04 lipca 2022jezus_chytrus pisze: Nie mam jeszcze doświadczenia z automatami pozwalającego na rzucanie dobrymi odmianami więc nic nie polecę. Teoretycznie większość się nada, bo finisz będzie w połowie września (w większości przypadków) jeśli wysiejesz teraz. Nie czekaj dłużej, bo to w zasadzie ostatni dzwonek na sadzenie.
Wysadzałem około początku czerwca, wysadzone wcześniej były często obżerane przez zwierzynę. Czerwiec wydawał mi sie idealny tak 01-03.
Robiłem je bez doniczek w normalnej ziemi na spotach (odnajdowałem odpowiednie warunki i miałem kilka swoich spotów które używałem pare lat). Ziemię nawoziłem po sezonie naturalnym obornikiem (autorskie mixy - nieco kurzaka, nieco bydlęcego końskiego, hydrożelu itp), dolomitem oraz w końcówce kwietnia/maju - przekopywałem to szpadlem na głębokość może 30cm i tworzyłem pola po ok 3x2 gdzie dawałem do 12 krzunkxów per spot.
Odwiedzałem je max 2 razy w sezonie - raz po około 3tg, żeby obrać z chwastów i wszelkich pełzających roślin okręcających się wokoło łodyg i podlać nawozem w płynie.
I drugi raz po ok 2mc żeby trzasnąć jakimś PK.
Nie potrzebnie nie ma co łazić i ścieżek robić.
Zwykle harveściłem jak kwiat był powiedzmy w 75% pełny brązowych pistilek. Pozostałe dochodziły ladnie w procesie suszenia, a topkersy zachowywały piekny naturalny kolor zielony i nie ciemniały wpadając w te czerwienie fiolety czego nie lubilem.
W sumie preferowałem auto z kilku powodów:
- krótszy czas na spocie, mniejsze prawdopodobieństwo spalenia spota
- mniejszy rozmiar, mniejsza widoczność a za tym mniejsza potencjalna wykrywalność
- odnosiłem wrażenie że lepsza moc, chociaż bardziej w jedną stronę
- łatwiejsze w trymowaniu , lepsza struktura kwiatu.
Obecnie teoretycznie ta granica w potencji się zatarła, jeśli uprawiać je w jednakowych warunkach, czyli indoor.
Twoje podejście jest bardzo dobrze w sensie bezpieczeństwa. Nie osiągniesz jednak pełnego potencjału, chociażby z powodu braku trenowania oraz dbania na bieżąco.
Za to masz większą szansę na zebranie. Brak robienia śladów to niewątpliwie ogromny plus. Do tego sadzenie w gruncie i to jeszcze dobrze i naturalnie nawożonym właściwie powoduje, że niczym nie musisz się martwić. Żadnego przesadzania, znoszenia ziemi... Ciekawy jestem, jak zniosą tą falę upałów. U mnie od ponad tygodnia nie spadła kropla deszczu. Jak mijam takie nasze, pospolite chwasty typu barszcz, to usychają. Wprawdzie rosną w dużo gorszej ziemi więc to pewnie też robi różnicę.
Na upały się cieszyłem - więcej żywicy.
Problem wody - hydrożel ogrodniczy.
Też przerabiałem temat krzaków, których nie było podczas jesiennej wizyty. Miesiące pracy - ciężkiej pracy były jak psu w d....
Wtedy uprawiałem pestki z palenia i one dochodziły bardzo o czasie. Ciekawe, czy można to traktować, jako regułę. Pewnie nie, bo może zdarzyć się palenie z małą ilością pestek z Hiszpanii, a to już zupełnie inna jesień.
Takie odmiany tylko w wersji auto i to też trzeba liczyć na dobre ostatnie 2 tygodnie, bo inaczej w tłustych pałach w mig pojawi się pleśń. Najlepsze są takie odmiany z luźną strukturą topów - w sensie pod nasz klimat.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/duda.jpg)
Duda: prezydent nie może mieć nałogów, które wpływają na jego świadomość
Zwierzchnik sił zbrojnych nie może mieć nałogów, które powodują, że nie w pełni świadomie będzie podejmował decyzje w najważniejszych sprawach - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że całkiem byłoby rozsądne, gdyby rzeczywiście taka kwestia była sprawdzana.