Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 741 • Strona 40 z 75
  • 146 / 8 / 0
Ja wale cały czas sniffem i zgadzam się z tobą 100%, ledwo co czuje po dużych dawkach. W piątek przetestuje dojapnie.
  • 3433 / 714 / 9
Co ty gadasz? Zmień źródło. Już 10 mg daje stan którego nie sposób zignorować tudzież przeoczyć.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 146 / 8 / 0
Źródło to samo co 90% ludzi tutaj. Z tym ledwo co czuje to może przesadziłem, ale na początku to po 10mg to się na nogach nie mogłem utrzymać a teraz to nie robi na mnie żadnego wrażenia i dodam że dużo tego nie przerobiłem.
  • 204 / 7 / 0
subiektywne różnice pomiędzy sortami?
  • 167 / 15 / 0
eliot pisze:
Sandman222 sugerujesz że jak będę za niedługo przerabiał pierwszego grama to mam zacząć od razu to jeść oralnie czy może przy pierwszych razach to nie ma większego znaczenia, bo jeśli to drugie to zdecydowanie bardziej wolę sniffować. Jak ty uważasz, jak mam wydajniej i lepiej zacząć co?
Przy pierwszych razach u mnie to większego znaczenia nie miało. Kiedy chciałem ogarniać i tylko wprowadzić się w ten przyjemny stan to sniff, a kiedy chciałem poleżeć ze słuchawkami to oral albo jadłem i waliłem sniffa żeby umilić oczekiwania na pełne wejście tego co zjadłem. Po próbuj sam na sobie i zobaczysz co ci lepiej pasuje. W sniffowaniu tej substancji nosem najlepsze jest to, że wchodzi bardzo szybko zwłaszcza na początku.
  • 3433 / 714 / 9
Sporym mankamentm tego dyso jest ta bezsenność po zażyciu. Człowiek chce sie wieczorkiem na chwile fajnie odkleić małą dawką a kończy się to męczącą bezsennością do świtu. Panowie chemicy zróbta jakieś krótkie doraźne dyso które odklei na chwile a później schodzi jak ręką odjął. MXE chyba nie miało tej cechy. Albo ta dysocjacja była przyjemniejsza.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 63 / 3 / 0
No, 2'-oxo-pce jest mega stymulujące, to fakt (i tu pytanie do biorących więcej oralnie niż sniffem - czy po oralu to pobudzenie jest mniej męczące? ja akurat raczej zarzucałam donosowo, ewentualnie łączyłam oba sposoby bo wyjątkowo jarał mnie ten profil działania... ktoś na zagranicznym forum nazwał wciągane 2'-oxo-pce 'psychodeliczną kokainą', w sumie bym się z tym zgodziła), ale nie idealizujmy MXE jeżeli chodzi o szybkie zejście i przyjemniejszą dysocjację. O ile akurat dla mnie dysocjacja po MXE była zajebista (ale na przykład dla niektórych moich znajomych - niekoniecznie), to zawsze po zejściu wpadałam w tymczasową depresję, po m-hole zaś ciężko mi się zasypiało w związku z czym wiele razy decydowałam się na dorzutkę tylko dlatego, że "chuj, i tak nie zasnę, więc tripujemy dalej". Co nie zmienia faktu, że bardzo tęsknię za MXE i również czekam na dzień, w którym chemicy nareszcie wykombinują coś podobnego.
I'm going upstairs now to turn my mind off.
MXE [']
  • 574 / 10 / 0
MXE w porównaniu do tego to cudo, kilka godzin i koniec dzialania, można iść spać, a po tym 12h i zasnąć nie można i jeszcze oczy wyjebane i organizm czuje sie jakby ktos go wyruchal fizycznie i psychike zryl
  • 11 / / 0
Bardzo fajna substancja. Dla dysocjacyjnego konesera nie będzie ideałem, ale naprawdę jest godnym zamiennikiem MXE. Dla mnie zbyt przyjemnie grzeje, czuć ten błogostan, nie mogę oddać się całkowicie dysocjacji, którą przecież chcemy osiągnąć. Bóle głowy zauważalne tylko po przyjęciu i.o. w ilości powyżej 30mg. Sniffem 30mg miksowane z MXP bez bólu głowy, działanie mocniejsze, krótsze, mniej subtelne, zdecydowanie lepiej oralem. Jako zabawka okej, ale na pewno nie zostanę na dłużej, szukam czegoś zupełnie innego w dysocjantach, mimo tego uważam 2-oxo za naprawdę ciekawe urozmaicenie, ból głowy i chujowe afterglow dyskwalifikują etycyklidynon z moich przyjaciół na codzień. Ze snem raczej problemów nie ma, buszek bądź pół zolpika i można jakoś spać.
  • 952 / 81 / 0
Zdaję raport. Ostatnia pełnia to ognisko w towarzystwie 450mg DXM i ~22mg 2'-Oxo-PCE. Drugie wypite gdy pojawiły się pierwsze powiewy pierwszego. Stan mocny, ale nie myślałem o ognisku i o dorzucaniu gałęzi, o piwie też nie myślałem. Pamiętam za to mocne uczucie deja vu. Rozgłądałem się po rzece i po niebie i nie kminiłem co jest grane. Później w drodze do domu stopniowe opadanie, uczenie się od początku czym jest życie... Bardzo niekonwencjonalne uczucie. Narazie tyle.
ODPOWIEDZ
Posty: 741 • Strona 40 z 75
Newsy
[img]
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków

Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.

[img]
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną

Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.

[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."