...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 1801 • Strona 144 z 181
  • 8104 / 899 / 0
Na kaszel to najlepszy thiocodin :D
A tak na poważnie.Palisz fajki ? To może być nasilone przez szlugi.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1106 / 220 / 0
7 czysty dzień, najdłuższy od 3 lat po rocznym ciągu + 2 letni z 2-3 dniowymi przerwami. Ostatnie dni to prawie 1g DHC, 120 mg oxy, miałem schodzić z dawek, ale ostatni raz wziąłem tylko 16 tabletek thioco. W efekcie skręta praktycznie nie było nie licząc pierdół typu budzenie się raz w nocy z leciutkmi bólami nóg. Nie wiem czy ta pregabalina działa cuda, czy obstawa z benzo. Psychicznie się czuje zajebiście z ogólną motywacją do wszystkiego. Spodziewałem się, że będzie gorzej niż ostatnim razem na nieporównywalnie mniejszych dawkach, okazało się, że nie jest tak strasznie. Jedyne co mnie w tym martwi to fakt, że w głowie będzie siedzialo, że skręt nie taki straszny, przez co będę miał mniejsze obawy przed kolejnym wjebaniem się.
  • 243 / 39 / 0
Ej no to gratulacje
A skręt następnym razem może być gorszy więc trzymaj się trzeźwo bo Ci to posłuży.
Tak z ciekawości: silna wola czy fundusze się skończyły?
  • 4603 / 2182 / 1
24 lipca 2018hammerzeit pisze:
7 czysty dzień, najdłuższy od 3 lat po rocznym ciągu + 2 letni z 2-3 dniowymi przerwami. Ostatnie dni to prawie 1g DHC, 120 mg oxy, miałem schodzić z dawek, ale ostatni raz wziąłem tylko 16 tabletek thioco. W efekcie skręta praktycznie nie było nie licząc pierdół typu budzenie się raz w nocy z leciutkmi bólami nóg. Nie wiem czy ta pregabalina działa cuda, czy obstawa z benzo. Psychicznie się czuje zajebiście z ogólną motywacją do wszystkiego. Spodziewałem się, że będzie gorzej niż ostatnim razem na nieporównywalnie mniejszych dawkach, okazało się, że nie jest tak strasznie. Jedyne co mnie w tym martwi to fakt, że w głowie będzie siedzialo, że skręt nie taki straszny, przez co będę miał mniejsze obawy przed kolejnym wjebaniem się.
A ja mam wrażenie (obym się cholernie mylił, czego ci życzę), że to jeszcze nie koniec. Odstaw benzo i zobacz co się będzie działo w sferze psychicznej. No chyba, że zamienisz opio na benzo...;(

PS. uważam podobnie jak "sztywna";) że skoro odstawiłeś, to rzuć to gówno w cholerę i ogarnij życie już bez opio. Powodzenia. Gratuluję. Jest czego. Każde udane odstawienie tego syfu w domu to niebywały sukces.
  • 243 / 39 / 0
23 lipca 2018Alembik pisze:
Ja się właśnie zacząłem odtruwać od przepłuczki z maku. Nigdy nie wyrobiłem jakiejś potężnej tolerancji. Coś około paczki helcoma dziennie. Decyzję podjąłem dlatego, że po prostu opiaty męczą na dłuższą metę. Mają więcej minusów niż plusów. Jak na razie najgorsze jest przewracanie w żołądku i kaszel przyprawiający o mdłości. Mimo, że wszystko odstawiam stopniowo. Jakoś nic mnie nie boli, chęci na opiaty nie mam żadnej. Macie jakieś specjalne sposoby na te dolegliwości? Ja czasami zażywam agmatynę, podobno można też kreatynę. Ale nie mam sposobu na ten kaszel i przewracanie w żołądku. Ciągle kaszlę jakimś śluzem jak przy alergii.
Opiaty hamują też kaszel i możliwe że stąd ten objaw.
Szkoda że nie napisałeś czy palisz bo byśmy szybko znaleźli winnego zaistniałej sytuacji.
Ja bym potraktowała to jak zwykły kaszel ( noe thio ani Akodinem).Proponuję ACC bo upłynnia wydzielinę przez rozrywanie wiązań disiarczkowych nie zwiększając jej ilości, dużo płynów ( kawa, herbata,cola i piwo się nie liczą bo odwadniają)
A na żołądek może siemię lniane( ?) ale nie mielone tylko w ziarnach.
Powodzenia życzę
  • 477 / 76 / 0
Dzisiaj leci 7 dzień od kiedy nie jestem ugrzany, sen się w miarę ustabilizowal (zamiast spać po 2h dziennie, sypiam w nocy po 6 godzin z lekkimi przerwami gdy się budzę). Oczywiście wraz z poprawą samopoczucia rośnie chęć na przyjebanie i zapomina się o całym bólu i cierpieniu podczas skręta.
Zastanawiam się czy faktycznie nie powinienem chodzić na jakieś spotkania albo cokolwiek żeby móc komukolwiek powiedzieć o moich problemach. Ciężko radzić sobie z uzależnieniem psychicznym, a co dopiero kiedy jest się zupełnie sam, a najbliżsi o niczym nie wiedzą.
Uwaga! Użytkownik Seken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 243 / 39 / 0
Jak możesz to ogarnij jakąś grupę wsparcia, NA ,terapię albo coś bo jak się naprawdę potężnego kopa od życia nie dostanie to prawie niemożliwe jest samemu utrzymywać stan trzeźwości.
Każdy dzień jest małym sukcesem.
Powodzenia
  • 1106 / 220 / 0
@Martwa_dziewczyna głównie tolerka i strach przed pójściem w górę opiatowej drabinki.
@DexPl benzo nie działa na mnie rekreacyjnie, raczej czasem stosowałem leczniczo. Do opio moze jeszcze wrócę, bo w sumie oprócz kasy nic mi nie zabrały, tak starałem się kontrolować ten nałóg. W każdym razie chciałem się sprawdzić.
  • 477 / 76 / 0
Jeżeli przez 3 lata Twoją najdłuższą przerwą od cpania było 7 dni to wybacz, ale raczej nie kontrolujesz tego za bardzo %-D. Miałeś niezłą obstawe lekową co pewnie zminimalizowało nieprzyjemne doznania o jakieś 80%
Uwaga! Użytkownik Seken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1106 / 220 / 0
@Seken Źle mnie zrozumiałeś. Nie mówię o kontroli samego ćpania (choć przez dłuższy czas robiłem te 4 dni przerwy) tylko samego życia. Ćpałem tylko dla relaksu wieczorem i do spania, cały ten czas byłem trzeźwy całymi dniami i nie potrzebowałem żadnych wspomagaczy, żeby coś załatwić itp. Nie zawaliłem studiów, żadnych relacji z rodziną, czy kimkolwiek, tolerke tez w miarę starałem się trzymać w ryzach. Ja wiem, że to chuj a nie bohater ze mnie, ale patrząc na niektórych także na tym forum uważam to za jakąś kontrolę.
ODPOWIEDZ
Posty: 1801 • Strona 144 z 181
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.