natomiast jeśli chodzi o moje dzisiejsze grzanko - jest cudownie, tak jak wczoraj. piękną błogość oraz opiatowe ciepełko zapewnił syrop, a Elenium pozwala doznać częstszych i mocniejszych przysypek, czy też zwisów. przysypiam już teraz, we fotelu, jak palę papierosa to mi wypada, a popiół mi leci między klawisze.
będę się kładł powoli, bo szykuje się kolejna noc narkotycznego snu, który będzie wypełniony marzeniami sennymi i wizjami podczas noddów.
zatem jeszcze
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
A u mnie już 9 dzień bez opio. Myślę, że wróciłem do bazy. Kusi antuana przyfasolić. Zmieniam nawyki. Już nie będę najebany wrzucał thioco ad hoc. Zmieniam nastawienie na ceremonialne i będę robił ekstrakcje. Tak mi dopomóż Bóg. Szkoda dróg żółciowych na jebany sulfoshit. Swoją drogą to czujecie coś po No-Spie? Tam jest drotaweryna a to jest analog papaweryny. Miejskie raporty mówią o lekkim działaniu psychoaktywnym spowodowanym fizycznym rozluźnieniem. Wziąłem na kolkę po thioco i podbiło mi lekko. Znodowałem w kimę prędko.
Będę walił opio na sportowo. Szkoda wszystkiego na niesiermiężne ugrzanie. Mój budżet nie nadąża za moją downregulacją receptorów.
dobrze by było, kolego @Zgienty, gdybyś wytrwał jeszcze chwilę i zaliczył 14-21 dni przerwy od środków opioidowych. po trzech tygodniach, to możesz już znów coś przygrzać i wziąć wybraną substancję, wraz z zachowaniem niższego pułapu jej dawkowania, od którego będziesz startował. te w.w. 2-3 tygodnie, to taki optymalny okres, aby zbić tolerkę na tyle, aby powrót do niższych porcji był możliwy, a przede wszystkim sensowny.
jeśli nie jesteś fizycznie uzależniony, to powinieneś spokojnie dać radę i opanować jakoś tę pokusę. choć sam dobrze wiem jak z tym bywa - powiedzmy sobie najdelikatniej, jak tylko się da - bywa różnie, jeśli chodzi o ową walkę z pokusami. takie już są opiaty. motywuj sobie to tym, że przynajmniej zaoszczędzisz trochę kasy, bo będziesz musiał kupować mniej tych Thiocodinów, albo paczek maku na przepłuczki.
co do dotaweryny, to jest to skuteczny lek rozkruczowy, gdy coś skręca w środku i czuć ból. dobra również przy wzdęciach. jednak zapewniam - nie ma sensu doszukiwać się jakiegokolwiek potencjału w tejże substancji - to byłoby kompletną, a zarazem niepotrzebną stratą naszego czasu. nawet sama papaweryna, która jest - obok m.in. kodeiny i morfiny, alkaloidem opium, to i tak nie wykazuje po jej wyizolowaniu żadnego działania wartego uwagi. ta synergia, która jest związana z występowaniem tych wszystkich, różnych alkaloidów oddziałujących wzajemnie na siebie, powoduje, że opium (pite przez nas np. w formie makiwary, albo Poppy Seed Tea) działa tak wyjątkowo i bardzo przyjemnie, co w rezultacie podoba się większości o wiele bardziej niż efekt, jaki zapewniają zażyte alkaloidy - z tym, że już wyizolowane i przygotowane do zażycia, dla przykładu morfina w formie tabletki. działa ona świetnie, bardzo ją kiedyś często zażywałem i lubiłem, ale i tak znacznie bardziej preferowałem jej działanie w opium, jako jego główny składnik, który odpowiada za narkotyzujący efekt, a jednak odczuwa się, zawartą w nim morfinę inaczej - przyjemniej, wyraźniej, w pewnym sensie pełniej i jest dużo bardziej odurzająca, co objawia się silną sedacją i częstszymi przysypkami. co ważne i warte wzmianki - morfina spożyta w opium, jako jego składowa, powoduje dużo dłuższe działanie narkotyzujące opium. to jest właśnie ta synergia, zachodząca między składnikami mleczka makowego, która nadaje opium (opiat, i to czysto naturalnego pochodzenia) tej, charakterystycznej tylko dla niego, zajefajności i błogości działania.
abstrahując powoli od tematu opiatów, to miło mi, że kogoś zainteresowałem istnieniem Elenium, które pewnie cię nieco zdziwiło. co do chemika, który opracował te substancje - to racja, był to Leo Sternbach. urodzony na terenie obecnej Chorwacji, obywatel stanów zjednoczonych polskiego pochodzenia. jego praca przyczyniła się do wyparcia z leczenia bardziej szkodliwych i toksycznych barbituratów, a wdrożenia do lecznictwa nowych, nieco bezpieczniejszych psychotropów - benzodiazepin.
akurat ja się z tobą zgodzę - pierwsze środki z tej grupy, to chlordiazepoksyd i zaraz po nim diazepam. są to najbardziej uniwersalne, praktyczne leki, o odpowiednio wyważonym działaniu, co powoduje, że są przydatne przy wszystkich scenariach - bezsenności, stanach nerwów i niepokoju, uspokojenia, ale również wykazują odpowiednio silną komponentę przeciwdrgawkową i są najlepsze jako podkład pod np. Tramal. są też najlepsze do powolnej redukcji i schodzenia z silniejszych leków z tej klasy. dodatkowo, według mnie, to one właśnie najprzyjemniej podbijają działanie leków narkotyzujących, opioidowych. i to wszystko dzięki temu, ich wszechstronnemu działaniu. to czyni je bardzo przydatnymi, przynajmniej wdg. mojej opinii, w naszych szafeczkach.
natomiast ja, dzisiaj, to nawet po przebudzeniu się, odczuwałem jeszcze efekty zażytych przeze mnie, wczorajszym wieczorem środków. mocno się nagrzałem. no ale pora to ukrócić - dzisiaj powrót do standardowej dawki syropu, tj. 25 ml, które rano już polałem.
pozdrawiam, przodo
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Tak. Robię właśnie te 3 tygodnie przerwy a później zrobię sobie z rana Antoniusza 300 kiedyś na spokojnie i mnie cudnie porobi, bo zgrzanie się od święta to na prawdę piękna rzecz i może wyleczyć z depresji podobnie trochę jak psychodeliki.
i tak sobie piję i dobrze funkcjonuję, zaspokajają mnie małe dawki. dzisiaj rano 25 ml i czuć nieco cieplej i spokojniej leci dzień. ostatnie dwa dni niepotrzebnie piłem więcej, ale zgrzałem się cudownie, co już opisywałem.
@up - cieszę się, kolego, że tak miło się wypowiadasz o moich wpisach.
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
a vester?
Luźne dyskusje prowadzimy w wątkach knajpianych — CATCHaFALL
2) I jaka cena za plaster z Majaka?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/e/ec8f9423-9d7e-4c62-947f-5adaba70c9cb/dude.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250513%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250513T095402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=4eddb50ed69edda25c2c1f2572082f2f19e177290ef189e52fc99cf5eff6be5c)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/politie.nl_.jpg)
Narcos Holandia. Rekordowa liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych
O ponad 10 proc. wzrosła liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych – informuje holenderska policja. W 2024 r. wyeliminowano aż 167 takich przybytków. Dla porównania w Polsce w tym samym roku odkryto 85 przestępczych laboratoriów. Wzrasta też liczba składowisk nielegalnych odpadów po produkcji narkotyków, zagrażających środowisku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jelitko.jpg)
Częste używanie konopi ma związek ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów z rakiem jelita grubego
Osoby z rakiem jelita grubego i udokumentowaną historią częstego używania konopi były ponad 20 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pięciu lat od diagnozy w porównaniu z osobami bez takiej historii - informuje pismo „Annals of Epidemiology”.