Dział poświęcony przede wszystkim chorobom i nadzwyczajnym skutkom kombinacji tychże z substancjami psychoaktywnymi.
Regulamin forum
Uwaga! Dział zawiera wątki na temat chorób, gdzie osoby dotknięte daną chorobą mogą dyskutować o szczególnych dla siebie problemach!
Nie jest to dział, w którym właściwe są wątki "czy XYZ powoduje ABC-emię" – takie pytania należy kierować do działu/wątku o substancji XYZ!
ODPOWIEDZ
Posty: 41 • Strona 4 z 5
  • 3245 / 617 / 0
Mi OZT pomogło w przestaniu grzania piko, bo lekarze mówili mi że w odpowiednim momencie trafiłem do szpitala i że ludzie na to umierają. Tzn oprócz havla były też częste piwa, w tym 9% czachojeby,a to wszystko zdarzało się w okolicy porannych i wieczornych leków. pamiętam dobrze bo to były święta 2010r i barszcz piłem z kubka plastikowego, a wcześniej ścisła dieta z kroplówki bez płynów nawet, w nocy wstawałem pić wodę z kranu bo się dławiłem. Rok 2017 upłynął mi pod znakiem 4paków piwnych nieomal codziennie, i nawrotów nie miałem, ale pod koniec roku przestałem pić ale nie przez trzustkę, tylko kace jak imadło miażdżące głowę. Długa abstynencja może zwiększyć ciśnienia po jakimś czasie na piwo nawet właśnie, także samo przestanie picia nie jest większym problemem tylko po dłuższym czasie ciągle być w stanie zrezygnować z bronisławów. A z metą to sobie poradziłem lżej to znosząc, teraz to tylko męczą mnie sny w których kruszę bo już mogę, albo proszę kogoś żeby zrobił małą. :wall:
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / / 0
jakie miałeś niestandardowe objawy przed stwierdzeniem ozt? czy kolor kału bardzo jasny np.? Czy miałeś ból pleców w dolnejj części po lewej? Z góry dzięki za info.
  • 3245 / 617 / 0
Serdecznie przepraszam, ale to było w 2010r, i mało pamiętam, po prostu jednego dnia nagle zonk i dostałem bólu w brzuchu po lewej stronie i właśnie nie mogłem się wypróżnić bo miałem słabe ruchy jelit, tak mi powiedziano na USG. Wcześniej nic ciekawego się nie działo, i to wszystko rozegrało się jednego dnia, tzn póznym rankiem zaczęło boleć i po południu już byłem w szpitalu, pojechałem z ojcem taksówką. Dzień wcześniej zajebiście się czułem.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1864 / 698 / 0
Dokładnie jak wyżej, nie ma żadnych sygnałów, albo nie zwróciliśmy na nie uwagi. Wstałem rano i ból w dołku, myślę chuj ostry kac, żołądek pewnie. Ale z godziny na godzinę ból się nasilał, aż do tego stopnia że nie byłem w stanie się wyprostować, jakby mnie ktoś dzidą przebił.
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 2 / / 0
@LOBO87 Czy ból był w DOLNEJ częsci po lewej stronie?

Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn
  • 1864 / 698 / 0
Mnie najbardziej bolało w dołku, choć ból promieniował na boki i na plecy.
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 21 / 1 / 0
20 grudnia 2018LOBO87 pisze:
.
no, ten ból podobno ostro promieniuje.....
ej, szybkie pytanie - kojarzysz wyniki swoj amylazy w moczy tuż przed OZT?
ja mam mocno - kilkukrotnie podbitą, lol

nadużywam alkoholu dużo fastfoodów i stąd ten problem pewnie.
norma 200 czy 400 ja mam z 1300 xDDDD
ale jestem po serii badań USG brzucha kolonoskopia krew itp i wiem, że tragedii nie ma

ale trzustkę mam zagrożoną i muszę uważać.
podziel się info, jakie wskaźniki miałeś ponad normę przed OZT i jak wygądała amylaza w moczu proszę
Uwaga! Użytkownik Rottweiler jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3245 / 617 / 0
A mi ból raz puszczał na chwilę, a raz nakurwiało w okolicy przymostkowej pionowo, ale z plecami nic mi się nie działo, to było takie pieczenie jakby ktoś gorącą wodą polewał mi bebechy i próbował je wyrwać. Przypomniało mi się że jak mi włożyli rurkę do żołądka to wyrzygałem kilka piw porannych, sama woda. :kotz:
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1864 / 698 / 0
20 grudnia 2018Rottweiler pisze:
20 grudnia 2018LOBO87 pisze:
.
no, ten ból podobno ostro promieniuje.....
ej, szybkie pytanie - kojarzysz wyniki swoj amylazy w moczy tuż przed OZT?
ja mam mocno - kilkukrotnie podbitą, lol

nadużywam alkoholu dużo fastfoodów i stąd ten problem pewnie.
norma 200 czy 400 ja mam z 1300 xDDDD
ale jestem po serii badań USG brzucha kolonoskopia krew itp i wiem, że tragedii nie ma

ale trzustkę mam zagrożoną i muszę uważać.
podziel się info, jakie wskaźniki miałeś ponad normę przed OZT i jak wygądała amylaza w moczu proszę
To było z siedem lat temu, nawet nie wiem gdzie wypis mam. A przed ozt nie robiłem badań.
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 21 / 1 / 0
Też bym nie zrobił ale mam bezpodstawne biegunki które nawracają raz na jakiś czas i zawsze po alkoholu. Odkąd zminimalizowałem picie, są rzadziej ale często np. po 2 piwach mam rzadką sraję.

Więc zrobiłem i cieszę się, że ogarnąłem picie - na początku było trudno ale po zejściu do 2 piw teraz mogę na luzie nie pić żadnego, aczkolwiek trochę mi tego brakuje. Pewnie minie z czasem
Uwaga! Użytkownik Rottweiler jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 41 • Strona 4 z 5
Newsy
[img]
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób

Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.

[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.

[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.