ODPOWIEDZ
Posty: 238 • Strona 23 z 24
  • 3 / / 0
dodam cos od siebie, ostatnim razie po emie z kolezanka robilismy sobie nawzajem zmywalne tatuaze z marketu, smarowaliśmy ręce kremem i masaż pleców z mleczkiem - polecam w chuj
no i klask jaranie szlugów, o ile jest w miare ciepło jak najdłużej siedzieć na dworze
Uwaga! Użytkownik palekq nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 41 / 4 / 0
polecam głaskanie psa/kota
  • 4 / 1 / 0
Klub, ale żeby ogarniać co się dzieje, więc bez bicia rekordów, ale akurat ja preferuję zacisze domowe + czułości z drugą osobą. Samemu trochę marnotractwo fazy, ale bywało i tak.
  • 11 / / 0
Warunki konieczne:
-bliskie ci osoby (MEGA wdzięczność się włącza, jeśli są to naprawde Twoi przyjaciele)
-albo osoba która naprawde kochasz - odlot. Sama rozmowa z nią jest jak wakacje, jak seks, jak dzień wypłaty.

To tyle. To są dla mnie obowiązkowe punkty, reszta - muzyka, impreza, kolory, światła, samo chodzenie (Lol) będzie tak zajebiste, że nie ważne co będziecie robić :) ale warto dostarczyć sobie dużo bodźców, żeby przeżyć w pełni to doświadczenie.
  • 3446 / 716 / 9
Ostatnio z kolegą waliliśmy się po ryjach. Tak w ramach miłości. Mówię: jebnij mnie z pięści proszę. Nie, nie, coś tam. No jebnij proszę! Jeb, oddanie jeb. Mocniej! Nie no... Wal! JEB! Odruchowo poleciało combo w odpowiedzi. Jeb, jeb, jeb. I koniec zabawy. %-D Ale na beke.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 2 / / 0
Co robić? Załadować temat z dobrymi kumplami lub z drugą połówką/osobą, która czuje do Ciebie miętę i robić to na co wam przyjdzie ochota. W pierwszym wypadku, ze znajomymi, polecam plener, najlepiej kiedy się już ściemni, żeby czasem jakiś pies już z daleka nie widział, że jesteś porobiony, a poza tym światło z latarni oraz inne źródła silniejszego światła wyglądają epicko, mienią się w "obwodzie" na różne kolory, choć w zasadzie i tak po dobrej emie będzie Ci się wszystko podobać, więc to jeden z wielu plusów. Rozwiązuje się też język także, w pierwszej i drugiej opcji jest to na +++++, a co do właśnie drugiej opcji... wcześniej wspomniana gadka, puszczenie muzyki, którą lubicie, taniec, dotyk, przytulanko, całuski. Będziecie w niebie.
Dużo osób mówi, że nie poleca seksu bo ciężko dojść, ale w seksie po MDMA nie chodzi chyba o dojście po 5 minutach, tylko o samo parzenie się, to co przed orgazmem. Ciągły dotyk, który jest przyjemny razy 1000x zrobi robotę, a, że można moczyć krzyż przez godzinę, dwie lub trzy to chyba skromny bonus dla was przy takim specyfiku, czyż nie? :)
  • 366 / 52 / 0
Zgadzam się z tobą. Seksić po MCe kilka godzin to super sprawa ale u mnie... nie wiem od czego to zależy raz na kilka wzięć totalnie fajka miękka.. nie da rady z nią nic zrobić. XD Jednak jak stoi.. to trzeba korzystać. :)

Jakbym wiedział od czego zależy kwestia stania byłbym kontent. Od ilości wzięcia specyfiku? Zapewne coś w tym jest.
Cogito ergo sum
  • 16 / / 0
hej, doradzice... zawsze bralam emkę w domu z facetem i to mi najbardziej odpowiada, ale niedługo idziemy na koncert elektronika/house i chcemy tam zarzucic. Tylko tu mam obawy, ze po pixie to zamiast bawic sie do muzyki zachce mi sie przytulania czy mocnych rozmow :p poradzcie mi jak to polaczyc, zeby byc na fali i na koncercie i po nim, zeby miec chwile do pobycia z partnerem. Koncert ma byc od 22 do 6, przed to chyba nie ma co brac bo jeszcze sie skapna i nie wpuszcza, wiec pewnie lepiej w trakcie. Tylko mam taki problem ze nie lubie dorzucac, zawsze po dorzutce zaczyna tylko glowa bolec albo inny syf sie dzieje, wiec raczej staram sie brac jedna dawke na cala noc noc niz sie bawic w dorzucanie ale tu chyba bedzie trzeba, tylko jak to madrze zrobic. Kiedy wy dorzucacie? Waze 49k :p
  • 3455 / 556 / 2
@Nina20 Przy takiej wadze radziłbym Ci nie dorzucać tym bardziej że masz kiepskie stany po dorzucanie. Weź tyle ile standardowo zawsze bierzesz i nie martw o nic muzyka samą Cię pochłonie a zawsze na takich miejscówach jest opcja żeby pogadać w miejscu gdzie np jest bufet wydają napoje itp tam idź ze swoim jak będziesz czuła że załącza Ci się gadka tam jest z reguły ciszej zdala od głośników.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 925 / 166 / 0
01 maja 2023Nina20 pisze:
hej, doradzice... zawsze bralam emkę w domu z facetem i to mi najbardziej odpowiada, ale niedługo idziemy na koncert elektronika/house i chcemy tam zarzucic. Tylko tu mam obawy, ze po pixie to zamiast bawic sie do muzyki zachce mi sie przytulania czy mocnych rozmow :p poradzcie mi jak to polaczyc, zeby byc na fali i na koncercie i po nim, zeby miec chwile do pobycia z partnerem. Koncert ma byc od 22 do 6, przed to chyba nie ma co brac bo jeszcze sie skapna i nie wpuszcza, wiec pewnie lepiej w trakcie. Tylko mam taki problem ze nie lubie dorzucac, zawsze po dorzutce zaczyna tylko glowa bolec albo inny syf sie dzieje, wiec raczej staram sie brac jedna dawke na cala noc noc niz sie bawic w dorzucanie ale tu chyba bedzie trzeba, tylko jak to madrze zrobic. Kiedy wy dorzucacie? Waze 49k :p
weź poprawkę że na takim koncercie jest trochę przypał. Nie wiem jak się zachowywałaś w domu , ale jak było grubo, pomyśl o połówce, aby cie mocno nie wystrzeliło, a uwierz mi że tacy ludzie zwracają na siebie uwagę, a szkoda narobić sobie lipy, wstydu czy coś, bo potem zostaniesz gwiazdą internetu :D Jak koncert o 22 to weź zarzućcie sobie gdzieś północ lub 1 w nocy i spokojnie do rana was potrzyma, a nad ranem do domu, dwa piwka i palulu ;) Jak na dorzutce coś nie tak to znaczy ze za dużo więc stopuj, a że ty leciutka jak piórko to zacznij od połóweczku.
Przez to cholerne forum boję się wypić piwo, walnąć kreskę i zwalić konia xD
ODPOWIEDZ
Posty: 238 • Strona 23 z 24
Newsy
[img]
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna

Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.

[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim

W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.