Pochodna kwasu gamma-aminomasłowego, o działaniu podobnym do modulatorów GABA (lecz nie działająca w ten sposób).
Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 50 • Strona 5 z 5
  • 318 / 23 / 0
Chciałem podzielić się obserwacjami po wciągnięciu 450mg, a nie jak zamierzałem 300mg
Lek Egzysta:
Całe szczęście to było jak wciągnięcie cukru pudru(bezbolesne) i bez nieprzyjemnego spływu.
Zadziałało szybciej, jednak nie natychmiast - po około 5-10minutach
Zbiło zupełnie ciśnienie na zażycie klona, o którym natrętnie myślałem podczas pisania poprzedniego postu.
Z tyłu głowy gdzieś jest chęć na Tramal, który już bym zażył gdyby nie sniff- to pewne.
Bardziej zbija ciśnienie na benzo niż na tramal, jednak nie mam prawie ciśnienia na obie substancje.
Wiem czemu wciągana jest w nozdrza. U mnie skrócił się czas ładowania, ale nie było kopa- to nie amfetamina.
Czuje się lekko zamulony, jednak jest to przyjemne zmulenie.
Na dorzutke nie mam chęci, ponieważ mógłby wystąpić nieogar lub senność.
Nie będę polecał takiego sposobu podania substancji i tak jak ktoś zechce zrobi to.
Ochota na Tramal znikła całkowicie. Nie pisałem tego postu "jednym tchem"
Jadłem i paliłem E-papierosa podczas nie spiesząc się.
Jestem ciekaw jak długo poprzez takie, a nie inne podanie podziała? - minęło ponad pół godziny i stan lekkości nadal trwa.
Uwaga! Użytkownik psycholek1 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1305 / 162 / 0
Ja pamiętam jak zacząłem o tym tu czytać jakoś w wakacje śmiałem się że to jakiś "acodin na receptę " no ale wiadomo kilka dni później już miałem receptę dawki solo 300-450 coś tam czułem ale olałem później zjadłalem po 750+ naraz solo i chodziłem w nocy po mieście miałem halucynacje i świetnie się czułem
A później nie wiem jak to się stało ale już nie widzę przyjemności w braniu benzo i baclofenu czy nawet picia alkoholu bez pregabaliny nie myślę o niej solo ale uzależniłem się do dodawania jej do w/w substancji

Lęków nigdy nie doświadczałem także nie wiem czy pomaga takim osobom w inny sposób niż mi
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 318 / 23 / 0
@Demis a po co brałeś aż tyle?
Pewnie chodziło o spizganie
Ja zażywam na lęk ogólny i rozdrażnienie, które na szczęście znikło
Nadal działa przyjemnie. Zdarzało mi się zażyć 900mg np. po czym następowała senność i czasem sen, innymi razy obijałem się o ściany
Nie chcę dlatego większej ilości
Teraz rozumiem starego "ścierwiaża" - dawaliśmy razem po nozdrzach. Tyle, że ja byłem młody i mój tok myślenia: "więcej znaczy lepiej"- teraz wiem, że to gówno prawda.
Uwaga! Użytkownik psycholek1 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1939 / 193 / 0
@psycholek1, kwestia tolerancji i dorzucania per sniff co zwiększało w/w problem. Tak się zapędziłem że doszedłem do dawek ponad 4g. Występowała u mnie wtedy silna dysocjacja, która bardzo mi się podobała. No i kiedyś 900mg klepało, a teraz średnio 1,8g czuję.
Take DXM and Be Happy
  • 1660 / 301 / 0
Wciąganie nosem pregaby to nie jest nadużywanie. To jest "innowacyjne wykorzystywanie działania terapeutycznego leku w celach leczniczych", o. Wasze zdrowie w nozdrza moje :nos: %-D
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 554 / 5 / 0
@up Oczywiście, że dobrze gadasz. Wsytuacji gdy ktostam wciagnie stoperan, zeby szybciej pozbyc się sraczki, ktora weszła w bardzo zlym momencie to tez jest uzalezniony i naduzywa? Czy tylko naduzywa, biorac tyle samo co łyknąłby, gdyby nie np. Pełny żołądek i chęć szybszego działania? Nie wiem o co się tu przyczepiac. Mi prega nieraz oszczedziła wydania kasy i zrycia watroby całodziennym piciec, co bez niej bylo nieuniknione, na dodatek w dawce 300mg.nie mówiąc o usmierzaniu bolo kregoslupa, przy przerwach nie widze roznicy, raz tylko przez 3dni obudzilem się 2razy w nocy i to nie wiem czy przez to. Pozdro.
Proszę o kontakt ludzi z lubelskiego, łączmy się Wszystko powyzej jest wytworem wyobrazni.
  • 3406 / 534 / 0
Zachaczyłem bo ciekawy temat. Zjebany jest ten lek jak wszystkie inne. Na jednym z kilku detoksów miałem x3 300mg = 900mg i z jednej strony lekarz mi tyle dał a z drugiej mówi że prawie gram pregab to sporo przy chyba dawce dobowej 300mg...

Z początku jak jeszcze byłem na rolkach i tramcu to przemycałem pregab i czasem waliłem grubo ponad gram - tyle mi wystarczało bo wtedy czułem się okej. Chwilami czasem za bardzo okej xd.

Jak dla mnie nie opłacalny lek...

Oczywiście po detokie szybko wróciłem do bzd itp.
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 21 / 15 / 0
Dzień dobry
Wypowiem sie bo mi sie nudzi i odstawiam opio to odwrócę trochę uwagę od bólu istnienia.
Tak pregabalina pomaga mi odstawić opio jednak mam wrażenie że benzo które też próbuję zwalczać tym lekiem jednak bierze nad nim górę.Tzn. w dawkach terapeutycznych niweluje fazę ostrą odstawienia opio jednak trzeba chyba większych dawek i zimny prysznic (sztos poprawia nastrój na pare godzin) żeby wytrzymywać taką odstawkę.Już się nie będę rozpisywał na temat benzo że stopniowo schodze itd. bo temat o nadużywaniu. Otóż mam doświadczenie NDE po tym jak zmiksowałem bez tolerki 900(w tym 150 per nose) z buprenorfiną 8mg per nose. Fazy nie pamiętam.Jedyne co to budzę się w pozycji na plecach (czyli mnie odcięło) , oddech przyspieszony do maxa , gorączka 42stopni, serce wiadomo nak** jak szatan , stan zagrażający życiu ? Raczej. Błogosławione rolki w ilości może 20mg zniwelowały wszystkie symptomy.Teraz wysnułem taką hipotezę że cała ta euforia pregi to czyste sero a to co ja doświadczyłem to ZS.
(ciekawostka - rozmawialem z kilkoma lekarzami w tym roku i żaden, łącznie z ordynatorką oddziału szpitala, nie wiedzieli co to jest ZS !! ,ja pier** i jak tu nie wchodzić na fora i nie korzystać z dr.duckduckgo?!)
Any way , to był głupi pojedynczy wyskok od tamtej pory stosuję tylko leczniczo, zacząłem od 150 x3 dzień ale to już się okazuje za mało bo jak mówiłem odstawiłem opio i pracuje nad benzo i to nie byle jakie opio bo dzieki pregabalinie i mikro dawkom bupry odstawiłem oxykodon w jeden dzień, wywaliłem xanax do kibla i schodze na rolkach pod opieką pregi.Także niech to będzie przestroga.Nie miksować dużych dawek z opiatami bo sie serotonina kumuluje i robi się ZS.To moje własne wnioski.Dziękuję za uwagę.Polatam jeszcze po tematach z pregabaliną bo to na prawdę jest "cudowny lek" jednak szkoda że ludzie to ćpają. Mi osobiście się odechciało tym bawić po mojej przygodzie.Teraz traktuje prege tylko jak lek i to polecam do odstawiania trudnych rzeczy.pozdro
  • 71 / 8 / 0
Do przedmówcy @Pn02THrVNO2Y - napisz proszę bardziej składnie (moja osobista prośba), z czego dokładnie schodzisz i co aktualnie bierzesz i w jakich dawkach:
1. co o za opio, jakie były dawki przed podjęciem decyzji do redukcji, jak długo trał ciąg a do jakich zszedłeś aktualnie

2. Co z tym benzo - jakie leciały wcześniej dawki, i na jakich jesteś teraz (co i ile) i jakie to benzo masz przypisane bądź po prostu jakie masz w zanadrzu

3. Prega zajebiście znosi obajwy fizyczne odstawki opio (bez niej nie rzuciłbym tego gówna po 6 latach ładowania pod gram kody dziennie), ale jakie dawki bierzesz z zaleceniem lekarza a do jakich chcesz podbić (sam podbijałem na pierwszy tydzień absty fizycznej po kodzie i okazjonalnie oxydolorów 80)

4. Jakie dodatkowe leki przyjmujesz, na coś się leczysz oprócz uzależnienia? masz jakąś diagnozę i dodatkowe cukierki od magika? (jakieś SSRI czy stabilizatory nastroju, neuroleptyki)

5. Ile masz mniej więcej lat i w jakiej sytuacji życiowej aktualnie się znajdujesz? (masz pracę, rodzinę, dzieci, możesz wziąć L4 itd.)

Wiem że, z twojego poprzedniego postu cześć informacji można wyłuskać, ale metodycznie spróbuję odpowiedzieć dostając odpowiedzi punkt po punkcie na zadanie pytania. Nie pozwoli to nic pominąć.
  • 1 / / 0
04 lipca 2018DexPL pisze:
Kolejny dzień - kolejny dyżur - kolejne doświadczenie.

Ostatniej nocy spędziłem kilka godzin w pracy na rozmowie z lekarzem który pracuje na oddziale detoksykacyjnym jednego z wojewódzkich szpitali psychiatrycznych.
Tematem była pregabalina - jej zastosowanie w leczeniu i nadużywanie.

O ile zastosowanie to temat na dłuższy artykuł - obiecuję że na podstawie jego doświadczeń postaram się w najbliższym czasie coś napisać to dzisiaj temat ważny - dla wszystkich biorących pregabalinę w dużych ilościach - nadużywanie i przedawkowywanie pregabaliny

Lekarz nazwijmy go w związku z RODO - Tomkiem stosuje pregabalinę od 3 lat bardzo skutecznie w leczeniu wielu zaburzeń a także jako środek niwelujący efekty odstawienne zarówno benzodiazepin jak i opioidów. Zauważył jednak ostatnio, że lekarstwo samo stało się zmorą oddziałów detoksykacyjnych. W pogoni za "ujebaniem" znanym ze stosowania innych depresantów przede wszystkim benzodiazepin i opioidów, coraz więcej pacjentów na własną rękę stosuje zaporowe dawki pregabaliny. Rekordzista dotarł do 4 gramów dziennie! i Choć jest to przypadek odosobniony to dawki rzędu 1-2 gramów są ostatnio "normalne" o ile można tak powiedzieć.

W skrócie wymienię jego przemyślenia dotyczące nadużywania pregabaliny:
  1. O ile lek ten nie uzależnia fizycznie (brak fazy ostrej odstawienia) to wykazuje w dawkach +600mg wyraźne działanie uzależniające psychicznie.
  2. Działanie to nasila się zdecydowanie przy dawkach +1200mg.
  3. Pacjenci biorący dłużej niż 6 miesięcy dawki +1200mg wykazują wszystkie charakterystyczne objawy uzależnienia psychicznego charakterystyczne na benzodiazepin a co za tym idzie zachowują się adekwatnie (kupno leków za wszelką cenę, kupno leków przeterminowanych, fałszowanie recept, wyprzedaż rzeczy w domu żeby zdobyć pieniądze, kradzież itd.)
  4. Sposób uzależnienia jest tym bardziej niebezpieczny, gdyż w literaturze brak jest opisanych milionów przypadków klinicznych * jak w przypadku benzo) i społeczne przyzwolenie na nadużywanie jest zdecydowanie większe, a jednocześnie potępienie społeczne zerowe - po prostu chora osoba bierze leki a tak przecież nie jest.
  5. Próby odstawienia w domu z marszu pregabaliny u osób które uzależnione są psychicznie prawie zawsze kończą się niepowodzeniem, i bardzo często mamy do czynienia ze zmianą pregabaliny na benzodiazepiny lub inne leki o podobnym profilu działania.
  6. Plusem jest niewątpliwie łatwość odstawienia pod okiem fachowca, np na oddziale. Wystarczy 2-3 tygodnie plus terapia poodstawienna i nie ma nawrotów tak jak w przypadku benzo, opio
  7. Coraz więcej osób na skutek nadużywania pregabaliny ma problemy somatyczne. Przede wszystkim z nerkami (lekkie i średnie uszkodzenia toksyczne nerek) oraz z trzustką i produkcją, a dokładnie zmniejszeniem wydzielania naturalnego insuliny (stąd nadwaga, otyłość, retencja wody w organizmie itd)
  8. Tendencja do zwiększania dawek jest bardzo silna i wydaje się, ze pregabalina stanie się w ciągu 2-3 lat lekiem wpisanym na listę leków "P" - psychotropowych podlegających kontroli. Niestety - bo to według Tomka bardzo dobry lek ale nie powinno się go nadużywać.
Zadałem pytanie co to wg niego znaczy nadużywać? Wskazał kilka czynników które warto zapamiętać:
  1. Dawki dzienne +900mg; a w przypadku kobiet lub osób o wadze poniżej 70kg dawki +600mg
  2. Dobieranie dawki w ciągu dnia - czyli niecelowe naruszanie dawkowania rano-wieczór (np na imprezy na lęki itd) - ten lek nie jest do tego stworzony.
  3. Miksowanie pregabaliny z benzodiazepinami, opioidami, szczególnie tymi silnymi w celu podbicia jej działania
  4. Zmiana sposobu podania z p.o. na donosowy (wbrew pozorom nie mało osób tak robi)
Już wskazanie jednego z tych 4 punktów oznacza nadużywanie tego leku.


Na koniec. Dobra wiadomość. Nie zanotowano do tej pory w Polskich periodykach medycznych przypadku śmiertelnego przedawkowania pregabaliny - jednak wydaje się to tylko kwestią czasu... Polak potrafi.


Zapraszam do dyskusji na ten temat.
Witam .ja biorę niewielkie dawki lecznicze 150mg rano i 75mg wieczór..i nie jest prawdą ,że odstawienie nie powoduje żadnych odczuć fizycznych..Wyjechałem kiedyś na wekend zapominając leku.Na drugi dzień miałem skurcze żołądka
Dreszcze i ogólne rozdrażnienie jak na kacu..i tak czułem się cały wyjazd..po powrocie i wzięciu dawki.wszysto przeszło jak ręką odjął...
ODPOWIEDZ
Posty: 50 • Strona 5 z 5
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom

Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.

[img]
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani

Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.

[img]
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu

Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.