Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 38 • Strona 2 z 4
  • 23 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Bombek »
jestem włąsnie w trakcie testów piołunu...

mam kupny ze sklepu zielarskiego.

Mieszam z nepeta cataria, więc tak :

spalenie dwóch blantów, po pierwsze dosc neiprzyjemne,w smaku troche jak LISCIE konopii, ale bardziej mdli, no ale da sie palic, dało słaby efekt, ledwo poczułem efekty, lekka euforia, przyjemne mysli, lekkosc, fajnie sie słucha muzy i gra w nfs carbon.nic wielkiego! tak czy siak dosc fajne ziółko.


zrobiłem makumbe, ale wypiłem ze dwa łyki i wylałem, OBRZYDLIIWE- więc odpada.

Robienie ekstrakcji jest bez sensu...za duzo nakładu, lepiej ziółko kupic ;]

noi poszukiwania legalnego i taniego substytutu mj trwają dalej...
Uwaga, chciałem powiedzieć, niewiem, niepamietam,byłem pijany nie mam nic do powiedzenia, tak kłamałem.
  • 71 / 1 / 0
palenie piołunu w postaci suszy to strata czasu, i swiezego oddechu hehe. Palilem z blanta, lufy, fajki wodnej i jedyny efekt to lekka sennosc i potworny wyziew z ust ciezki do zabicia. Najlepiej go zuzyc tam gdzie sie najbardziej przyda tzn przy robieniu absytnu.

A w sklepach sprzedaje sie go bo dziala wspomagajaco uklad trawienniczy, zabija niektore pasozyty i podobno zwieksza apetyt (zalezy od sposobu podania/wykorzystania).
  • 11 / / 0
Ej skąd ten piołun skołować ? Wime pisaliście że w zielarskim, ale to ja mam podejc i powiedziec ze chce susz piołunu? czy piołun ma jakąś oficjalną nazwe ?
  • 235 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Koliber »
xSimonzx pisze:
palenie piołunu w postaci suszy to strata czasu, i swiezego oddechu hehe. Palilem z blanta, lufy, fajki wodnej i jedyny efekt to lekka sennosc i potworny wyziew z ust ciezki do zabicia. Najlepiej go zuzyc tam gdzie sie najbardziej przyda tzn przy robieniu absytnu.

A w sklepach sprzedaje sie go bo dziala wspomagajaco uklad trawienniczy, zabija niektore pasozyty i podobno zwieksza apetyt (zalezy od sposobu podania/wykorzystania).
Tez juz go i pilem i palilem i nic nic nic...a na koncu mi go matka powinela :)
Jednym slowem lipa
Nie wiem co mnie do tego pcha i tak mnie kusi ale jest to silniejsze ode mnie i nie mam najmniejszego zamiaru temu czemus przeszkadzac.

http://www.chatzy.com/786018508622
  • 44 / / 0
Nieprzeczytany post autor: borzywoj »
Artemisia vulgaris to nie piołun, tylko bylica pospolita, a piołun z zielarskiego oczywiście jest tym, za co się podaje. Z tymże - palenie jointów nawet trzygramowych nie jest zbyt szczęśliwym pomysłem. Tujon nie rozpuszcza sie w wodzie, toteż robienie ekstraktu wodnego mija się z celem. Co innego ekstrakt spirytusowy, czyli piołunówka, która z kolei jest na tyle kochana, że po co odparowywac alkohol? Być może piołun zagraniczny zawiera w sobie tyle tujonu, żeby palić go w formie suszu, ale po co?

Próbowałem palenia, piołunówki home-made, a także picia nalewki z szałwii lekarskiej (też nieźle natujonowanej - w zasadzie główną różnicą są proporcje między izomerami(?)). Dwie ostatnie opcje działały wyśmienicie.
Uwaga! Użytkownik borzywoj nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 38 • Strona 2 z 4
Newsy
[img]
Duda: prezydent nie może mieć nałogów, które wpływają na jego świadomość

Zwierzchnik sił zbrojnych nie może mieć nałogów, które powodują, że nie w pełni świadomie będzie podejmował decyzje w najważniejszych sprawach - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że całkiem byłoby rozsądne, gdyby rzeczywiście taka kwestia była sprawdzana.

[img]
W sieci znaleźli ogłoszenia, zatrzymali 22-latka. Po raz kolejny za narkotyki

Policjanci zatrzymali 22-latka podejrzanego o posiadanie i udzielanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna miał docierać do klientów w sieci i oferować im sprzedaż marihuany i 4CMC. W przeszłości był już zatrzymywany w związku z podobną sprawą.

[img]
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki

36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.