01 stycznia 2024Luk890 pisze: Lekarz mój mi kazał odstawić gwałtownie 25 mg amisulpirydu, 2,5 mg arypiprazolu i 150 mg wenlaflaksyny. Powiedział że to odblokuje moje receptory ale niestety nic nie dało ponieważ odstawiłem te leki na 10 dni i zarzucilem potem Solian ale efektów jego działania brak... Receptory nadal są zablokowane... Ktoś ma pomysł co tu dalej robić??
07 stycznia 2024RafalKoral pisze:Tylko miej świadomość, że to bardzo uzależnia, to zmienia postrzeganie siebie, własną samoocenę oraz ogólnie świadomość. To jest silny lek, nie można go odstawić nagle gdy już zażywasz regularnie. Moim zdaniem lepsze niższe dawki dla bezpieczeństwa, rzędu 15-20mg ale wiadomo decyduje lekarz.20 grudnia 2023tosieniedzieje pisze: Dziś rano wzialem pierwsza dawke50mg Amisulpirydu i powiem wam, ze byłem w wyśmienitym nastroju. Po pierwsze czuje się na tym zajebiscie swobodnie wśród ludzi. Bardziej jestem w chwili obecnej, mam większa odwagę i pewność siebie. A przede wszystkim ludzie mnie nie męczą. Spędziłem z nimi cały dzień gdzie normalnie byłoby to nie do pomyślenia, sprawiało mi to tez satysfakcję. Z wycofanego introwertyka stałem się nagle ekstrawertykiem. Działanie jest subtelne, ale różnice są wyczuwalne. W połączeniu z kofeiną czułem delikatną euforię dopaminową. Czułem się tak jak dawno się nie czułem. Swobodnie, radośnie i lekko. Zmniejszyła się tez moja apatia, jestem bardziej żywy. Fajnie mnie to odmula po rocznej kuracji na SNRI. Jak dla mnie petarda. Fajnie gdyby to tak działało cały czas chociaż zdaje sobie sprawę, ze jest to niestety utopia i pewnie z czasem magia minie.
Poza tym nie uważam, ze jest to jakiś wybitnie silny lek.
Zszedłem z 5gr 3cmc branego przez dwa lata także nie bój się o mnie, poradzę sobie z 50mg amisanu : DDDDD
Swoją drogą dobry lek, aktywizuje spoko a jak ktoś szuka efectu stricte zombie a nie schizostopowego to lepiej przytulić kwete niż to.
@Iwan44
20 grudnia 2023tosieniedzieje pisze: Dziś rano wzialem pierwsza dawke50mg Amisulpirydu i powiem wam, ze byłem w wyśmienitym nastroju. Po pierwsze czuje się na tym zajebiscie swobodnie wśród ludzi. Bardziej jestem w chwili obecnej, mam większa odwagę i pewność siebie. A przede wszystkim ludzie mnie nie męczą. Spędziłem z nimi cały dzień gdzie normalnie byłoby to nie do pomyślenia, sprawiało mi to tez satysfakcję. Z wycofanego introwertyka stałem się nagle ekstrawertykiem. Działanie jest subtelne, ale różnice są wyczuwalne. W połączeniu z kofeiną czułem delikatną euforię dopaminową. Czułem się tak jak dawno się nie czułem. Swobodnie, radośnie i lekko. Zmniejszyła się tez moja apatia, jestem bardziej żywy. Fajnie mnie to odmula po rocznej kuracji na SNRI. Jak dla mnie petarda. Fajnie gdyby to tak działało cały czas chociaż zdaje sobie sprawę, ze jest to niestety utopia i pewnie z czasem magia minie.
I jak bierzesz dalej ? Jak efekty ?
A drugie pytanie to takie czy jak prolaktyna wypierdala w górę to np bronocorn osłabia działanie Solianu ? W sensie będzie mnie aktywizował ?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.