Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 47 • Strona 4 z 5
  • 1273 / 320 / 12
Skręta po opio jeszcze się nie dorobiłem, ale odstawka cold turkey syntetycznych kanna po grubym ciągu to była niemalże porównywalna katorga.

Z objawów fizycznych: mocne osłabienie organizmu, sranie i rzyganie, obfite pocenie, zanik apetytu. Na tle psychicznym: totalny rozpiiździel w bani, wahania nastroju, niemożność skupienia, problemy z zasypianiem, lęki, paranoje i sroga depresja.

A najgorsze z tego wszystkiego jest to, że zioło do czasu naprawienia tolerki (czyli bardzo długo) nie działa jak powinno :zły:
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 84 / 10 / 0
ja się tak załatwiłem kodeina z prometazyna brana w ciagu przez jakies pol roku, ze skreta mialem chyba przez 3 tygodnie.
nie dalo sie spac, bo wszystko bolalo najbardziej zoladek, nie dalo sie jesc bo od razu wymioty + brak apetytu, odwodnienie totalne przez to, ze to czego sie napilem to wydalalem od razu do czasu az nauczylem sie pic mikro lyczkami. dreszcze potezne, poszedlem nawet do lekarza, ale nie chcieli mi dac zadnego opio zeby zalagodzic zjazd tylko dali naltrekson czy cos takiego (chuje) jak wzialem ta tabletke to jeszcze gorzej bylo. a ja chcialem plastry transtec zeby przezyc ten stan. ale dalem rade solo xd wiadomo odstawilem cold turkey z dnia na dzien przestalem brac
:pacman: :liść:

Chociaż wydaje mi się, że w tym świecie pełnym kłamstwa
Często najgłupszym wyborem okazuje się prawda
To prawda, nie lubię tej nagiej suki
Miała nas wyzwolić, a teraz każdy może ją kupić
  • 1974 / 520 / 0
Benzo CT po długim ciągu, bonanza we łbie taka, że nie da się wgl być jakkolwiek, strach i odraza na receptrorach GABA

nie poletzam, dr.traphouse
jak nie chcesz nie musisz wpierdalać
:tabletki: :świnia:
  • 309 / 38 / 0
Jakiegoś porządnego nigdy się nie dorobiłem. Miałem 20 oxów 80mg poszło w chyba 5dni do tego mixy z kodą I tramcem, benzo. Skończyło się poleciałem jeszcze 2tyg na tramie z kodą (łacznie z 3tyg). Imprezka się skończyła i było ciężko przez tydzień wyjść z chaty, ale nie zdychałem. Dałem radę funkcjonować. Standardowo zimne poty jakieś, katar sraczka itp. Miałem naszczescie benzo I wead, ale po tyg było już w porządku.
Najgorszy zjazd za, to nie porównywalnie miałem po kryształem. Chuj w te objawy po opio. Czułem się jak śmieć miałem ochotę sobie rozjebał łeb. Najgorszy skręt, tylko psychiczny, naszczescie już nie tykam ścierwa.
  • 15 / 5 / 0
Moim zdaniem najgorszy skręt jest po opio. A wiecie co dla mnie jest w nim najgorsze? Że bez względu na to jak absurdalnie ciężkie do zniesienia mogą być objawy abstynencyjne po opio, nie stanowią one bezpośredniego zagrożenia życia...
Dokładnie tak - to że nie zdechniemy od objawów opio skręta jest najgorsze. Dlaczego?
Po benzo lub GBLu w skrajnych przypadkach nagłe odstawienie jest groźne dla życia i kiedy nie dajemy już sobie rady to zawsze mamy szansę otrzymać pomoc, możemy udać się do najbliższego szpitala i tam złagodzą nasze męki, nie ze współczucia, bynajmniej, lecz zwykłego strachu czy może zaraz dostaniemy ataku padaczki albo innego wylewu. Zawsze jest to światełko nadziei, awaryjne koło ratunkowe. A po opio? Jeżeli po kilku latach ciągu na 100mg metadonu zabraknie towaru, nie ważne jak niewyobrażalne były by twoje cierpienia to wiesz że nikt ci nie pomoże. W szpitalu będą mieć wyjebane bo przecież nie umrzesz, dostaniesz co najwyżej 100mg tramadolu albo jednorazowo miligram bupry. Trzeba było nie ćpać śmieciu.
Świadomość tego że nie ma nadziei, nie ma ratunku bez względu na to jak źle by z nami nie było jest przygnębiająca. Skręt gorszy jest niż wojna, do wojny człowiek w końcu się przyzwyczaja, do skręta nie, bez względu czy to nasz pierwszy, dziesiąty czy setny.
Odczytam wiadomość zaszyfrowaną 🔗kluczem PGP
https://keys.openpgp.org/search?q=tigerade76%40gmail.com
  • 2918 / 243 / 0
17 maja 2024neurotoXXXsick pisze:
Skręta po opio jeszcze się nie dorobiłem, ale odstawka cold turkey syntetycznych kanna po grubym ciągu to była niemalże porównywalna katorga.
Wszystkie te RC-kanna od czasów AB-Pinaci (choć i ona w dłuższych ciągach była zauważalnie szkodliwa, ale to przy sporych ilościach) to były coraz większe trucizny z delegala na delegal, więc nie ma się co dziwić.

15 września 2024Fiox pisze:
Moim zdaniem najgorszy skręt jest po opio.
Jak przeczytałem sam początek to stwierdziłem, że za ten post należy się medal, ale czytałem dalej..

15 września 2024Fiox pisze:
Skręt gorszy jest niż wojna, do wojny człowiek w końcu się przyzwyczaja, do skręta nie, bez względu czy to nasz pierwszy, dziesiąty czy setny.
Z jednej strony jest w tym zdaniu (bardzo) głęboka racja i metafora zarazem, z drugiej - już dosłownie - kiedy skręt się skończy można sobie w miarę dokładnie przewidzieć, co do wojny - chyba nigdy nie ma z tym pewności. A ćpun z pieniędzmi czy nawet bez na skręcie pojedzie nawet na drugi koniec kraju po ćwiarę jak jest trochę zaradny. Bywało wiele takich przypadków na forum, ale to lata temu było.
Dawny nick: tur3k
  • 5774 / 1181 / 43
Widziałem w psychiatryku jak gościu umarł po odstawieniu alkoholu, który pił dwa lata codziennie i odstawił nagle...
Majaczenie, delirium, drgawki, halucynacje, psychozy, przyśpieszone bicie serca, ciśnienie etc.
Lekarze nie dali rady go odratować.
To była agonia.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 39 / / 0
1. Opioidy tj.: heroina, morfina czy oksykodon i benzodiazepiny z tym że te RC czyli Klonazolam to jest już całkowite dno.
2. Kannabinoidy syntetyczne z wyłączeniem THC
3. GBL i wszelkiej maści stymulanty, czy też 4-CMC
Tak to wynika z mojej strony.
  • 365 / 103 / 0
15 września 2024Fiox pisze:
Że bez względu na to jak absurdalnie ciężkie do zniesienia mogą być objawy abstynencyjne po opio, nie stanowią one bezpośredniego zagrożenia życia...
Dokładnie tak - to że nie zdechniemy od objawów opio skręta jest najgorsze. Dlaczego?
Po benzo lub GBLu w skrajnych przypadkach nagłe odstawienie jest groźne dla życia i kiedy nie dajemy już sobie rady to zawsze mamy szansę otrzymać pomoc, możemy udać się do najbliższego szpitala i tam złagodzą nasze męki, nie ze współczucia, bynajmniej, lecz zwykłego strachu czy może zaraz dostaniemy ataku padaczki albo innego wylewu. Zawsze jest to światełko nadziei, awaryjne koło ratunkowe. A po opio? Jeżeli po kilku latach ciągu na 100mg metadonu zabraknie towaru, nie ważne jak niewyobrażalne były by twoje cierpienia to wiesz że nikt ci nie pomoże. W szpitalu będą mieć wyjebane bo przecież nie umrzesz, dostaniesz co najwyżej 100mg tramadolu albo jednorazowo miligram bupry. Trzeba było nie ćpać śmieciu.
Świadomość tego że nie ma nadziei, nie ma ratunku bez względu na to jak źle by z nami nie było jest przygnębiająca. Skręt gorszy jest niż wojna, do wojny człowiek w końcu się przyzwyczaja, do skręta nie, bez względu czy to nasz pierwszy, dziesiąty czy setny.
Ty chyba nie wiesz o czym piszesz.... można umrzeć na skręcie opio I to wcale nie jest jakieś ultra trudne/dziwne .
Zazywajac opio sztucznie obniżasz ciśnienie i tętno- odstawiajac je serce doznaje swego rodzaju szoku - pracuje nie równo, ciśnienie skacze ,tachykardie jest to bardzo niebezpieczne . Krew która nie odplywa prawidłowo z przedsionków, może utworzyć skrzep, który może zablokować którąś z tętnic i .... zawal ,udar, zakrzepica etc to po 1 . Po 2 jeśli na ciągu opioidowym się zaniedbasz ( a tak jest bardzo często) ,jesteś odwodniony, niedożywiony. Jak wiadomo na skręcie są ultra biegunki kilkudniowe, a nawet powyżej tygodnia . Te biegunki doprowadzają do jeszcze większego odwodnienia i jeśli na skręcie się nie nawadniasz i nie jesz (a tak jest bardzo często ) to prowadzi to do kwasicy, zaburzen gospodarki wodno-elektrolitowej, oligurii, itd a to powoduje zaburzenia układu krążenia (np jak wspomniałam wyżej) ,omdlenia, zaburzenia pracy nerek etc .Jest jeszcze więcej czynników, które mogą być zagrożeniem zdrowia i życia jeśli chodzi o skręty. A w szpitalu pomoc możesz dostać i dostaniesz. I są leki ,które znoszą objawy skręta i nie muszą być to inne opioidy .
Jeszcze raz powtarzam - NIE MASZ POJĘCIA O CZYM MOWISZ. Doczytaj proszę choć trochę zanim następnym razem wysnujesz tego typu teorie....
Lepiej trzymać nos w książkach niż w cudzych sprawach 📖
  • 1532 / 196 / 0
Wódka w ciągu ..
benzo i ten koszmar w głowie..
ODPOWIEDZ
Posty: 47 • Strona 4 z 5
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd

Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.

[img]
Czy psychodeliki mogą wspierać praktykę medytacyjną? Analiza nowego badania

Czy psychodeliki mogą poprawić jakość medytacji? Nowe badanie opublikowane w PLOS ONE sugeruje, że tak! Aż 73,5% uczestników (634 osoby z 863) uznało, że doświadczenia psychodeliczne miały pozytywny wpływ na ich praktykę medytacyjną.

[img]
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić

„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.