Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 9547 • Strona 323 z 955
  • 904 / 182 / 0
Nie ma nic złego od dawki startowej 50mg np. 1-1-0 albo 1-1-1. Na zachodzie sa kapsy po 25mg. Lekarz przepisujacy takie dawki chce pewnie sprawdzić reakcje na lek bo nawet po tym forum widać, że różnie ludzie reagują na ten lek - od braku działania po wjebanie. Dałaby kapsy po 150mg i brałbyś 300-450 bo wtedy bylaby magia - która zanika z tolerką. Pregi w dawce 300+ to nie czuć często już po tygodniu stad ciągotki by łupać więcej. Do tego dochodzi synergia (nie tolerancja krzyżowa z benzo) wiec mnie nie dziwi takie podejscie.

Ktos slusznie zauważył 300mg co 3 dzień (przy t1/2) i tolerka moze stać w miejscu. Pierwszy dzień lekki wystrzał, drugi dzień afterglow, 3 dzień zwykły chujowy dzień (wtedy np. baklofen 25mg) i potem znowu prega. Bez ewentualnego wjebania bo prega prócz blokowania bóli neuropatycznych i podobnych schorzeń - na lęki i depresję nie jest lekiem. Tolerka się wyrobi z czasem i przestanie działać.
Jak @Cooba83 pisał - dla tych co dobrze znoszą ptegę i ich nie wjebie to dawki rzedu 150-300 z baklofenem dzialaja jak fenibut bez szybkiego uzależnienia jakie feniu robi a efekt podobny.
  • 335 / 51 / 0
BladziuchnyStrach to jak mi radzisz startować z pregabą? Mam 28 tabsów po 50 mg. Brać 50 mg na dobę czy 25 - 25? Do tej pory przez około trzy miesiące brałem raz na dobę 20 mg paroksetyny nie wiem czy to ma jakieś działanie krzyżowe ale jak będę łupać dwie pięćdziesiątki dziennie to mi te tabsy się skończą w ciągu dwóch tygodni a wizytę kolejną mam dopiero na początku lutego i będę w czarnej dupie. Czy te 50 mg będzie miało jakieś przełożenie na te 20 mg paroksetyny? I czy zolpic albo alpra którą biorę dość często nie podbije mi tolerki na pregabę? Trochę się boje zostawiać całkowicie ssri bo czułem się bezpieczniej przy tych długofalowych lekach ale ta dziwna baba która na chyba z 80 lat stwierdziła że jak jestem po trzech ssri to żebym dał sobie z tym spokój i dała tą pregabę a w karcie pacjenta napisała głupia baba w dodatku opryskliwa i niemiła jakby ktoś ją oderwał od wideł, że jestem uzależniony od benzo. Ona mi mówi żebym na kłopoty ze snem brał alprę a ja na to że wolę ją stosować w sytuacjach doraźnych trudnych lękowych za dnia a na noc zolpidem. A ona na to że jestem uzależniony bo zolpica biorę już pół roku noc w noc. Trochę w tym racji jest ale w rozsądnych granicach żeby nie wyjebać tolerki w kosmos tylko żeby znużyło do zaśnięcia a alpry mi szkoda na bezsenność
  • 920 / 136 / 0
^ @Piolun

O, nawet nie sądziłam, że są dawki 50mg pregaby, mi w szafie zajmują niepotrzebne 75tki.
Na sen zamiast benzo i benzo podobnych (zolpidem - brrr, paralizuje mnie a potem schizuje) spróbuj może od małej dawki kwetiapiny - 25mg? Też mi zalega w szafie, bo ja zasypiam po 100mg albo dwusetkach.
Pozdro!
Słuchaj, malutki, nie będę ci tłumaczyć życia.
  • 2877 / 255 / 0
a te pierwotna Liryca to nie jest czasem w jakichś 6ciu wariantach nawet?
  • 904 / 182 / 0
Sa i 25mg a nawet plynne roztwory.

@Piolun nie wiem co mam ci doradzić bo gdzie nie czytam to jest to cudowny lek na lęki a po paru latach ludzie mają jeszcze gorsze. Jak masz 80-letnią magiczkę to pewnie sama łyka benzo :)
  • 127 / 34 / 2
@Piolun
weź te 50mg - zobaczysz czy działa (powinno od pierwszego dnia) ładuje sie wolno dosyc. (ok 1-2h)
Jak bedzie malo to dołóż/. Ja bym 100 mg w twoim przypadku rano zarzuciła.
Why can't we not be sober?
Why can't we fly forever?
  • 335 / 51 / 0
Dzięki za wskazówki bo wcześniej nie znałem tego leku. Nawet nie wiedziałem że są większe dawki i nie spodziewałem się że to mi przepisze. Liczyłem na powrót do sertraliny. Jeśli chodzi o sen to na zolpidem mam wyjebana tolerkę i rusza mnie 40-50 mg w górę.. ogólnie cenie i szanuję ten lek chociaż to zależy czy lykam na pusty żołądek itd. Najskuteczniej układa mnie do snu klon. Wystarczą 4 mg i zasypiam
  • 196 / 16 / 0
No siemaneczko, powiem Wam, że moja potężna motywacja poszła się jebać, i to jest na ten moment największy problem. Jestem w szoku, bo tak naprawdę Pregaba na to co miała pomóc w końcu pomogła, pomyślałem, że może jednak to długotrwałe branie rzeczywiście pomaga, a nie jest to tylko fikcja, żeby ktoś nachapał się pitosu ( zarobił na tym hajs ). Tak więc 2 pytanka :
1. Czy jest to możliwe, że po dłuższym czasie brania, dopierdala mnie jakaś anhedonia ? No jak wcześniej pozytyw chodzący to teraz do wszystkiego muszę się zmuszać + wstać rano przejebane.
Odcinam się jak tylko mogę, wkręcając ludziom jakieś chore jazdy.
2. Co wy rozumiecie przez " stany lękowe " ,to jest tak ogólne i subiektywne stwierdzenie. Jak to się u Was objawia, lęki przed wyjściem do biedry, stania w kolejkach, fobia społeczna, bicie serca.
Podświadomie myślę, żeby podbić dawkę, ale 3mam się w postanowieniu, tylko co mi po nim jak niedługo wypierdolę na jakąś wyspę i założę własną plemię, z daleka od przyziemnego życia.
  • 446 / 93 / 0
Twój obecny stan, anhedonia, et cetera, może być zupełnie niezwiązany z dłuższym braniem pregabaliny, wręcz może to być zupełnie wszystko, na przykład skopana dieta, czy obecna pora roku.

Dlaczego zakładasz, że to przez pregabalinę?
  • 408 / 144 / 0
@ToMashov
1. Pewnie tolerka.
2. Spróbuj wypić mocną kawę przed snem. Albo zaśniesz i wstaniesz wypoczęty albo nie zaśniesz.
3.Ja bym kombinował coś na poprawę krążenia. Piracetam lub Winpocetyna.
ODPOWIEDZ
Posty: 9547 • Strona 323 z 955
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.