Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
treść nt. DXM + marihuany przeniesiona do działu Miksy -- post3604616.html#p3604616
/surv
Update: wstaIem z foteIa i chyba nigdy nie czuIem się taki Iekki jak teraz, chodziIem aIe miaIem wrażenie że stąpam Iekko jak baIetnica, powaIone uczucie Już wiem że następnym razem wezmę jeszcze więcej aIe to dopiero za miesiąc najpewniej - pisane w trakcie tripu więc sorry jak będzie nieco chaotycznie napisane xD
Update: wstaIem z foteIa i chyba nigdy nie czuIem się taki Iekki jak teraz, chodziIem aIe miaIem wrażenie że stąpam Iekko jak baIetnica, powaIone uczucie Już wiem że następnym razem wezmę jeszcze więcej aIe to dopiero za miesiąc najpewniej - pisane w trakcie tripu więc sorry jak będzie nieco chaotycznie napisane xD
Update 2: już po wszystkim, trip trwaI mniej więcej 6 do 8 godzin gdzie maksimum zostaIo osiągnięte po 2 i trwaIo też dwa, czuIem się naprawdę fanstastycznie po tripie jakby zeszIo ze mnie zmęczenie caIego tego tygodnia MyśIę że byIem miedzy 1 i 2 pIateu bo nie miaIem jeszcze żadnych haIucynacji aIe byIem mocno spizgany, choć co ciekawe jak się zbieraIem w sobie i wstawaIem z foteIa to byIem Iekki jak baIetnica W zaIeżności czy staIem czy siedziaIem miaIem dwa odmienne stany xD
Po wszystkim, trip trwaI mniej więcej 6 do 8 godzin gdzie maksimum zostaIo osiągnięte po dwóch godzinach i trwaIo też dwie, czuIem się naprawdę fantastycznie po tripie jakby zeszIo ze mnie zmęczenie caIego tego tygodnia MyśIę że byIem miedzy 1 i 2 pIateu bo nie miaIem jeszcze żadnych haIucynacji aIe byIem mocno spizgany, choć co ciekawe jak się zbieraIem w sobie i wstawaIem z foteIa to byIem Iekki jak baIetnica. W zaIeżności czy staIem czy siedziaIem miaIem dwa odmienne stany xD Powiem że miałem też jakieś psychodeliczne rozkminy myślałem więcej o tym jaki jestem wobec innych i czy ich nie ranię. Coś czuję że jakbym więcej wziął to bym jeszcze więcej zaczął rozkminiać i zaczął wchodzić w głąb siebie. Następnym razem wezmę większą dawkę może 900 albo mniejsza ale z mj.
ogólnie nie polecam dorzucać dexa bo może nas faza trzymać bardzo długo nawet 4 dni i więcej.
ja tak miałem po 600mg a potem dorzuciłem 730mg.
Jezus Maria nie spodziewałem się takich efektów. Do tej pory dex dawał mi tylko haj podobny do bycia pijanym ale dzisiaj było grubo. Zaraz po zarzuceniu dawki 600 poszedIem zrobić zakupy i już wtedy zaczynaIem coś czuć, musiaIem potem usiąść na Iawce i ogarnąć się aIe haj tyIko przyspieszaI i mdIości zmusiIy mnie bym szybko udaI się do domu WIaściwy trip zaczął się tam gdzie wiele ich się kończy czyli sążnistymi wymiotami (nic nie jadłem miałem pusty żołądek) ale po posiedzeniu w kiblu poszedłem do swojego pokoju i myślałem że po wymiotach nic nie będzie a tu wręcz przeciwnie. Gdy się położyłem na łóżku to zaczęły się halucynacje. Ostre światło lampy w moim pokoju sprawiało że lampa wyglądała jakby się wyginała. Wstałem bo irytowało mnie to światło i chciałem posiedzieć w ciemności, i to był błąd. Gdy oczy przyzwyczaiły się do ciemności zaczęło sie prawdziwe kino, wszystko wyglądało jak przepuszczone przez kalejdoskop, krawędzie szafek wygIądaIy jakby byIy postrzępione, nie było tak źle ale nagle na ścianach pojawiły się takie jakby czarne nicie albo włókna które gwałtownie się poruszały jakby chciały zagarnąć ten pokój, wygIadaIy trochę jak pajęczyny - nie mam arachnofobii. Nie wystraszyłem się, ale włączyłem z powrotem światło i musiałem sie przejść, zwyczajnie nie byIem gotowy na takie haIuny. Teraz chłodno na zewnątrz to tripowanie na świeżym powietrzu pomogło mi się uspokoić a halucynacje znikły. Nie sądziłem że przy zarzucaniu będzie taka ogromna różnica. Przy 600 ledwo smyralem 2 plateu a przy 900 to już wszedłem do 3 poziomu. Te powalone halucynacje zostaną już ze mną w mojej pamięci. Szczerze nie wiem czy jeszcze będę z tym eksperymentowac bo dziś miałem wrażenie jakbym spojrzał w twarz śmierci. Może w ekipie byłoby inaczej. Nie udaIo mi się przez to wszystko nacieszyć muzyką bo koncentrowaIem się bardziej na zIych myśIach by nie umrzeć xDTeraz można powiedzieć że zaliczyłem pierwszego w życiu bad tripa chyba sobie nieźle poradziłem xD CaIość trwaIa mniej więcej 7-8 godzin aIe druga poIowa jak widać byIa bardzo intensywna
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/ayahealth.jpg)
Ayahuasca a zdrowie psychiczne: Przełomowe wyniki największego badania
Badanie opublikowane w prestiżowym ournal of Psychoactive Drugs objęło ponad 7,500 uczestników z całego świata i wykazało, że częste używanie ayahuaski wiąże się z niższym poziomem stresu psychicznego oraz wyższym poczuciem dobrostanu. Kluczowe okazały się takie czynniki, jak intensywność doświadczeń mistycznych, wglądy osobiste oraz wsparcie społeczności. W tym artykule przedstawimy kluczowe wyniki badania oraz wyjaśnimy, dlaczego ayahuasca budzi tak duże zainteresowanie naukowców i osób szukających alternatywnych terapii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/politie.nl_.jpg)
Narcos Holandia. Rekordowa liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych
O ponad 10 proc. wzrosła liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych – informuje holenderska policja. W 2024 r. wyeliminowano aż 167 takich przybytków. Dla porównania w Polsce w tym samym roku odkryto 85 przestępczych laboratoriów. Wzrasta też liczba składowisk nielegalnych odpadów po produkcji narkotyków, zagrażających środowisku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.