Dział poświęcony tematowi kontroli recept lekarskich u farmaceuty.
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 1 z 2
  • 1893 / 174 / 0
Mam takie pytanie. Lekarz co miesiąc przepisuje mi Abilify w formie domięśniowej na schizofrenię której nie mam (psychoza ponarkotykowa, opisałem w innym temacie). Taką formę podania leku wybrał dlatego, że od rodziców dowiedział się, że nie przyjmuję regularnie leków.

Chcę pozbyć się tego balastu, ale jednocześnie zachować rentę i udawać przed rodziną, że się leczę. I teraz pytanie:

Czy mogę od niego co miesiąc brać receptę na zastrzyk i nie chodzić do przychodni (powiedzieć im, że lekarz zmienił mi formę podawania leku) by ten zastrzyk mi podali? Czy psychiatra ma wgląd w to czy podają mi lek? Czy to może się sypnąć? Czy lekarz będzie widział czy zrealizowałem receptę? Jeśli tak to czy mogę bez konsekwencji prawnych pozbyć się tego zastrzyku? I czy w ogóle grożą mi jakieś konsekwencje prawne przy takim działaniu?

Wiem, jestem okropny, bo chcę zrobić w chuja rodzinę, dziewczynę, lekarza i przede wszystkim siebie %-D

Z ciekawostek dodam że lek kosztuje jakieś 1200zl, a po refundacji mam go za darmo.
Take DXM and Be Happy
  • 12026 / 2349 / 0
03 września 2020Demis pisze:
Wiem, jestem okropny, bo chcę zrobić w chuja rodzinę, dziewczynę, lekarza i przede wszystkim siebie %-D
Jeszcze podatników, czyli między innymi mnie xD
  • 1893 / 174 / 0
@jezus_chytrus, w sumie to prawda %-D podatników bardzo bym takim zagraniem w chuja zrobił, i powoli mi zaczyna się robić wstyd, że taki temat założyłem, bo zaraz wkurwię część forum %-D
Take DXM and Be Happy
  • 912 / 202 / 1
Możesz nie iść na zastrzyk, ale prędzej czy później zdarzy się to: ktoś z przychodni sypnie lub psychiatra "przypadkiem" skontaktuje się z przychodnią i uzyska info o tym, że jednak nie przyjmujesz leku. Przychodnia (i psychiatra) może też w polskich warunkach bardzo łatwo sypnąć informacje rodzinie. Lekarz może zobaczyć czy recepta jest zrealizowana. Możesz bez konsekwencji prawnych pozbyć się zastrzyku, nie jesteś leczony przymusowo póki co, jesteś leczony dobrowolnie. Pamiętaj jednak, że wykupowanie leku (szczególnie tak drogiego) i nie użycie go rodzi poważne podejrzenia wprowadzania go do nielegalnego obrotu i bez względu na to czy to robisz, czy nie, z polskim systemem możesz mieć daleko idące kłopoty. W przyszłości jednak rodzina lub np. MOPS może ubiegać się o przymusowe leczenie ciebie gdybyś sprawiał kłopoty na tle zdrowia psychicznego.

Polecam ci przemyśleć to na czym stoisz i zachęcam, żebyś przeorganizował jeszcze raz twój system wartości i dążenia, bo poleganie na rencie i udawanie przed rodzicami leczenia to dopiero upośledzenie się na własne życzenie.
Zażółć Gęślą Jaźń
:grzybki: :fuj: :rzyg:
  • 1893 / 174 / 0
@dajmon, bardzo dziękuję Ci za odpowiedź, sporo mi rozjaśniła w tej kwestii.

Nie chcę do końca życia opierać się na rencie i na mieszkaniu z rodzicami. Chciałbym normalnie pracować, jednak nie w tym momencie. Może za rok, może za pół chciałbym iść do pracy. Jednak teraz przez tą całą "pandemię" jakoś ciężej jest ze wszystkim.

Mój pomysł chyba faktycznie nie ma sensu większego. Lepiej udowodnić, że można samemu o siebie zadbać, a nie ryzykować jakimś przymusowym leczeniem w przyszłości. Za jakiś czas zacznę rozglądać się za pracą, za jakimś pokojem na wynajem, wyprowadzę się i po prostu przerwę leczenie. Tak chyba będzie bezpieczniej. A póki co postaram porozmawiać z lekarzem w cztery oczy i opowiedzieć mu w skrócie o swoim ćpaniu. Może sam mi diagnozę zmieni, chociaż w to wątpię.
Take DXM and Be Happy
  • 3 / 1 / 0
Najgorsze w tym wszystkim jest to że największą krzywdę robisz sobie samemu.
Jestem tu przypadkowo po kilku Twoich zdaniach w dwóch tematach - "Re: Jak ukrywacie swoje zaburzenia psychiczne przed pracodawcą lub innymi ludźmi?" - i ten temat.
Nie dziwie się Tobie że masz lęki, kręcisz i oszukujesz wiele osób na raz pod zasłoną dymną choroby w którą nie wierzysz.
Dla mnie od razu zaświecił się chytry planik ala symuluje chorobę, zgarniam rentę, sprzedaję lek i będzie czym się uraczyć.
W razie czego i tak w końcu jesteś chory i nikt Ci nic nie zrobi. Całkiem nieźle na pierwszy rzut oka.
Bez ujmy, taki scenariusz jest wielce prawdopodobny i może na drodze trafić się ktoś ogarnięty
Jeśli to mniej więcej tak to wygląda odkręcał bym to najszybciej jak się da. Piszesz sobie "trudną" nie wiarygodną kartotekę.
Trudny temat ale wydaje się jeszcze do wyprostowania.
Warto działać bo pewnie będzie się rozrastać i męczyć coraz mocniej.
03 września 2020jezus_chytrus pisze:
03 września 2020Demis pisze:
Wiem, jestem okropny, bo chcę zrobić w chuja rodzinę, dziewczynę, lekarza i przede wszystkim siebie %-D
Jeszcze podatników, czyli między innymi mnie xD
No właśnie i jeszcze próbujemy pomóc.
Pozdro
  • 2612 / 324 / 0
Prędzej czy później to wyjdzie ze nie przychodzisz na zastrzyk albo coś innego calkiem przypadkiem i się sypnie .. także nie warto
  • 1290 / 362 / 0
pierdol ten lek, on z ciebie zrobi warzywo i juz z praca bedziesz mial problemy. Jebaj rodzine, lekarza, przychodnie i wszystkich po kolei, liczy sie twoje zdrowie.
  • 2275 / 592 / 0
Nie ma czegoś takiego jak schizofrnia ponarkotykowa. Narkotyki wydobywają z Ciebie prawdziwą chorobę którą w sobie masz. I jeśli ujawniło by Ci się to w wieku 40/50 lat dzięki dragom dzieję się to o wiele szybciej. A co takiego daje Ci ten Super zastrzyk za 1,2k ?? to brzmi wręcz surrealistycznie . Za takie pieniądze wolał był sobie opio i koki kupić i ruszyć w życie jako Cassanova xD

Jak Ci się wali we łbie to idź normalną drogą - SSRI , słabe benzo a nie jakies wynalazki i to jeszcze w kabel lol
  • 1893 / 174 / 0
Co mi daje zastrzyk? Nic mi nie daje oprócz problemów zdrowotnych które wyjdą po latach. Wolę się chyba wziąć za uczciwą pracę niż zostać warzywem za kilka lat. Jak już mam tracić zdrowie to chociaż niech mam z tego przyjemność.
A nie jestem aż taki by opchnąć ten lek na czarnym rynku, bo wiem jakie mógłbym mieć z tego problemy i jak łatwo by było wpaść.

@Mordrag, nie w kabel, tylko domięśniowo w pośladek.
Ale racja, SSRI byłyby najlepszym wyborem a nie to gówno, ale cóż, cały czas rozważam za i przeciw. No i nie płacę nic za ten zastrzyk, bo jakbym miał płacić 1,2k to w życiu bym nie kupił.
Take DXM and Be Happy
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.