Pentedron i substancje będące jego pochodnymi.
Więcej informacji: Pentedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2712 • Strona 164 z 272
  • 5 / 1 / 0
Siema. macie jakis patent na pokonanie potężnego ''trampa''w gebie?bo 7godzin bez mililitra sliny w mordzie jest szkodliwe dla zębów dziaseł itd.nie wiem jakies masci? masłem smarować?jakies miejsce jest gdzie mozna masowac palcami wtedy pobudza slinianki?moze jakiespreparaty.bo to siara latac po miescie z białymi wargami i a jak sie jezyk przykleja do podniebienia to w sklepie przy kasie dzien dobry nie idzie powiedziec kierwa ;] acha, czy przy dawkach ponosowych okolo 400mg bo takie krety wale i nie tylko mi spływa przodem nosa i czasem leje sie wodospad az na gorną warge. czy komus jeszcze tez?choiaz podejrzewam ze to moze byc wina zjechanych blon sluzowych bo stukam chyba z 3 miechy z czego dni na ''czysto''moge policzyc na palcach obu rąk....

scalono - surv
Tyler Durden pisze:
Rozwalają mnie te psychozy pentedronowców, że ktoś kamery montuje, czy wierci w ścianach i wrzuca podsłuchy. Taka paranoja jest zawsze odbiciem stanu "nadostrożności" mózgu, a więc dziwi mnie to, że większość ludzi kupuje te spidy i potem się boi, że policja im się wpierdoli na chatę. Niby dlaczego? Skoro tym nie dilują to nie łamią prawa (a jakby dilowali pentem to grozi im grzywna co najwyżej, póki nie jest zbanowany).
No to jest kurwa gehenna te schizmy .ja mam tak , ze przykladowo w 2, 3 dniu ciagu walne krecika tak zalozmy 200, 300 jestem z kolega i NIE MUSZE SIE OGARNIAc(w aucie/w piwnicy/sami w domu)wszystko jest ok, ale gdy tylko [przyjdzie is do sklepu, spotkac sie rodzicem włącza sie Ogar, zajebiscie to zazwałes''nadostroznosc mozgu''nagle z gadki i euforii robie sie sztywny, powolny, boje sie ruszyc czymkolwiek bo moze ktos to odbierze źle, nie wiem co mam powiedziec bo moze strzele pierdole, wiem ze widac po mnie, skrupulatnie steruje konczynami .skupiam sie nad kazdym prostym ruchem :scared: a najgorsze w fazie wypierdolenia jest ogarnianie sie i uspokajanie na sile, wtedy bania przeistacza sie w meke, niepokoj, po władzie tak nie ialem, a najgorszprzychodzi na koncu, o kurwa kroki, beda mnie bić, o kurwa granatowa vectra na bank tajniaki, o kurwa psy, acha to taksówka, o ten typ z osiedla co mniechce dopasc rura do klatk, po chwili okazuje sie ze to babka z koscioła wraca,ide do domu bo zaraz kurwa mnie ktos pobije, klade sie do lozka ciemno w pokoju, slysze na klatce kroki, szepty policjantow;"'jest w pokoju na prawo, wchodzimy za 2minuty''slyszalem dźwiek przeladowanej broni, jak uslyszalem otwierajace sie drzwi ktore tak na[prawde byly pozamykane na 3 zamki to myslalem ze sie zakopnie pod ziemie a serducho zostanie na zapoconej poduszce.Jaki lek przeciwlekowy najlepiej by pasowal do zabicia tego powalonego stanu?moze co innego niz jakies chemiczne alpry itd.melisa? hmm chyba chuj to da. ni wiem

pisz do rzeczy - surv
Uwaga! Użytkownik antoniomontana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 299 / 3 / 0
rada ode mnie, kup sobie jakieś benzo przy następnym zamówieniu tylko uważaj przy odbiorze na poczcie, bo policja lubi wyłapywać takich łepków %-D
  • 1472 / 196 / 0
Ode mnie nominacja na post roku, 400 setki w nos, wodospad, psychozy i dalej ciąg :D
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 1521 / 72 / 0
DzonLon pisze:
rada ode mnie, kup sobie jakieś benzo przy następnym zamówieniu tylko uważaj przy odbiorze na poczcie, bo policja lubi wyłapywać takich łepków %-D
Moja rada jest taka żeby tego nie ćpał, bo mu nie służy.
tekst powyżej =/= prawda
  • 125 / / 0
Trochę z innej beczki, dużo opinii różnych obiło mi się o uszy, więc zapytam tutaj, niech ktoś kto to przerabiał wypowie się na ten temat - która opcja lepsza pod względem fazy (chodzi o pobudzenie ale nie wy*ebanie w kosmos aż się człowiek jąkać zaczyna... )
1. oral na start, dorzutki sniff?
2. sniff na start, dorzutki oralnie?

Na pewno sniff wchodzi szybciej, faza intensywniejsza i mniej materiału idzie, ale i szybciej schodzi, natomiast oral dłużej wchodzi, lżejsza fazka i dłużej działa.. Jak to rozegrać ? :-D
  • 111 / 10 / 0
Jak bylem w ciagach teraz ogarniam bo ilez mozna cpac gowno to zbijalem nieogary etizolamem ewentualnie diazepam ale ten jest gorszy.
etizolam robi czysty umysl zero spiskow itd.

Z tym ze nie polecam ciagu etizolam + GBL + pentedron bo zjazd to potem tragedia jak sie ze wszystkiego zejdzie

Potem wybieralem tylko etizolam - pentedron . I bylo idealnie, ludzie mi mowili - boze jaki ty spokojny lier teraz po tym jestes.
W glowie mialem spid i spokoj i ogar jednoczesnie . To bylo fajne.
Potem za duzo bralem i nawet eti nie pomagalo. I eti czesto brakowalo rowniez - to sie wlaczaly typowe pentedronowe nieogary - FUJ.


Co do sniff czy bombka... WAL BOMBKI jest wiekszy ogar po nich, jest jakos inaczej lzej lepiej. Ale jak sie przesadzi z bombka to pentedron robi sie psychodeliczny . Przez przypadek 1 gram zjadlem penta w bombce. Bylem w dlugim ciagu wiec tolerancja byla wysoka ... chialem walnac okolo 500mg ale sypanie na oko - powiedzialem sobie nigdy wiecej. To masakra jakas byla. Myslalem ze zjade. Swiat mi odjezdzal, jakies karuzele, lekkie halucynacje - masakra.
  • 299 / 3 / 0
większość osób wali oral, a potem sniff, ja nigdy tego nie jadłem, bo lubię sobie pociągnąć :D
  • 4807 / 266 / 0
lepiej łykaj, w nos tylko tajnych agentów na drzewach się dorobisz
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 299 / 3 / 0
to oni tam nie siedzą? %-D

Pente jest dobry jaki taki ożywiacz dla zgonujących ;) Pamiętam jak dla zasypiającego w klubie brata dałem bombkę z pente, 5 minut później znów był w stanie zamawiać kolejne tańce.
  • 1472 / 196 / 0
O tak, ja waliłem pente na weselu jak wszyscy ledwo stali. Ja chlałem alko równo, ale chodziłem często do kibla walnąć pente podjęzykowo i ogar w momencie :P

Za to kac masakra.
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
ODPOWIEDZ
Posty: 2712 • Strona 164 z 272
Artykuły
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".