W szpitalu pielęgniarka przed np. pobraniem krwi czy włożeniem motylka psiukała mnie czyms i poklepała. I magia - widać gdzie jest żyła. Co to za substancja?
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
Widziałem z 3 razy jak to było stosowane i faktycznie daje cuda u osób otyłych. Bez usg widać gdzie są duże naczynia. Jest to także forma nieinwazyjna, ścierasz to i kłujesz po umyciu w to miejsce trafiasz w żyłę. W chwili obecnej ma status LZ, czyli stosowany tylko w lecznictwie zamkniętym, ale zapewne niedługo będzie do kupienia powszechnie.
Na pediatrii jest to także fajna forma odwrócenia uwagi i zaciekawienia. Zanim dzieciak się zorientuje już wiadomo gdzie kłuć.
Minęło, gdyż krew i jej składniki rozpuściły zator, jednakże nie zrobiły tego całkowicie i na pewno w płucach pozostało tego trochę, a reszta została rozniesiona po reszcie ciała i tam już pozostanie.
Dostałeś żółtą kartkę za brak higieny/wiedzy/umiejętności walenia i.v. Pamiętaj, że następnym razem może to być kartka czerwona.
PS. Nigdy nie wal i.v. jeżeli nie masz pewności że towar jest czysty. Obecnie rozsypują go nie wiadomo czym, byle objętość się zgadzała, a ty to walisz i.v. Przynajmniej następnym razem użyj filtru strzykawkowego i z 2x przefiltruj zanim cokolwiek podasz.
Są jakies maści na blizny. Na ile pomagają, nie wiem nie testowalem. Poszukaj w internecie opinii.
A następnym razem celuj w igły 0.4-0.5 dopoki nie pukasz duzo morfiny.
Przy okazji dopisze przestrogę: jak sie nie wbiliście w żyle odrazu to nie szukajcie jej pod skóra wiercąc nią na boki. Od tego dostałem lekki niedowład ręki jakis czas temu. Najprawdopodobniej uszkodziłem nerw - minie z czasem, ale kto wie czy nie skończyło by sie to paraliżem ręki.
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
10 stycznia 2023WithoutSoul pisze: Heja z racjj że mam bardzo blada cerę bardzo widać ślady po starych injekcjach, mimo że nie wale już ponad miesiąc w żyły na przedramieniu to nadal tkwią lekko widoczne ślady, są jakieś maści żeby kompletnie znikły? Przez to bronię się przed pójściem na pobranie krwi
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jelitko.jpg)
Częste używanie konopi ma związek ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów z rakiem jelita grubego
Osoby z rakiem jelita grubego i udokumentowaną historią częstego używania konopi były ponad 20 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pięciu lat od diagnozy w porównaniu z osobami bez takiej historii - informuje pismo „Annals of Epidemiology”.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjaustralia.jpg)
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów
Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.