oj tak zdecydowanie , jedząc Memotropil, a teraz Noopept, mam kosmiczne łaknienie przytyłem blisko 15 kg.

Nie wiem czy już o tym było, ale znalazłem, że najskuteczniejsza jednorazowa dawka piracetamu to 4,8 g, źródło: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8272204
Dodam, że sam biorę tyle, ale dziennie rozkładając na dwie raty ( po 2,4 g). Za krótko go biorę, żeby jednoznacznie stwierdzić, ze to przez piracetam ale wydaje mi się, że po zażyciu drugiej połowy, czuję się mocno osłabiony, senny.
Jednak może być to spowodowane przez to, że chyba w przeciwieństwie do większości, w moim przypadku ten lek zmniejsza u mnie uczucie głodu. Kiedy poczułem się źle po zjedzeniu dziennej dawki 4,8 g - poczułem się słaby, ręce mi się trzęsły,miałem lekkie nudności. Pomyślałem żeby coś zjeść, pomimo że nie czułem sie zbytnio głodny, jednak jak już zacząłem to poczułem się conajmniej jak na gastro Po tym już mi sie polepszyło.
Dodam, że w połączeniu z mocną kawą bardzo stymuluje o czym już pisali poprzednicy. Nie bawiłem się w fetę itp. ale tak sobie mniej więcej wyobrażałem kopa po stymulantach. Słowem, bardzo podbija działanie kofeiny

Eeeeee... Aż tak ogromne łaknienie masz? Czy lekko zwiększone łaknienie którego nie potrafisz pohamować + odkładanie się wody w organizmie?? 8-(

Moi drodzy, mam pytanie. Otóż zbliża mi się bardzo, ale to BARDZO ważne zaliczenie (jutro rano [piatek]) i zastanawiam się co pomogłoby mi w zapamiętaniu sporej ilości informacji (no niestety, ostra pamięciówa). Pytanie może wydać się dla niektórych banalne i wiem, wiem, być może był już taki wątek na forum poruszany, jednakże nie mogłam go znaleźć. Jedni mówią o fecie,pseudoefedrynie inni właśnie o piracetamie, a poszukuję stymulantu, który dałby naprawdę dobry efekt (oczywiście fajnie by było gdyby nie był super inwazyjny, że tak powiem i żeby najlepiej wyglądać w miarę jak człowiek, bo zaliczenie jest odbywa się w formie ustnej przy komisji :D). Dodam tylko, że raczej wczesniej zadnych bajerow nie probowalam oprocz 'miekkiego' stuffu.

Bardzo proszę, jeśli możecie i macie jakieś związane z doświadczenia z 'wspomagaczami' wiedzy, dajcie znać ;)

Zażyty doraźnie piracetam na pewno pomoże Ci się dłużej skupić na pracy umysłowej co wiąże się jednocześnie z lepszym i szybszym przyswojeniem materiału. Nie oczekuj jednak cudów, bo nie jest to typowy stymulant, który sprawi że nauka nagle stanie się pociągająca i kwestię, które były wczesniej dla Ciebie mało interesujące staną się nagle czymś co pochłonie Twój umysł na wiele godzin. / Jeśli masz bardzo mało czasu to polecam fete, chociaż weź pod uwagę jutrzejsze fatalne samopoczucie. / temat nie do tego działu .

Jestem na sertralinie (50mg dziennie) i zamierzam w kwietniu zejść do 25-tki. Wczoraj pierwszy raz przyjęłam piracetam : 600mg.
Czy taka dawka będzie ok?
Piracetam pomoże w odstawianiu SSRI?

jako tako, oby tak , ja zażywam

2x 1200 rano , popołudniu tyle samo = 4800 /doba ,zamiennie z noopeptem

Sporo dziur chyba musisz załatać - bo to duża dawka przyjacielu..

Ale to przede wszystkim liczysz na pomoc w odstawianiu innych leków czy tak przy okazji? :)

Dziury po mj, i speedach , chyba już mi się udąło załatać przez ostatnie lata.
Wykonuję pracę umysłową w stresie 12-18h*, także Racetamy, EPH, m-EPH, i Yerba to jedyny ratunek dla mojej efektywności .
Ale zgadza się jedno : obawa przed spadkiem efektywności napewno jest wynikiem wypalenia milionów neuronów , a życia bez Piracetamu czy innych nootropów na dzień dzisiejszy sobie nie wyobrażam

* od tego czasu należy odliczyć 2-4 h na surfowanie po hypku wramach wychilloutowania .

- Czytanie HR powoduje raka i choroby serca, nieczytanie też.

cześć. Zażywam od paru miesięcy antydepresanty i do tego studiuję, mam problemy z pamięcią, koncentracją, duużo gorzej mi idzie z nauką niż kiedyś i to pewnie przez deprechę i te leki. Dostałam od lekarza też Piracetam jako Memotropil i radził mi samej ''wyczuć'' odpowiednią dawkę, choć zalecał tak od 1800-2400 (jestem kobietą, ważę 58 kg, 165 cm wzrostu). Ale nie wiem czy to nie za dużo, bo biorę 4 inne leki na tą deprechę i nie chcę się źle czuć, być senna, zamulać. Nigdy wcześniej nie miałam problemów z nauką, ale teraz mogę nie zdać przez moje problemy, dlatego potrzebuję pomocy.
Od tygodnia biorę 1200 mg, mam zamiar dojść do 1800, czy to nie za dużo? Wiem jakie jest dawkowanie, ale trochę innych rzeczy biorę, ale zależy mi na tym, by mi pomógł ten lek. Efekt na razie jest subtelny. Jak u was działał po np.miesiącu i w jakiej dawce?