Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
tylko bardziej zakurwiłbym 300mg na początek bez tolerki, zobaczył po godzinie-dwóch co jest pięć i poźniej ew. jak trzeba to dołożył jeszcze 150-300
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
Miałem parę miesięcy temu kilka eksperymentów z pręga i mam wrażenie że tak też zadziałała, raz stojąc w kuchni przeszedł mnie jakiś taki prąd, że aż telefon upuściłem.
To i to że zamiast przeciwlękowo to dawała wręcz odwrotny efekt sprawiły, że eksperymenty z pręga zakończyłem z podobnym wnioskiem co eksperymenty z fetą, raczej to nie moja bajka i nie planuje po nią więcej sięgać, choć z dwojga złego to już prega wydaje mi się trochę lepsza.
28 maja 2024hubii pisze: powinna uchronić, ale pewności nie masz!
tylko bardziej zakurwiłbym 300mg na początek bez tolerki, zobaczył po godzinie-dwóch co jest pięć i poźniej ew. jak trzeba to dołożył jeszcze 150-300
scalono - detronizator
Załatwiłem tegretol cr jeszcze
Nie mam pojęcia jak wyglądają zejścia po opiatach, benzo czy stymulantach po roku ciągu, ale jeżeli chodzi o pregabaline i personalne odczucia to nie wiem czy może być coś gorszego.
Ogólnie u mnie wygląda to tak, że jak znikam ze świata na kilka dni, nie ma ze mną kontaktu to znaczy, że albo robie CT albo nie zaopatrzyłem się w prege na czas.
W tym czasie zwijam się pod kołdrą, do tego jak dołożę masę problemów które posiadam to jest to niesamowite kombo. Ostatnio to mimo, że wiedziałem, że wystarczy jeden telefon i pięciominutowa rozmowa + wycieczka do apteki aby sobie ulżyć to po prostu nie byłem w stanie tego zrobić i się męczyłem przez kilka dni. Lęk, myśli samobójcze, rzeź jest ostra.
Jestem w tej chwili na 900mg. Udało się zejść o połowę, ale topornie to idzie. Bo tu coś, tam coś, mózg podświadomie szuka aplikacji większej ilości i tej pewności siebie, wyjebki na problemy oraz produktywności którą to prega jest w stanie dostarczyć.
Może gdyby nie te wypady na wyższe dawki i wmieszanie do akompaniamentu alkoholu, to bym jeszcze dłużej w to brnął, ale też zmieniła mi się sytuacja życiowa z przyczyn ode mnie nie zależnych i wszelkie znaki w niebie i na ziemi każą zawrócić.
Z pomocy dydaktycznych posiadam relki 5mg na objawy poalkoholowe. Na sen mianse 10mg i trazodon cr 75mg.
Niestety ale na więcej niż 5mg relki na dobę nie mogę sobie pozwolić, bo jakoś mnie demotywuje i nakręca mi doła z odstawki pregi. No trudno. Wczoraj pierwszy raz kontakt z mansą i te 10mg razem z 1/3 trazodonu dały mi długi sen bez koszmarów i wybudzeń, by otrzeć pot z czoła :D
Od 2-3dni jestem na P=225 i B=25. Dzisiaj planuję ostatnią dawkę B, bo on do 50mg na dobę jakoś specjalnie nie uzależnia(wiem z poprzednich odstawek). Najbardziej martwi mnie P i ciągi do alku. Jak będę miał siłę i czas to będę informował o stanie rzeczy. Pozdrawiam''
Wczoraj nie wziąłem nawet wieczornej dawki 75mg pregi więc wynik wczorajszy to 150mg i żadnego już baklofenu. Wspomagam się co jakiś czas połówką relki 5mg pod język i już chyba się z nią oswoiłem, bo nie przytłacza mnie i nie robi tej jakby depresji. Dzisiaj zażyłem już dwie dawki pregi po 75mg i na tym kończę, tylko wieczorem coś na spanie. Nie wiem kiedy kolejne cięcie.
Jednego jestem pewien po tych moich przygodach z pregabaliną i baklofenem. Łatwiej jest schodzić z małych dawek przyjmowanych długoterminowo niż z dużych dawek przyjmowanych krótkoterminowo, bo ten ciąg z którego teraz wychodzę pochłonął większe ilości leków, a schodzenie jest łaskawsze. Piszę przy tym pisma do sądów, trzepię internet za informacjami i jestem w miarę ogarnięty.
29 maja 2024cieciu pisze:biorę ją już dłuższy czas około 2 miesięcy dwa razy po 300 mg na dobe.28 maja 2024hubii pisze: powinna uchronić, ale pewności nie masz!
tylko bardziej zakurwiłbym 300mg na początek bez tolerki, zobaczył po godzinie-dwóch co jest pięć i poźniej ew. jak trzeba to dołożył jeszcze 150-300
scalono - detronizator
Załatwiłem tegretol cr jeszcze
raczej trzeba będzie ciut więcej hapnąć, benzo nie wybiera
ALE, tak jak kolega wyżej napisał, zbyt duże ilości pregi też mogą paradoksalnie padakę wywołać w skrajnych przypadkach - to raczej rzadkość ale są takie rzeczy a ty masz "predyspozycje"
ja bym się nie bał na twoim miejscu przyjebać 900 na te pare tyg aby benzo zeszło, nie wiem chuj wie, chodziło mi bardziej abyś nie walił gramapięćset
serio masz padaczkę? czy tylko takie tiki krótkotrwałe razkiedyś? już nie pamiętam co pisałes
31 maja 2024mefistofeles85 pisze: Piszę przy tym pisma do sądów, trzepię internet za informacjami i jestem w miarę ogarnięty.
31 maja 2024hubii pisze: kanały się luzują![]()
@zburzony Luknij tu poprzednie moje posty.
hubii pisze: serio masz padaczkę? czy tylko takie tiki krótkotrwałe razkiedyś? już nie pamiętam co pisałeś
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/obraz_2025-06-21_152357458.png)
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy
Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kokoalfabet.jpg)
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki
Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/zrzut_ekranu_z_2025-06-12_18-39-02.png)
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood
Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...