Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 4131 • Strona 184 z 414
  • 987 / 38 / 0
Jestem na 20mg i nie zauważyłem zmiany w działaniu. Ogólnie wydaje mi się, że te antydepresanty to jednak trochę przereklamowane są. Do tego z czasem coraz bardziej wkurza mnie ta obojętność wobec wszystkiego. Przez brak okazywania emocji człowiek sam w sobie się gotuje. Czasem danie upustu złości przynosi korzyść. Lepiej od czasu do czasu w złej sytuacji wziąć benzo i wypić piwko, czy co tam innego kto lubi dla relaksu zrobić, a nie sztucznie się zagłuszać za pomocą SSRI.
Jedyny plus, który dostrzegłem, to taki, że osłabiło mi to natręctwa, które naprawdę są męczące. Akurat takie działanie mi bardzo pasuje, bo człowiek dalej jest sobą, i zachowuje się normalniej.
Uwaga! Użytkownik Dextem nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 282 / 2 / 0
14 sierpnia 2017Dextem pisze:
Jestem na 20mg i nie zauważyłem zmiany w działaniu. Ogólnie wydaje mi się, że te antydepresanty to jednak trochę przereklamowane są. Do tego z czasem coraz bardziej wkurza mnie ta obojętność wobec wszystkiego. Przez brak okazywania emocji człowiek sam w sobie się gotuje. Czasem danie upustu złości przynosi korzyść. Lepiej od czasu do czasu w złej sytuacji wziąć benzo i wypić piwko, czy co tam innego kto lubi dla relaksu zrobić, a nie sztucznie się zagłuszać za pomocą SSRI.
Jedyny plus, który dostrzegłem, to taki, że osłabiło mi to natręctwa, które naprawdę są męczące. Akurat takie działanie mi bardzo pasuje, bo człowiek dalej jest sobą, i zachowuje się normalniej.

to szczera prawda , u mnie też jak lek działał brakowało mi tego (brałem 5 lat) , ale teraz to już nie umiem sobie radzić z emocjami i potrzebuje nutkę "wyjebki" zawsze można zejść z leku. to jest tak że bez leku źle i na leku źle , zależy jakie okresy . teraz mi potrzeba zdystansowania do tego popierdolonego świata :)

ps: benzo to codzienność prawie , a pić nie mogę bo odpierdalam i wogole jestem alkoholikiem. dlatego ne pije . właśnie po odstawieniu od alko dostalem pierwsze doxepin i perazyne , potem pramolan a potem wlasnie paroksetyne ;]
  • 282 / 2 / 0
Też tak macie że nie możecie na paro spać , a jak sie prześpicie to 4h i potem nie można dalej zasnąć.

zasypiam bardzo ciężko wspomagam się benzo i mianseryna, mirtazapina , a i tak ciężko jest , jak się prześpie to 4h a potem żeby znowu zasnąć jest problem , ale jak już zasnę to śpię znowu 10h i przesypiam cały dzień :)
Jak wstaję czuję się jak na kacu , albo jakiejś zwale , zamulony,ciężko się wybudzić , a biorę tlyko 10mg , od jutra zwiększam na 15mg i nie wiem co będzie .
Mam okres że nie mam żadnych obowiązków , to mogę , ale nie wiem jak miałbym iść do jakiejś pracy , czy to fizycznej czy intelektualnej bo taka zamuła że ciężko się nawet myśli.

Nie wiem kiedyś na 1 lek antydepresyjny dostalem od razu 20mg , do tego tegretol 2x400(już po tym powinienem spać na stojąco) i jakoś kurwa funkcjonowałem , po 3 tyg było już zajebiscie , nie przypominam sobię bym tak miał ,czytałem moje posty z 2014 roku tutaj i widzę że za 2 razem jak wchodziłem na paro , miałem senność trochje przez tydzien i to wszystko , ale ja zawsze zaczynałem od 20mg , a nie 10mg dawka dla dziecka . może ja już mam łeb przepchany serotooniną nie wiem.

do tego ciężko się skoncentrować , libido mam, tylko wzwód mniejszy , bo paro blokuje synteze tlenku azotu i to jest najgorsze ssri pod wzgledem kastracji/wzwodu . nie wiem miesiąc poczekam , jak dalej będzie zwała jak po amfetaminie i mega nie ogar jak na kacu po tygodniowym chlaniu to to wypierdalam w pizdu i dalej będę w czarnej dupie.

ps: kurwa mac , wsumie od 2012 roku nie mam żadnego życia , nie mam dziewczyny,rodziny,przyjaciół , znajomych już też nie . ogólnie mam 2 ręce i 2 nogi ale jestem ważywem , kalectwo w głowie. zresztą przed 2012 też nie miałem żadnego życia , tylko byłem bardziej aktywny i miałem znajomych sporo. 33 lata na karku , zawieszony w czarnej dupie od lat , a lata lecą , siedzę tylko w domu. ehh zdołowałem się kurwa.

trzezwy alkoholik od 23 roku zycia , epizody wpadek pijackich , teraz wcale nie pije , uzaleznienie od kodeiny,benzodiazepin , lekow przeciwbolowych ,psychotropow . brak zycia brak perspektyw , pozostaje samoboj , albo szpital psychiatryczny taki na 6 miesięcy z terapią. chyba tam się wybiorę. Fuck the World
  • 288 / 19 / 0
22 sierpnia 2017benzowiec84 pisze:
trzezwy alkoholik od 23 roku zycia , epizody wpadek pijackich , teraz wcale nie pije , uzaleznienie od kodeiny,benzodiazepin , lekow przeciwbolowych ,psychotropow . brak zycia brak perspektyw , pozostaje samoboj , albo szpital psychiatryczny taki na 6 miesięcy z terapią. chyba tam się wybiorę. Fuck the World
Sorry co trzeba robić żeby być alkoholikiem w wieku 23 lat ? nie chodziles do LO/technikum tylko juz piles ? ja tez robilem glupoty i duzo pilem ale sie ogarnialem. Moze Ci ktos wmówil ze jestes alkoholikiem i sie wyłączyłes przez to społecznie ?
  • 299 / 8 / 0
14 sierpnia 2017Dextem pisze:
Jestem na 20mg i nie zauważyłem zmiany w działaniu. Ogólnie wydaje mi się, że te antydepresanty to jednak trochę przereklamowane są. Do tego z czasem coraz bardziej wkurza mnie ta obojętność wobec wszystkiego. Przez brak okazywania emocji człowiek sam w sobie się gotuje. Czasem danie upustu złości przynosi korzyść. Lepiej od czasu do czasu w złej sytuacji wziąć benzo i wypić piwko, czy co tam innego kto lubi dla relaksu zrobić, a nie sztucznie się zagłuszać za pomocą SSRI.
Jedyny plus, który dostrzegłem, to taki, że osłabiło mi to natręctwa, które naprawdę są męczące. Akurat takie działanie mi bardzo pasuje, bo człowiek dalej jest sobą, i zachowuje się normalniej.
To nie tylko paro, tak człowiek ma na antydepresantach. Po odstawieniu po latach dopiero zobaczyłam, że ja się wcale nie zmieniłam tylo byłam dojebana tymi lekami. Nowu wiem jak to jest porządnie się wkurwić i zrobić srogą aferę (niestety), znowu coś tam wymyślam, planuję, na coś się cieszę. Wiadomo, przychodzą gorsze chwile jak coś się dzieje (np. teraz w rodzinie rak bez szans) i jest strasznie.
Najbardziej wydzierała mnie z człowieczeństwa wenla. Paro fajnie mi pomagało mieć jakiś hhumor w miarę, być miłą itd., ale po porodzie mój psycho chyba stwierdził, że wszystko mi odstawi, bo od razu zaczął straszyć, że od paro w końcu zacznę tyć, a chyba nie chcę skoro jeszcze po ciąży coś mam. Teraz mam lęk przed powrotem do czegokolwiek.
Oni patrzą z pogardą na każdy mój wyskok, się klepią po czołach.
Idę z podniesioną gardą, na złość - nie wiem co to pokora.
  • 282 / 2 / 0
22 sierpnia 2017Kamral pisze:
22 sierpnia 2017benzowiec84 pisze:
trzezwy alkoholik od 23 roku zycia , epizody wpadek pijackich , teraz wcale nie pije , uzaleznienie od kodeiny,benzodiazepin , lekow przeciwbolowych ,psychotropow . brak zycia brak perspektyw , pozostaje samoboj , albo szpital psychiatryczny taki na 6 miesięcy z terapią. chyba tam się wybiorę. Fuck the World
Sorry co trzeba robić żeby być alkoholikiem w wieku 23 lat ? nie chodziles do LO/technikum tylko juz piles ? ja tez robilem glupoty i duzo pilem ale sie ogarnialem. Moze Ci ktos wmówil ze jestes alkoholikiem i sie wyłączyłes przez to społecznie ?

a delirium tremens , też mi ktoś wmówił ? i maxymalne dawki heminevrinu na delirium w psychiatryku (dostawałem 12 tabletek na dobę - samego heminevrinu , nie licząc reszty) ?:P każdy się dziwił ;) wcześnie zacząłem pić już w wieku 13 lat .
jak szłem do pracy to zawsze do sklepu i czasami myślałem że nie dojdę , w sklepie mnie telepało, pieniądze wylatywały z rąk , na miejscu w sklepie piłem przy sprzedawczyni wódkę , by nie dostać delirium , takie lęki i telepania całego ciała głowy,rąk, wyginania , mysłałem że ze strachu w gacie zrobie. . alkoholizm w 100% . w szpitalu zachamowali mi padaczkę heminevrinem . miałem niespełna 23 lata . wiem to dziwne ale tak było

nie , bylem po podstawówce . LO zrobiłem 5 lat temu zaocznie , nie bede tu calego życiorysu pisał ;]

ps: heminevrin zajebiste ziólko , 4 tabsy i jest milusio . benzo to gowno przy tym . ale każdy ma inne gusta
  • 282 / 2 / 0
kiedy mija senność po paro , biore już 19 dni , ale od 6 dni zwiększoną dawkę 15mg i jest gorzej . zaczynam od mikro dawek , ale jednak to mega silny lek . mam tak że zasypiam nad ranem i śpie 4h , potem znowu się kładę i znowu zasypiam ale już tak śpię jak bym dostał silny środek odurzający i nie mogę się obudzić , jak poszedłem na kibel to starałem się nie zamykać oczu by nie zasnąć na kiblu , potem znowu sie położyłem spać i spałem jak kamień. wybudziłem się i jestem wrakiem , muszę pić dużo kawy . na 10mg miałem podobnie , ale tak że nie mogłem zasnąć i spałem 4h a potem ciężko było mi zasnąc . teraz wybudzam się tak samo po 4h i czuję się trzeźwy i rześki , ale potem znowu się kładę i jak zasnę to juz kurwa , czuję się jak by mnie uspali eterem i nie mogę się wybudzić , mogłbym spać 24h .
  • 1974 / 520 / 0
22 sierpnia 2017benzowiec84 pisze:
Też tak macie że nie możecie na paro spać , a jak sie prześpicie to 4h i potem nie można dalej zasnąć.
ja nie mam z tym problemu bo 30-60 min przed senem, biore 30mg mianseryny.

teraz doczytalem, ze Ty tez bierzesz mianse. to nie wiem, ja poza tym biore w ciagu dnia 10-15mg klorazepatu, mianseryna od dawna pozwala mi spac ale nigdy nie bralem wiecej niz 30mg.

na pewno odradzam alkohol w ilosci powyzej piwa czy lampki wina bo u mnie to psuje sen nawet na mianserynie, wybudzam sie w srodku snu i mam problem z zasnieciem.
jak nie chcesz nie musisz wpierdalać
:tabletki: :świnia:
  • 572 / 73 / 0
Ja mam najwyraźniej depresję atypową, bo paroksetyna w czwartym dniu jej stosowania działa na mnie zajebiście. Daje napęd i uzewnętrznia pozytywne emocje.
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze:
Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
  • 28 / / 0
Super lek . Tylko , że się strasznie tyje. Zastanawiam się czy można go brać z reduktorem tłuszczu np. bardzo znany z naturalnymi składnikami bez stymulantów :

Witamina B6 (jako chlorowodorek pirodyksyny) 20 mg
Potas (jako siarczan) 100 mg
L-karnityna 775 mg
Lecytyna 250 mg
Cholina 250 mg
Inozytol 250 mg
Metionina 50 mg
Sproszkowane nasiona lnu 50 mg
Mieszanka naturalnych ziół
(Uva Ursi, Buchu, Doggrass, Cornsilk, Hydrangea Root, Juniper Berries) 250 mg
Pietruszka 100 mg
Chlorofil 1000 mcg
Sproszkowany koncentrat zielonej herbaty 25 mg

Może to pomoże w zachowaniu wagi + oczywiście ruch i dieta.

Próbował ktoś jakiś sposobów by na tym leku nie tyć ?
ODPOWIEDZ
Posty: 4131 • Strona 184 z 414
Newsy
[img]
Turcja: Całe miasto na haju po spaleniu 20 ton marihuany przez policję w centrum miasta

W tureckim mieście Lice 25 000 mieszkańców zostało nieumyślnie odurzonych dymem z marihuany po nieprofesjonalnej akcji spalania 20 ton marihuany. Sprawdź, co się wydarzyło.

[img]
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd

Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.

[img]
USA: Przedawkowane narkotyki zabiły mniej osób w 2024 roku

Liczba ofiar śmiertelnych związanych z przedawkowaniem narkotyków w Stanach Zjednoczonych znacząco spadła w 2024 roku, osiągając najniższy poziom od czasów sprzed pandemii COVID-19 – wynika z najnowszych, wstępnych danych opublikowanych 14 maja przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).