06 lipca 2024Ptaszyna pisze: Jeżeli ktoś zarabia 6 k to jest to całkiem przyzwoity zarobek o ile ma własną nieruchomość np. otrzymaną w spadku
Bo ja wydaje prawie 3k na ratę za chatę w Polsce,
ale na szczęscie zarabiam za granicą i wynajmuję 1 pokój studentce ale to tego i tamtego...
po covidzie i inflacji ceny w Polsce to jakiś żart, spierdalaj stąd, ja robię zakupy w Niemczech na siedem dni z chemią za 100 euro (na 7 DNI! a nie oszczędzam czy cuś)
to chyba mniej niż w polsce
a zarabiam... więcej...
świat nie wytrzymuje, ale wg mnie europa i tak wytrwa na szczeście najdłużej
ludziom odechciało się zarabiać za grosze, bo pojawił się inernet, który nie jest kontrolowany przez władze
i ludzie widzą co jest pięć i dziesięć
ludzkość czeka mały upadek, ale wg mnie nie za naszego życia na szczęście (ale blisko tego..)
i na szczęście europa raczej upadnie ostatnia,
ameryka już wpierdala się na dno,
chiny tym bardziej
ogólnie populacja chińczyków i ich produkcja trzyma bardzo grubą gałąź tego świata,
ale w dobie internetu Chińczycy (mam do nich szacun) widzą, że inni ludzie nie muszą zapierdalać 12h tak jak oni
i powoli mają to w piździe
dlatego rząd chce kontrolować internet, ale ja ma to w piździe,
niech się następne pokolenie martwi,
młode głowy może to ogarną )
Jeszcze pół biedy jak dostanie. Mnie też zawsze żal dupę ściskał, bo ja jestem z tych co mieli słaby start, rodzice biedni, ale w sumie stwierdziłem, że komu mają dać rodzice kasę i majątek przepisać jak nie dzieciom? Sam bym to zrobił, więc nie obwiniam.
Gorzej jak dostanie taki banan, a potem mu się zaciera to w pamięci i zaczyna odpływać w mitomańską narrację o ciężkiej pracy i jak on to własnymi rękami wszystko osiągnął, zapomina wspomnieć o tym, że np. mieszkanko w dużym mieście wpadło po starych i wypiera to, albo że suto mu dopłacili do czegoś.
I potem prawi takim co mieli chujowy start w życiu, że są nieudacznikami i użalają się nad sobą. Na prawdę ze słabym startem osoba w tym kraju ma przejebane. Nawet jak sam coś zbuduję i osiągnę to będę czuł frustrację, że nikt mi nie pomógł, tyle czasu to zajęło i pewnie będę już stary, więc nie pokorzystam za bardzo.
@Ptaszyna wyciągasz jakieś wnioski, jakieś plany odnośnie tych 6k i najmu mieszkania, zamiast koczowania z rodzicami? Zawsze to jakiś nowy punkt odniesienia i możliwość poszerzenia horyzontu. Domyślam się, że mieszkanie własne najmowane, może na początku wyjść drożej, a u rodziców to pewnie mniej płacisz, ale zawsze realnie odcinasz się i usamodzielniasz, poniekąd.
No i pamiętaj, że jak masz wolny czas, to możesz zawsze dorobić. Ja tak robię czasem i dorabiam całkiem fajną kwotę, która pod koniec miesiąca super uzupełnia mój budżet.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Potem giebel , ketony i magistra do tej pory jie zrobilem
Niby 10 tys w doope
Mimo ze w 2o16 bylek juz przy pisaniu pracy a poznalem wtedy gieble , chlory , allady, himety , homiki, xhujd muje
Ale jakbym zaczal cpac w gim to bym matury nie zdal
I tak cud ze w wieku 21 studium skonczylem a pierwsze uzywki 25 lat
Inaczej bylbbymbyl se bees wyksztalcenia
Antak to oryografiji nie znam
Ale w uzywki umiem
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
To również mnie zastanawia. Ogólnie, mając 6 tysięcy złotych, można żyć całkiem komfortowo, nawet wynajmując mieszkanie, o ile nie masz ogromnych wydatków i umiesz rozsądnie zarządzać budżetem. Na moim przykładzie mogę Ci pokazać, jak zorganizowałbym życie za taką kwotę w ciągu miesiąca. Wystarczy, że dasz znać, a postaram się przedstawić szczegółowy plan, kiedy będę miał chwilę.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
NAUCZYŁEŚ SIĘ 1000 SPOSOBÓW JAK TEGO NIE ROBIĆ
Najważniejsze jest panowanie nad nim. Prostym przykładem, który ja stosuję, jest wypłacanie gotówki z bankomatu zaraz po wypłacie. Dzięki temu mogę lepiej kontrolować wydatki, bo trudniej jest wydać gotówkę (papierek) niż użyć karty. Dodatkowo, flotę trzymam w domu, przez co nie noszę jej ze sobą, a korzystanie z karty ułatwia szybkie i łatwe wydawanie pieniędzy - co jest dużym minusem.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
OP - zmień pracę, znajdź se coś z wysokim sufitem zarobków/własna działalność.
A na stresy - 30-60 min. kardio/siłka w dni robocze z rana.
Czy świadek może odmówić odpowiedzi na pytania w sprawie o narkotyki? Analiza art. 183 K.p.k.
Narkotyki dzieci kupują na przerwie szkolnej. Ekspert: w Polsce hitem jest jedna substancja
Problem z fentanylem nas nie ominie i sami sobie z nim nie poradzimy…
Archeolodzy: barbarzyńscy wojownicy sprzed 1800 lat przed walką zażywali środki pobudzające
Barbarzyńscy wojownicy przed walką mogli zażywać środki pobudzające za pomocą przytwierdzonej do pasa łyżeczki - wykazały badania naukowców z UMCS w Lublinie. Dowodzą oni, że w starożytnej Europie istniała prężna gałąź gospodarki odpowiedzialna za produkcję i dostarczanie takich specyfików.
Miało być wino, było wino i kokaina. Przechwycili transport z Ameryki Środkowej
Około 7,5 miliona złotych - taka jest czarnorynkowa wartość 44 litrów płynnej kokainy, która zabezpieczona została w ramach współpracy służb ze Stanów Zjednoczonych, Republiki Czeskiej oraz Europolu. Transport, w którym miały być tylko markowe wina, został załadowany na kontenerowiec w Panamie. Przechwycono go na terenie województwa lubelskiego. Zatrzymano dwóch mieszkańców tego regionu oraz 53-latka z Kujawsko-Pomorskiego.
Była wzorową uczennicą. Zrobiła coś strasznego. Jej rodzina jest załamana
Już nigdy nie zobaczy błękitu nieba, twarzy bliskich ani własnego odbicia w lustrze. To, co zrobiła 25-letnia Kaylee Muthart, na zawsze zmieniło jej życie. Pod wpływem halucynacji, które wywołały narkotyki, dokonała samookaleczenia w przerażający sposób, pozbawiając się wzroku. W tamtej chwili nie była sobą. Głos, który kazał jej działać, był wytworem urojeń. Teraz, choć żyje z konsekwencjami tej tragedii, walczy o jedno – aby jej historia była przestrogą dla innych.