Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 89 • Strona 7 z 9
  • 3442 / 543 / 2
Dać mu ostatnią szansę, jak zapali z hukiem za drzwi koniec ojca nie ma ojciec ćpa powiedzieć dzieciom. Do widzenia.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 1 / / 0
Witam, dołączę sie do pytania odnośnie heroinistów. Mój partner pracując za granicą brał heroinę, rodzaj pracy powodował, żę rzadko kiedy wracał do mnie do domu stąd przez rok nie zauważyłam tego kompletnie, pewnego dnia stracił prace przez nałóg, sprzedał auto i nabrał chwilówek ... noo dno. Jako, żę jestem naiwna uwierzyłam w chęć powrotu do trzeźwości i postanowiłam pomóc z całych sił. Twierdzi, że poradzi sobie z odstawieniem z dnia na dzień tłumacząc orkutnymi tego konsekwencjami, bierze z tygodnia na tydzień co raz mniej (podobno) z miesiąca na miesiąc co prawda wygląda na zdrowszego wizualnie teraz mija 3,5 miesiąca od nia początku zerwania z nałogu i moje pytanie brzmi czy to tak naprawdę długo trwa czy mnie oszukuje?
  • 434 / 97 / 0
Oszukuje na 100 procent. Po prostu leci dalej
  • 1027 / 240 / 0
2@UP
Weź go zostaw i nigdy nie wchodzi w relacje z osobami uzależnionymi od czego kolwiek a w szczególności od najgorszych najcięższych narkotyków. On prawdopodobnie już nigdy z tego nie wyjdzie.
Uwaga! Użytkownik PolskaCebula nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 122 / 43 / 0
Życie z osobą, która jest uzależniona od czegokolwiek - czy to narkotyki czy alkohol, jest strasznie trudne. Tylko dlaczego zawsze, kiedy pojawia się taki temat większość osób rzuca radami typu:
"Zostaw go/ją"?
Czy osoba uzależniona nie zasługuje na szczęście i normalne życie?
Jestem w związku z osobą uzależnioną, a także sama jestem uzależniona i wiem, jak cholernie to potrafi czasami niszczyć, ale jestem zdania, że uzależnienie to choroba taka sama jak każda inna i że każdy, ale to każdy jest w stanie sobie z tym poradzić, tylko ludzie często zapominają o tym, że uzależnionym się jest do końca życia i że po wyjściu z tego trzeba się całe życie pilnować i walczyć z samym sobą żeby się nie złamać.
  • 537 / 113 / 0
@Up zgadzam się z tym co napisałaś. Masz bardzo rozsądne podejście.
Ludzie na początku (2012 rok), jak i w ostatnich postach tego wątku rozróżniają alkohol od narkotyków i przestrzegają przed uzależnionymi jak przed jakimś złem wcielonym.
Niestety związek z osobą chorą na tę przypadłość nie należy do łatwych. Dlaczego heroina jest tak absurdalnie droga?! Jej cena, oraz trud, który stoi przed chcącym substytucji utrudnia wyjście z nałogu.
  • 1091 / 150 / 0
@dopaminelady Zejście z opjo jest cholernie trudne, ale według mnie lepiej jakby udał się na detox i był pod obserwacją personelu i oni by mu zjeżdżali z dawek bo jak on sam będzie sobie zjeżdżał to różnie to się może skończyć.
Bycie z osobą uzależnioną nie jest proste, jak taka osoba nic z sobą nie robi to nie da się z nią normalnie funkcjonować i prędzej czy później wróci do zażywania. Jednak myślę też podobnie jak @nieoszukujsiee że każdy zasługuje na szczęście, osoby uzależnione nie są "łatwymi" ludźmi ale jak rzucą dragi, robią coś z sobą, rozwijają się itd., to mogą też stwarzać fajne relacje, związki.
"Nieśmiertelny jak Ciro Di Marzio"

Chcesz coś ważnego ode mnie? Jestem mniej na forum, zajmuje się raczej tylko "moderacją", masz coś ważnego? to zapraszam PW, czat ew. hyperwrb@tutanota.com
  • 8 / / 0
z wlasnego doswiadczenia wiem ze zwiazek z osoba uzalezniona od helupy jest w chuj ciezki, a zwlaszcza jak obie osoby w zwiazku sa uzalezione od opio.
Ja cpalem najczesciej oxy/majke oral, kode i doslownie jakiekolwiek benzo jakie wpadly mi w rece. Natomiast ona helupa, LSD(o co sie nie przypierdalam) , mef i chuj wie jeszcze co bo oklamywala mnie na kazdym kroku.
Problemy w zwiazku dwoch cpunow wedlug mnie zaczynaja sie kiedy jedna stara sie byc czysta, druga tez probuje ale jej nie wychodzi. Wlasnie tak to wygladalo, mimo ogromnej ilosci zrozumienia i czulosci jakie jej okazalem, tygodni jakie spedzilem z nia, mieszanki na zejscie z heroiny jakie jej tworzylem to zdradzila mnie i zostawila. Nauczylo mnie to tyle, ze kazdy zasluguje na normalnie zycie i szczescie w zwiazku, ale heroinista postawi siebie ponad wszystko.
  • 122 / 43 / 0
@6xans
Nie zawsze heroinista postawi siebie ponad wszystko. Tzn. wiadomo, że jest to straszne uzależnienie i większość osób, która to bierze jest kompletnie zatracona, ale... Zawsze jest jakieś ale :D Równie dobrze mogła to nie być odpowiednia kobieta dla Ciebie, bo ile kobiet odpierdala podobny cyrk, a wcale nie są wjebane w hel? Teraz to co druga osoba jest zdradzana i zostawiana, co jest cholernie przykre.
  • 27 / 7 / 0
12 września 2023Roska pisze:
Witam, mam podobne pytanie jak autorka postu. Poznałam się z moim partnerem jak miałam 26 on 27 lat. Na początku przyznał, że był uzależniony od heroiny, ale od około 5 lat jest czysty. Weszłam w to i tak spokojnie żyliśmy przez 11 lat. Dorobiliśmy się dwóch wspaniałych córek 11 i 7 lat. W 2022 roku mój partner zaczął bardzo często spotykać się z naszym sąsiadem. Pierw wyśmiewał go od helupiarza, że musi biegać po towar bo się wpierdzielil, a potem bardzo się zakumplowali i mu bardzo współczuł. Przed komunia córki odkryłam pełno popalonych sreberek w komórce. Pierw twierdził że to sąsiada, po czasie się przyznał, że parę razy z nim zapalił. Nie wspomniałam, że za małolata wyszedł z tego z pomocą babci, która przetrzymała go w domu a po paru dniach podała mu blokery, które zażywał przez 8 miesięcy. Powracając do roku 2022 po jakimś miesiącu od odkrycia co się dzieje poprosił, abym pomogła mu załatwić blokery bo jest z nim źle. Żeby nie przedłużać sytuacja wychodzenia z tego trwa już ponad rok i ciągle słyszę ja już z tym kończę obiecuje.
Facet to nawet by się nie zastanawiał i nie wchodził z taką babą związek, a baby takie naiwne, za wszelką cenę chcą ratować tonące gowno. PO co Ci to? Nie zmienisz typa, a że już wiele razy Cię okłamał to chyba też nie jesteś dosyć ogarnięta skoro tak ślepo w to idziesz.
ODPOWIEDZ
Posty: 89 • Strona 7 z 9
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.