Więcej informacji: DOx w Narkopedii [H]yperreala, TMA w Narkopedii [H]yperreala
opak pisze:...Jak już nawet Qlimaks wspominał i ja , że to coś pomiędzy meskaliną a mdma...
Próbowałem troche mniej meskalinopodobnych substancji niż opak, ale właśnie przy 3C-P nie było jak ja to mówie czuć "chemi" ;p
Chodzi mi o to, że przy TMA, TMA-2 czy nawet i TMA-6 czuć było w działaniu amfetaminą bardzo, a 3c-p była jak to opak wspomniał 'naturalne' co bardzo ciekawie oddaje meskalinowy stan...
Oczywiście w Twoim wypadku może być inaczej, ale raczej większość testerów się zgodzi, że to dość lekka, a zarazem mocna substancja.
z jakimi psychodelikami mogę bezpiecznie miksować 3cp?
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
Pozdrawiam.
Własnie oral 40-50mg jest ok.
Kilka razy tak zarzucałem i mi się podobało :)
Szybko Ci nie zejdzie ogolnie to długoo się wkręca pare godzinek nawet .
Zarzucalem jakos o 21 i rano o 6 jeszcze czesc efektow sie utrzymywala
JestemSoba-Chyba pisze:Moje pytanie:
z jakimi psychodelikami mogę bezpiecznie miksować 3cp?
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
Zjadłem, popiłem wodą i pojechałem nocnym na moją ulubioną górkę obejrzeć wschód słońca. Myślałem, że będzie się długo ładować, tak jak tu ludzie pisali, bo dodatkowo jeszcze zjadłem godzinę wcześniej mały posiłek, ale ku mojemu zdziwieniu pierwsze efekty poczułem już po ok 30 minutach od wrzucenia, a po godzinie było już fajnie. I to się świetnie zgrało z pięknym wschodem słońca (polecam!). Zmiany wizualne dosyć lekkie, ale nie na to się nastawiałem. Lekkie wyostrzenie kolorów i falowanie obrazu, chwilami takie "pszczółki" przelatujące przed oczyma. Duża euforia, co mnie zaskoczyło, bo myslałem że będzie bardziej spokojnie, oprócz tego zajebisty humor i przejrzystość myśli. Faktycznie podobne to do meskaliny, a przynajmniej dużo bardziej niż TMA-x.
Po zejściu z górki połaziłem sobie jeszcze trochę po mieście, ale za bardzo zaczęło mnie wszystko przytłaczać, hałas samochodów, zbyt duża ilość ludzi, to mi nie pasowało, więc zaszedłem do lasu i chwile sobie tam połaziłem, a potem wróciłem do domu, gdzie jeszcze przez kilka godzin efekty utrzymywały się na wysokim poziomie, ale to już nie było to samo co na zewnątrz, tylko że nie miałem już siły na dalsze spacery. Całość działania zamknęła się w 9 godzinach i po tym czasie udało mi się zasnąć bez problemu. Pod koniec tripu zaczęła mi trochę przeszkadzać nadmierna stymulacja, bo byłem wykończony tymi spacerami, ale w domu nie mogłem się do końca wyluzować.
Jedyne co mnie trochę rozczarowało to odbiór dźwięków. Muzyki słuchało się fajnie, ale bez jakiegoś specyficznego efektu, tak po prostu normalnie brzmiała, niczym się nie wyróżniając. Dźwięki otoczenia też nie były jakieś szczególnie "głębsze" jak to było po meskalinie.
W każdym razie, substancja ma potencjał, myślę że można z niej jeszcze sporo wyciągnąć, może w większych dawkach? Chociaż tutaj trochę bym się obawiał o większy bodyload, bo na tych 50mg już wyraźnie go czułem, lekki ucisk w żołądku przez pierwsze dwie godziny i drżenie mięśni przez niemal cały czas, ale nie było to jakoś bardzo denerwujące, wystarczyło się skupić na czymś innym i nie myśleć o bodyloadzie.
Myślę, że do towarzystwa to się nie nada, są inne substancje wywołujące większą empatię, chociaż wiadomo, wszystko zależy od s&s. Jak dla mnie fajnie się sprawdza do samotnych spacerów, żeby sobie na luzie porozkminiać różne sprawy, bez jakiegoś totalnego mindfucku i odklejenia.
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
