Abraxas pisze:800mg to mała dawka. Ja coś więcej zaczynam czuć przy 3,6g x dzień.
Klucze do szyfrowania emaili do mnie (surveilled-hyperreal.info): https://keys.openpgp.org/vks/v1/by-fingerprint/CD9C63559C3FBEC2545C942CD7FE3586C83BF910
I jeszcze jedno: brał ktoś piracetam z sertaliną? bo mam wrażenie ze sam swietnie działa (z choliną i DMAE zwłaszcza) ,ale wziełam asentrę i zmuliło mnie dzis totalnie.
Zalety piracetamu doceniłam dopiero od niedawna mimo, że próbowałam go już parę lat wcześniej.Byc może kiedys po prostu zbyt wiele oczekiwałam od tego typu środków i przez to nie doceniałam subtelnego działania tego leku.Ostatnio jednak zmieniłam swoje podejście do nauki i postawiłam przede wszystkim na odpowiednią motywację a środki typu piracetam tylko jako delikatną pomoc.Efekt jest taki że udaje mi się skoncentrowac dzięki motywacji ,a piracetam rzeczywiście poprawia lekko pamięć ,gdyż widze ze efekty kiedy się ucze bez niego są ciut gorsze.Jedyny problem to ta sertalina biorę w dawce 25mg czasem 50 mg bo boję się nawrotu depry.Z drugiej strony mam trochę wrażenie ,że piracetam też trochę poprawia mi nastrój.Innym powodem tego ,że piracetam tak dobrze zaczął na mnie działac poza motywacją,może być to ,że teraz biore go z dużą ilością choliny i DMAE.Kiedyś brałam sam piracetam ewentualnie do niego łyżkę lecytyny-wtedy efekty były mizerne i uważałam piracetam za placebo.Co ciekawe sama cholina i samo DMAE też nie dają żadnych efektów.Dopiero kombo tych 3 substancji daje satysfakcjonujące rezultaty.
/Pogłoski o moim permie są stanowczo przesadzone/
@Lady-K Mi zawsze pasowało kombo sertra+piracetam. I na pewno nie zanotowałem żadnej senności. Ale niektórzy tak mają, że po pira śpią.
Obserwuje konwulsje idei i Pustkę, która śmieje się sama do siebie ...
Ja mialem tez wrażenie , że Piracetam poprawiał moją wydolność fizyczną (biegalem kilka km dziennie).
Fajny lek z tego Piracetamu , ale teraz chętnie wypróbowałbym mocniejszych wersji racetamów. Tylko nie mam teraz zbytnio powodów, żeby to brać.
e:Byc może o tym już było, ale nie chciało mi się przekopywac przez cały temat,przepraszam.Wujek duckduckgo powiedział że w trakcie posiłku.Ale mnie chodzi o to kiedy działanie jest mocniejsze (kombo z choliną i DMAE)
/Pogłoski o moim permie są stanowczo przesadzone/
Czyli pewnie jak zjesz na pełny żołądek wchłonie się 98-99%. Wg mnie zbyt małe znaczenie by obciążać pusty żołądek.
Obserwuje konwulsje idei i Pustkę, która śmieje się sama do siebie ...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjaustralia.jpg)
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów
Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-wplyw-na-mozg-i-uklad-odpornosciowy.jpg)
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania
Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.