Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 10 • Strona 1 z 1
  • 17 / 1 / 0
witam, wczoraj przegladajac apteke internetowa znalazlem ciekawa pozycje, ktora napewno zainteresuje palacza trawy przygotowanego na kazda sytuacje ;) mi tam ABS tak krytycznie nie przeszkadza, chociaz gdy robimy piatke w mniej niz 5 osob to wiadomo ze ciezkawo bywa ;D
http://www.i-apteka.pl/p/pl/9384/sst_x_ ... sliny.html
  • 749 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: korkorio »
Dobrym patentem na ABS jest polecenie z laską w ślinę. Tylko pod warunkiem, że ona nie bakała.
I'm broken.
  • 907 / 8 / 0
Mi sie wydaje, że głównie (częściowo? bo ganja przeciesz na wszystkie 6 zmysłów działa) z powodu że jest ABS ma sie wyostrzony zmysł smaku. Czemu? to zrubmy se taki test: masz 2 szklanki jedna jest w połowie zalana wodą i 3 krople skoku (dajmy na to jabłkowego) i drógą szklanke co jest puł jej zapełnioną wodą, a druga połowa sokiem. Nie wiem czy ktoś mnie zrozumiał ale chodzi mi o to, że jedzienie sie we ślinie rozcięcza (tak jak ten sok we wodzie; im więcej ssoku a mniej wody tym jest smaczniejsze i bardziej owocowe) i niekture substancje z jedzenia już sie trawią. A jak nie ma śliny to smaki głębiej działają... No nie? :-p



Edit: co "No i?"
Ostatnio zmieniony 14 lutego 2008 przez Pan Prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
  • 749 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: korkorio »
No i?
I'm broken.
  • 883 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: Elwis »
Ostatnio zauważyłem, że na krótką metę dobre są fajki. Nawet jeśli nie da to długotrwałego efektu - fajne uczucie ;)
Zdecydowanie odradzam Ci ćpanie.
x = x
  • 1736 / 18 / 0
brak śliny działa krytycznie na nasze zębyi szkliwo.

szczególnie jak dołącza do tego packman często słodki i przepełniony cukrami prostymi.


rozpierdala nam jednym słowem zęby. Rzucie gumy za dużo nie da chyba ze pobudzi produkcje śliny która działa oczyszczająco i bakteriobójczo.
Gumy zabijają coś koło 4% bakterii tylko ;)
Piotrek uczy, Piotrek radzi, Piotrek nigdy Cie nie zdradzi!
  • 617 / 5 / 1
Nieprzeczytany post autor: fraktal »
Ja już sie przyzwyczaiłem do suszy w ryju po paleniu.
Czasami przeszkadza, ale to w skrajnych warunkach.Kiedyś jak jadłem kanapkę zapierdolony mając praktycznie zero śliny to kawałek mi w przełyku utknął gdzieś na 30 sekund bo nie mogłem przełknąć %-D Ale w końcu jakoś się postarałem i poleciało sobie do żołądka.
:kawa: & :skret: o n l y
  • 2876 / 99 / 0
Ja ZAWSZE jak palę muszę mieć coś na zapite, inaczej nie da rady :P po co się męczyć. Nawet woda może być, przecież najtańsze mineralki stoją od 80 gr, a to nie majątek skoro stać nas na jaranie (;
"Czuję się gwiezdnie"

Po dzisiejszym robię przerwę
  • 907 / 8 / 0
z kąd Ty jesteś? my mamy po 60 gr.
mi brak śliny nie przeszada, czasem se gume zapodam ale tylko aby "poczuć mięte bardziej niż mięte" poprostu gumy są bardziej miętowe :cool:
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
  • 1067 / 205 / 0
Tak jak już ktoś napisał- przyzwyczaiłem się. Jeśli jaram w domu- wpierdalam co się da, pije do oporu. Natomiast na dworze jakoś nie mam ochoty na jedzenie. Wole się zasycić paleniem ;-) Picie na dworze- jak jest, why not? Ale obędę się bez niego (nie to co kiedyś %-D )
I don't do drugs. I am drugs.
ODPOWIEDZ
Posty: 10 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami

W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie

Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.