej jestes. Nie mówie, że się nie uda, ale miej się na baczności.
Ćpunem jestem na przykład ja, właściwie ćpunką. Ćpunem jest ten, kto chodzi na skróty, kto kupuje doznania instant. Wydaje mi się, że jeśli już zaczynamy zastanawiać się, czy możemy się określić tym zaszczytnym mianem wskazuje na to, że jesteśmy w grupie ryzyka.
Ćpun ćpunowi nierówny, dla mnie opiatowiec pozostanie opiatowcem, palacz palaczem i nie ma sensu się nad tym rozwodzić.
Jest to slowo charakterystyczne. Nie ze wzgledu na obce pochodzenie, jak taki "kartofel" na przyklad, przeciwnie - cpun to krystaliczny przejaw jezyka polskiego opartego na wlasnych fonemach i alofonach, czyli zbiorze znakow dzwiekowych jakimi chara w krtani danego ludu wyrzezibila sobie jezyk. Pewnie miekkie "c" od Czechow, "cp" to typowy fonem Polaka, pozniejsze CPNy dowodem, no a "un" wylania sie z indoeuropejskich mrokow Upaniszad, przy czym nie bedzie zaskoczeniem gdy zdradze ze chuja wiem o tych sprawach, wiec przeskoczmy szczegoly.
Chodzi mi tylko o to, ze slowo jest krwia z krwi najstarszego z miesni jezyka polskiego i to zakorzenienie slowa w naszym slowianskim logosie jest bardzo milym akcentem wobec socjalnego wykorzenienia tozsamosci, ktorej semantycznie "cpun" litera strzeze. Trudno przywolac miare wzgledem kwestii brzmienia, wierze w gust Waszego sluchu, zauwazmy natomiast, ze jako slowo jednosylabowe jest idealnym materialem na nazwe gatunkowa albo dla psa, ale tak nie mozna, bo psy nie sa naszymi przyjaciolmi, nie daj Boze chocby niezrecznie to sugerowac.
Tak czy inaczej "cpun" brzmi dobrze, wedle mojego osadu jest slowem brzmieniowo zadziornym, a w polaczeniu ze znaczeniem - wprost wyzywajacym. Uwazam ze okreslic sie jako cpun ma moc. Skwapliwie korzystam z kazdej okazji, w ktorej moge oblec sie w nasz morfem. I nawet mam regularnie te okazje, bo jako zwierz niedbaly bywam tyrpany fraza "jak ty wygladasz?". "Jak cpun!",tak trzeba powiedziec z prowokacyjna emfaza. Cpun to ekstrema, na ktorej pod wzgledem stylu i nihilizmu bazowal pank - prosze jaki potencjal. A reszta nalezy do Was.
Pedaly nie uciekly od epitetu "pedal", przeciwnie, chytrze przejeli i rozbroili jego obrazlowosc. Tak samo "cpun" jest nasz i nic o nas bez nas. Tylko zamiast rozbrajac trzeba jeszcze dozbroic morfema, tak ze jak padnie "cpun" to wiadomo ze na cpuna nie ma chuja. No ale to juz wiadomo, ze zaswiadcza sie postawa zyciowa i sznitami. Przede wszystkim zero skrepowania, wobec postronnych mowic o narkotykach z zasady otwarcie i jak trzeba, narko lobby non stop, marketing wirusowy, wspierasz swego mema jak tamagochi. Przy rodzinie kampania nie jest konieczna, zostala przeprowadzona w okresie dojrzewania z zacha na zawsze.
Szalenie wazne slowo, absolutnie jedyne, ktorym stale definiuje przed spoleczenstwem status. Zawod jak musze wpisac w rubryke daje "semantyk" (zawsze mozna powiedziec ze cos z komputerami) albo dialektyk (cos jak diabetyk), ale to podsmiechujki sa, a cpunem jestem i faktycznie, i z przekonania.
Dodano akapity -- 909
Narkotyki łatwiej dostępne w Warszawie niż alkohol. Dowóz 24/7
Andrzej Urbanowicz, dla dobra sztuki, zgodził się być królikiem do testowania LSD
Narkotyki dzieci kupują na przerwie szkolnej. Ekspert: w Polsce hitem jest jedna substancja
Ta pizzeria odniosła gigantyczny sukces. Polegał na sprzedawaniu pizzy z… kokainą
W Duesseldorfie policja rozbiła dużą sieć dilerów narkotyków. Wszystko zaczęło się od zaskakujących wyników rutynowej kontroli żywności w jednej z pizzerii. W lokalu sprzedawano nie tylko pizzę, ale i narkotyki. I to w bardzo kreatywny sposób. Klient, zamawiając pizzę numer 40, otrzymywał dodatkowo małą paczkę kokainy. Pomysł był skuteczny, bo czterdziestka jako pizza z kokainą szybko stała się jedną z popularniejszych pozycji w menu.
Sąd Najwyższy uznał, że stanowe przepisy są niekonstytucyjne. 1200 sklepów może pozwać miasto
Sędzia Kevin Kerrigan uznał za niekonstytucyjne przepisy, pozwalające na natychmiastowe zamykanie sklepów, podejrzanych o nielicencjonowaną sprzedaż produktów konopnych. W imieniu Sądu Najwyższego Nowego Jorku Kerrigan orzekł, że prawo jest „potencjalną farsą”, naruszającą zasady uczciwego procesu.
Wpływ legalizacji marihuany na młodzież w Kolorado. Spadek użycia i zmiana percepcji
Raport z 2024 roku dotyczący używania marihuany wśród młodzieży w stanie Kolorado pokazuje, że legalizacja marihuany przyniosła pozytywne rezultaty w kontekście młodych użytkowników. Według najnowszych badań, poziom użycia marihuany wśród młodzieży w wieku szkolnym (szkoły średnie) spadł do najniższego poziomu od 2013 roku, wynosząc mniej niż 13% uczniów, którzy zgłosili używanie marihuany w ciągu ostatnich 30 dni.