- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
-dobra mała, więcej nie wolno, bo Ci się kurwa popierdoli. Pamiętaj.
Pierwszy raz dostałam klona bez tolerki na nieświadomce i alko spowodowało u mnie agresję, pustkę w głowie i wpierdolenie się na schodach. Nie mówiąc już o przypale jaki najebalam sobie na dzielni. Dodam, że do alko mam łeb jak sikorka i jedno piwo bez żadnych wkładek to już jest fazka.
Drugim razem miałam przyjemność taką, że zaś ujebal mi się film, łaziłam po domu szukając jak popierdolona chuj czego i pierdolilam wszystkim, że im nie ufam i ze wiem co robią za moimi plecami.
Pamiętam jeszcze bardzo smaczny smak klona pod językiem i nauczyłam się też, że normalni ludzie nie wychodzą raczej z chaty w koszuli nocnej, bo nie leży to sąsiadkom.
Niestety jestem łasa na to uczucie bycia nad człowiekiem a ten miks zawsze polechta na początku moje tego i zawsze mi się wydaje, że jeszcze poloweczka tym razem, bo tolerka napewno mi już skończyła i nic się nie stanie.
Ni chuja. Te skurwysynki wołają z pudełeczka swoim miętowym głosikiem i nie wiesz kiedy szarpiesz się z matką/siostrą/chuj wie kim, bo przecież to są Twoje leki a ja ich rzeczy kurwa nie ruszam.
Nie da się tego powstrzymać. Najgorzej jak jesteś do tego idiotka i postanowisz sobie zrobić zapas, bo nie wiadomo kiedy będzie okazja jeszcze się z nimi zobaczyć. "Przecież nie wpierdole tyle na raz" mówi Ci rozumu. Ta
Maksymalnie jedno piwo, no góra dwa + 0,5 mg alpry = nie powinno Ci urwać filmu.Co najważniejsze.Nie bierz blistra ze sobą wtedy nawet jak stracisz lekko kontrole to nie dorzucisz więcej
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
02 czerwca 2019nocnywarszawiak pisze: Oj bonnie :) Przecież różnie to bywa. Wiadomo, że większość wołają i często zaczyna sie zgodnie z planem, ale w trakcie znikają i niewiadomo co się z nimi stało, ale dla sportu też się da, tylko trzeba mieć odpowiednie podejście, to zależy od indywidualnych uwarunkowań danej osoby. Ja uważam że benzo+alko to fajne połączenie, ale pod warunkiem, że nie dorzucamy :)
Bonnie masz racje klon jest strasznie falszywy zwlaszcza przy wiekszej ilosci alko.
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Często łączyłem z wódką/spirytusem, i poza szybszym odpadnięciem z imprezy i nie odpartą chęcią na dragi- żadnych urwanych filmów.
Wszystko pamiętałem, kontrolę nad tym co robiłem - miałem.
Nie wiem z czego to może wynikać, ktoś ma podobnie?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/133-212908.jpg)
120 litrów pochodnych opioidów w płynie nie trafi na rynek
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie ujawnili miejsce przechowywania nielegalnych substancji psychotropowych, zabezpieczając ogromne ilości pochodnych opioidów w płynie oraz półproduktów służących do przetwarzania środków odurzających.