Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 645 • Strona 5 z 65
  • 45 / 2 / 0
Co na dużą opuchlizne penisa? Kurwa, aż się przestraszyłem, jest możliwość uszkodzenia sobie czegoś?
No dope no hope
  • 201 / 64 / 0
Oczywiście, można np. wędzidełko sobie urwać. Jak już walicie konia na amf, to weźcie jakaś oliwkę czy inny lubrykant. Skóra sama z siebie jest wysuszona na ciagach a taka sesyjka czlowiek zapomina sie . Szkoda ptaka tak obdzierać.
Sama sprawa prowadzi do krzyzowego uzaleznienia. Bez kitu, lepiej na kurwy pojsc po tym. Mniejsze oderwanie od zycia i pukasz babe a nie jpga. Od kurw tez mozna sie oczywiscie uzaleznic, ale mniejsze upodlenie.,
HERBU BAKALI vel NACIĘTA MAKÓWKA
  • 45 / 2 / 0
no przesrane tylko jak teraz zminimalizować skutki tego
No dope no hope
  • 279 / 24 / 0
maratony porno na b-k były dla mnie standardem dopóki dopóty 5tej nocy z rzędu( z jednonocną przerwą) koniobicia nie chciało mnie klepać i zlizywałem samarki żeby poczuć choć troche tej magii sprzed tygodnia- kac moralny i ogólne obrzydzenie samym sobą kazało mi przestać. Oczywiście niestojący kutas mi nie przeszkadzał, waliłem opadniętego łącząc małego palca z kciukiem XD

maratony są też głównym powodem dla którego jeszcze nie spróbowałem GBL/ GHB, rozpocząłem nofap i zamówiłem psychodeliki których nigdy wcześniej nie brałem

póki co trzymam się 2,5 tygodnia, jak czasem sobie pomyśle o tej jedności z porno dziewuchami( lol), tej nieprzemijającej euforii, tego podbicia szczęścia gdy znajdę dobrego pornosa to mnie skręca. Staram się wtedy wypierdolić z domu bo dochodzi do tego że nie robię nic tylko patrze się na fejsbuka myśląc o tym jak zajebiście było.


Brzydzę się sobą.
Uwaga! Użytkownik boomer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 560 / 69 / 0
Produkcja, dystrybucja, masturbacja.

Ja tam definitywnie zerwałem z onanizacją, czy to pod wpływem beta-ketonów, których notabene więcej nie biorę, czy to na trzeźwo. Najbardziej odklejające od rzeczywistości i powołujące wewnętrzny trybunat do osądu gówno, jakie znam.
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze:
Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
  • 538 / 65 / 0
Meh, sam jestem zaskoczony z tego ile potrafię będąc nafukanym... Oczywiście mowa o masturbacji.
Włącza się we mnie jakiś tryb zwierzaka. Czasem boje się, że sobie fifola oderwę albo zgniotę, ehh...

Pewnie zapytacie czemu nie pojde na paniusie - otóż z troski o ich zdrowie a nawet życie. Podejrzewam, że mógłbym popaść w taki szał, że ruchałbym ruchałbym, a przez przypadek bym wyszedł i wbił się paniusi w brzuch, to nie potrafiłbym przestać i bebechy bym jej totalnie posiekał i pomiksował... Lepiej w domku bezpiecznie, dla mnie i dla innych.
This world makes us sick
Listen man, we are the night
Raise them now, bongs and knives

Biore: :pacman: :strzykawka: :papieros: :lsd: :wino: :ghb: :kreska: :nos: :hel:
  • 1 / 1 / 0
Ja od jakiegoś czasu robię 8-12 godzinne rajdy. Najgorsze jest to, że zaczyna mi się to bardziej podobać niż sex z partnerką... (nie wie i nie bierze).

Druga sprawa, że kręcą mnie jeszcze bardziej "inne" filmy.
  • 259 / 3 / 0
No to jest pojebane, jak się naszuram to wykorzystam każdą okazję na porno i masturbacje, mimo, że życie seksualne jest kolorowe.

mi na szczęście nie zaczyna się to bardziej podobać niż normalny seks, bo moja laska lubi ostry rozpierdol, sama kupiła sobie sprzęcik do związywania jej, ale dzień z fetką to dzień na ręcznym ze dwa razy na pewno, nawet wiedząc, że wieczorem i tak porucham...
  • 5 / 2 / 0
Prawie ósma rano, 8-( przeczytanie tego tematu podniosło na duchu po właśnie skończonym nocnym maratonie ;) Przez to krocie otworzonych zakładek telefon ( oczywiście pod ładowarką)
nie raz doslownie parzył ;)
To mój sposób na bezsenność, nie muszę już kręcić się po domu. Nie ma już ciągłego niepokoju i histerycznego szukania zajęcia. Zaczynam i lecą godziny. Wtedy to już telefonów nie odbieram, nawet sms z propozycją " dojedzenia się" nie mają dla mnie żadnego znaczenia. Ktoś wyżej pisał jak wielkie jest to odrealnienie. Dlatego porównuje to do snu, zaczynam i często gdy kończę to budzę się z ustami wyschniętymi do tego stopnia że mam na nich zaschnięte płaty....sam nwm czego i nie jestem w stanie przełknąć śliny. Odwodnienie? Tylko zawsze mam pod ręką coś do picia, ale nigdy nie udało mi się przez ten 7-10 godzinny "sen" napić :wall:
W końcu się budzę zlany i zlany potem ;) Chwila zastanowienia nad kolejną żałosną nocą i całkowite uprzedmiotowienie każdej samicy przez resztę dnia ;d zanizenie standardów bo tylko w tym stanie widok sąsiadki dwa razy cięższej powoduje niegrzeczne myśli :rolleyes: Chociaż tak naprawdę, nic nie zmienia fakt że nie tylko ja robie to godzinami. To mimo wszystko z tą wiedzą jakoś lżej na pikawie :heart:
  • 54 / 3 / 0
08 kwietnia 2017loniu pisze:
Co na dużą opuchlizne penisa? Kurwa, aż się przestraszyłem, jest możliwość uszkodzenia sobie czegoś?
Mogliby mieć taki slogan:
Bądź facetem
Smaruj ch**a Altacetem :)

To oczywiście jeśli nie masz jakichś ran. Jak są to maść Alantan.
Takie życiowe porady :)
ODPOWIEDZ
Posty: 645 • Strona 5 z 65
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.