Więcej informacji: Mitragyna speciosa na Narkopedii [H]yperreala
Przykład: gdybym Ci dała w ciemno dwie odmiany, ale rozbiła je na dwa spożycia, tj. o godzinie X wypijasz dajmy na to 10g, za jakieś 6h kolejne, to praktycznie za każdym razem ta druga dobije sedacji. Nawet, jeśli według producenta będziesz miał szczep, który z założenia ma pobudzać, to jeśli dopijesz to najpewniej stanie się to, o czym wspomniałam wyżej. Nie byłbyś w stanie rozróżnić która jest która
Działa to również w drugą stronę oczywiście: sedatywne odmiany w niskich dawkach pobudzą. Sztuką jest jednak trafić na odpowiednią dla siebie. W zależności od spersonalizowanych funkcji wątrobowych jakaś odmiana świetnie działająca na mnie, Ciebie nie do końca usatysfakcjonuje. Ot, taki już urok tejże rośliny. Przez ogrom alkaloidów, oraz ich procentowe rozbieżności (zwłaszcza różnych vendorów) polecanie komuś konkretnego szczepu, to trochę jak polecanie swojego rozmiaru buta cudzej stopie. Najlepiej zainwestować w sample, wtedy to naprawdę ma sens. Można na przykład zniechęcić się przy pierwszym meetingu z substancją właśnie dlatego, że odmiana nie przypasuje jak powinna, a kolejna to już potencjalny hit.
Czy jest jakaś różnica pomiedzy wypiciem na raz 10g kratom powder a wypiciem na raz extraktu z 10g tego samego kratomu?
dorzucanie przed upływem 6h często zmienia profil działania, przynajmniej u mnie.
900 dihydrokodeina, po zwykłej tylko mam zaparcia i skóra mnie swędzi a trampek w ogóle nie działa.
Produkt nabyłem w Czechach od firmy, która miała bardzo dobre opinie w internecie. Regularna cena przy zakupie 1kg wynosiła 2500 kc natomiast ja kupiłem 2kg za 4500kc
Zaczynałem od 6g zwiększajac co 3, przy dawce 30 efekty odczuwalne to: lekkie działanie przeciwbólowe( porównywalne do 200mg ketonalu) oraz działanie nasenne( brak sedacji, po prostu głębszy i dłuższy sen), lekkie działanie przeciwbiegunkowe, obojętnie która odmiana.
Dla porównania 2 znajome osoby bez wyrobionych receptorów:
1. 7g - silne działanie sedatywne, nudności, wymioty. Stan utrzymywał się od 18:00 do 14:00 następnego dnia, podczas snu ulga od negatywnych doświadczeń.
2. 4g - lekkie działanie sedatywne, uczucie ociężałości, pełności, nudności.
Efekt działania 20:00 do 15:00
Czyli towar ok natomiast wydaje mi się, że w przypadku użytkowników mocnych opioidów próżno używać w celach rekreacyjnych.
Osobiście brałem mocne 8 lat w ciągu podając w każdy możliwy sposób. Jako, że cierpię na przewlekłe bóle (czasami nieznośne) a jestem uzależniony biorę tylko i wyłącznie w przypadku sytuacji kryzysowej w celach leczniczych(przeciwbólowych) więc mogę stwierdzić, że produkt spełnił moje oczekiwania.
Reasumując. Produkt działa, natomiast nie polecam doświadczonym użytkownikom (zwłaszcza w ciągach) używać jako substytutu tym bardziej oczekując jakiegoś rekreacyjnego działania( chociaż u osób w ciągach trudno oczekiwać takiego działania również po klasycznych środkach).
Nie wiem czy zadziała na skręta bo tak jak pisałem wcześniej biorę sporadycznie tylko w przypadku ciężkich bóli i nie chcę się wjebać z powrotem w jakieś ciągi ale wydaje mi się, że lepszym a przynajmniej tańszym sposobem jest zażycie metadonu a nawet jeśli działa to jestem ciekaw czy można przy jego pomocy odstawić inne opioidy.
Byłbym wdzięczny za odpowiedź osoby, która miała doświadczenie w takim przypadku.
Ciekawi mnie również czy ktoś przyjmował dawki pow. 100g jednorazowo.
Przewertowałam kilkanaście stron wątku i nie udało mi się zbyt wiele wyczytać o porównaniu kratomu do opiatów, a że to ziele ponoć aktywizuje receptory opioidowe, to mam co do niego pewne nadzieje :P. Zdaje sobie sprawę, że wszystko zależy od dawki i od rodzaju - czerwone są ponoć najbardziej sedacyjne, więc w teorii to one powinny mieć najbardziej porównywalny profil do opiatów, choć może się mylę?
Czy ktoś mógłby w tej kwestii wtrącić swoje trzy grosze? Czy kratom może zaspokoić chęć zgrzania się opiatami, czy fazy są w jakiś sposób porównywalne? Aktualnie mam tolerke na 500 mg kody, ale lecę głównie na pst, z tym, że teraz ciężko o dobry mak, można więc powiedzieć że ok. kilogram "dobrego" baka***ndu całkiem wyczuwalnie by mnie porobił.
W opiatach najbardziej odpowiada mi ich potencjał do aktywizacji z sedacją w tle, subtelna poprawa nastroju z tą charakterystyczną chęcią do działania, więc tego chciałabym szukać w kratomie. Będę więc wdzięczna za jakieś podpowiedzi w tej kwestii. Nie potrzebuje żadnych mocnych wrażeń i domyślam się, że tego też w kratomie nie znajdę, wystarczy mi po prostu, by coś mnie pobudzało do życia, bo jak każdy ćpun bez używek mam z tym duży problem, oraz żebym nie czuła ciągłego ciśnienia do brania opio. Nie chce się truć kodą, skończył mi się dostęp do dobrego maku, francuskiego baka już stacjonarnie nie ma i teraz zostaje mi albo ogarnięcie majki/oxy albo spróbowanie kratomu... Wybierając miedzy złym a gorszym, wiadomo, że wolałabym kratom.
Niech ktoś mi trochę rozjaśni, czego mogę się po nim spodziewać, bardzo proszę
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/zyciewnorwegii.jpg)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ukoko.jpg)
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/global-drug-survey-coronavirus_0.jpg)
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mexicocannabis_0.jpg)
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.