Status prawny pod względem testu xd, masło maślane.Status prawny jest na teście taki, że jak wyjdą dragi out z terapii.Pega jest to lek psychotropowy głownie, jest lekiem neurologicznym nie ujętym w czwartej grupie kategoryzowanym jako substancja odurzająca.Kup pregę i przeczytaj ulotkę, sprawdź na farmaceutycznych stronach.

Status prawny Pregabaliny w Polsce.

Polska
Substancja niewymieniona w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 17 sierpnia 2018 r. w sprawie wykazu substancji psychotropowych, środków odurzających oraz nowych substancji psychoaktywnych, jednak handel nią jest nielegalny na mocy przepisów zakazujących czarnorynkowej sprzedaży preparatów leczniczych.

Ale co do jazdy samochodem pod jej wpływem to się nie wypowiem. Pewnie mogą się przyjebać jak spowodujesz wypadek albo będziesz w nim uczestniczył. Tylko właśnie testy dokładne a i konsekwencje pewnie miejsze. Jedno mnie ciewaki. Jak starsi ludzie którzy biorę leki opioidowe jeżdżą i się nie boją. A ludzi którzy właśnie jeżdżą po benzo czy opio pewnie jest mnóstwo. Dopóki nic się nie stanie. Później konsekwencje mogą być bardzo nieprzyjemne.

@Palkrolik nie komentuj nawet jego bo on próbuje tutaj jakimiś "wyszukanymi określeniami" ale jak ktoś pisze o "chaśle" to nie będę z nim wchodził w dyskusję. Masz rację - prega nie ma statusu psychotropu (choć nim jest i powinna mieć taką kwalifikację) ale chodziło o status prawny. "sprawdź sobie w necie" - od czegoś to forum jest a wiele artykułów powiela kłamstwo. Portal gdziepolek.pl jasno wskazuję, że ten lek nie jest psychotropem wedle statusu prawnego ale jest lekiem, który pośrednio wpływa na ośrodkowy układ nerwowy, dlatego mimo, że na ulotce jest napisane, że można kierować pojazdem po zapoznaniem się z tym jak prega wpływa na pacjenta, to w razie wypadku sąd może uznać że jednak ta substancja miała kluczowy wpływ w wypadku samochodowym, choć pod to może kwalifikować się każdy inny lek nawet antybiotyk. Nie jest to jednak still prowadzenie po alko, można jeździć normalnie no i nawet jak popełnisz błąd to nie masz przejebane jak po alko czy substancjach narkotycznych. No ale nasz kolega ma dużo postów to jest oświecony :) Chodziło o status prawny, nie jak prega na ciebie wpływa, ani co tobie i portalowi pudelek.pl się wydaje. Co do testu - ma to znaczenie bo jeśli nie jest psychotropem, to wykrycie tej substancji nie oznacza niczego złego w procesie np. zdobywania poświadczenia do pracy z informacjami niejawnymi (nwm przykładowo WOT czy urząd skarbowy), a jak jest prawnie psychotropem (nie jest na dzień dzisiejszy, choć może to się zmienić i tak działa), to wtedy możesz np. nie zdobyć pracy lub szereg innych dziwnych sytuacji, które opisywał DexPL, ale gość wie lepiej bo powie parę "fancy" zwrotów.

"Status prawny pod względem testu xd" - tak, ma to znaczenie, i podałem jeden z wielu przykładów, po więcej zapytaj Dex'a
"out z terapii" - nie chodzę na żadną terapię, monary, szpitale itd. bo trochę inna liga i stać mnie na leczenie się prywatnie i nikt mi nie zrobi "out"
"kup ulotkę" - nie trzeba bo na gdziepolek możesz znaleźć ulotkę, mam też z opakowania ww. substancji. Jest ona używana w depresji i na lęki mocno off label choć przy GAD jest zatwierdzona do stosowania. A że nie jest ujęta blablablablalbablalblldbdsgsbblablabla to powtarzanie tego co ja powiedziałem. Sam się ośmieszyłeś Stuk, nie musiałem nawet się starać, chciałeś się przyjebać a wyszedłeś na debila. I twój licznik postów nie ma znaczenia, albo ma bo widać już pierwsze efekty.

Slyszałam, że ta pektyna potrafi oszukać test na THC. ktoś próbował? jest trudno dostępna w {Polsce, warto sprowadzać w razie przypału?
[ external image ]

picie duzo cytrynu zafalszuje testy na mocz? czy to prawda

na jaki mocz? damski czy żeński?

bo są różne substancje

Świeża sprawa, może komuś się przyda, miałem dzisiaj robione narkotesty na punkcie metadonowym, a wczoraj sporządziłem kota z dwóch paczek. Kot przyjęty koło 15:00, następnie ok 17 zacząłem intensywnie pić wodę zmieszaną (każda szklanka) z łyżką kwasku cytrynowego. Wypiłem tak około 3.5l do godziny 23:00. O tej 17:00 wziąłem też furasemid. Także mój dzień to było zapętlone picie wody i chodzenie do WC.
Dzisiaj rano pierwszy mocz o 5:00 poszedł w kibel, wypiłem litr wody i znowu furasemid, tyle ile dałem rady wysikać do testu. Na test wziąłem ze sobą jeszcze w kieszeń spodni trochę kwasku cytrynowego, przed sikaniem wrzuciłem do kubka dosłownie 3-4 ziarenka precyzja jak do helu po prostu XD
Baba zrobiła testy i amf/metamf co mogłoby wyjść- wyszło ujemne.
Także jak to komuś pomoże, to super.
Należy pamiętać tylko, że wszyscy jesteśmy różni i to co na jednego podziała/przyfarci, to drugiemu chuja da.
Najlepsza porada na testy? Nie ćpać jak się wie, ze test będzie robiony.
Piona z fartem wariaty.

Nie wiem jak bardzo czułe są niektóre testy na mocz ale rozkminiłem taki patent (może to absurdalny pomysł) gdy udając się do kabiny zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że przez naszą niezdarność test może sie nam wymsknąć z łapy i wylądować w kiblu a wtedy wyniki są nieprecyzyjne.

Zależy jakiej substancji, bo nie wiem, czy to działa tak samo we wszystkich. Natomiast w przypadku marihuany jak dużo nie palisz, wystarczy już sama woda w dużej ilości. Dlaczego? Ponieważ woda rozwodni mocz, a co za tym idzie będzie on miał mniejsze stężenie THC-COOH -- tak, dobrze słyszycie, bo testy te wykrywają THC-COOH, a nie samo THC, czyli wykrywa jeden z jego metabolitów, a nie jego samego.

Jak dobrze pochlasz wody, a jesteś osobą, która jara sporadycznie/rzadko lub kilka razy w tygodniu, ale w małych ilościach, to duże prawdopodobieństwo, że THC-COOH zostanie niewykryte, tzn: da wynik negatywny.

Z tą wodą też w granicach zdrowego rozsądku. Myślę, że takie 3-4L będzie okej. Nie pij zbyt dużo, bo rozwalisz sobie też organizm wodą. Kilka dni przed nawet wskazane, zwiększa to prawdopodobieństwo wyniku negatywnego kilkukrotnie.