Jestem 19 letnim opiatowcem, który ma minimalną tolerancje na kodeinę przez używanie przed nią antagonistów NMDA - WIĘC jestem w bardzo dobrej formie, fizycznej oraz psychicznej tj. zero skrętów i cierpień związanych z tym nałogiem, ciągle pierwszy dzień z opioidami.


Dziś lub jutro zamawiam EPH. W piątek czyli 20 lutego z tego co mi się wydaję, otwieram firmę i oczywiście chcę wszystko robić jak najlepiej, chcę mimo opioidów być mocno podboostowanym.

Nie będę w porównaniu do Was ze względu na mój nałóg brać EPH 4 razy dziennie.. planuję zrobić to w ten sposób, że jeśli nie będę uwalony opio, a będę w pracy i zdecydowanie będę potrzebować podkręcenia - biorę EPH. Podejrzewam, że będę to robić 2 razy dziennie, może raz. Codziennie, nawet w weekendy.

Na wszelki wypadek, niezależnie czy brałem pod wieczór EPH czy opio, mam zamiar brać Urosept, który już sobie kupiłem. Oczywiście przed snem.
Szczerze powiedziawszy - zastanawia mnie jego działanie po fazie opioidowej - z tego co mi się wydaję, to opio nie blokują wychwytu zwrotnego dopaminy, a są po prostu agonistami.. jeśli ktoś ma jakieś informację na ten temat to uprzejmie proszę o rozwinięcie tej kwestii.

Do zbijania i logicznie myśląc zapobiegania tolerancji na opio używam DXM oraz chelatu magnezu, który mam zamiar zamienić na ponoć lepszy cytrynian.

W ciągu dnia lubię jeść miód, spadziowy = ciemny, który ma najwięcej antyoksydantów i zdrowych substancji.
Tak to będzie wyglądać, ktoś sobie wyobraża powyższy schemat dnia? Wydaje mi się, że będzie dobrze.. ale? :D

Dodam jeszcze, że mam noopept, ale ze względu na jego agonizm NMDA, który nie sprzyja usuwaniu tolerancji - nie biorę go.

Pozdrawiam serdecznie.

Wyjaśnisz w jaki sposób cytrynian czy tam chelat magnezu zbija tolernację na opio ? Sam biorę cytrynian od lat w mniejszych lub większych ilościach (zależnie od tego ile mam roboty i ile kaw w niej wypijam), jednak nie widzę tu żadnego związku. Nie przeczę że masz rację, ale jestem zbyt uwalony żeby na własną rękę poszukać i zrozumieć jakieś angielskie badania :D

Witaj w klubie, też nie jestem trzeźwy... i dobrze, haha.

Magnez jest tak samo jak DXM antagonistą NMDA. :)

Scalono - tur3k

Nie mogę edytować postu!

A więc tak.. to dla tych, którzy są ciekawi Uroseptu i jego zastosowania przy opio oraz innych rzeczach, które działają na dopaminę. W tym temacie został poruszony jego temat i moja wypowiedź tu bardzo pasuje.
Pomysł wpadł mi do głowy przez to, że zazwyczaj chodzę spać o 24, a o 20 biorę drugą dawkę kodeiny - 2 razy dziennie, mam tak od początku nałogu. Faza kończy się po 22, po której czuję dalej działanie opioidu na dopaminę.. potem idę spać i się budzę o 7. Nie często jestem wyspany. Miałem wrażenie jakbym się po prostu dosłownie nie regenerował odpowiednio.. I moje domysły okazały się prawdą BO

Wziąłem wczoraj o 23 Urosept.. po 20 iluś minutach poczułem, że wszystko zeszło. Czułem się w miarę trzeźwy, prawie, że bez after glow. Położyłem się spać i.. raz, że miałem duużo snów, które są u mnie rzadkością, a jak się pojawiają to bardzo specyficzne, dwa..
piszę ten post o godzinie 8:14, zaraz wychodzę do pracy(wstawię go potem XD) i czuję się w o wiele lepszej formie, czuję się zregenerowany. Czuję, że wypocząłem tej nocy.

Podczas aktualnego stanu mam wrażenie, że jak zarzucę kodeinę to poczuję dużą różnicę.. w kwestii dopaminy itp. Jakoś tak mam i jakbym pomyślał to może chodzi tu o różnicę dopaminy kiedyś z rana, a teraz - teraz jest "wypoczęta, zregenerowana i gotowa do wykurwienia", kiedyś była "trochu nie zregenerowana, jakoś było inaczej, inaczej tego nie potrafię wytłumaczyć koniec, kropka, uśmieszek"
Urosept na pewno się sprawdzi w tej funkcji, która była opisywana we wcześniejszych stronach.

Podsumowując - czuję się po prostu lepiej. Lepiej mi się spało, lepiej mi się aktualnie funkcjonuję i nie mogę się doczekać fazy, która zbliża się do mnie powolnymi krokami pełna pragnienia zawitania w moim wnętrzu, bo po prostu mnie suka uwielbia.

Pozdrawiam. ;)

Działanie antytolerancyjne działanie DXMu wynika głównie w jego antagonizmu nAchRs.

Bezpośrednio. Natomiast wpływu blokującego NMDAr nie można odmówić DXO, metabolitowi DXM.

Moje combo (wypisałem tylko ogólne, najważniejsze funkcje):
1. Noopept - trzy razy dziennie po 20 mg. Zwiększa poziom neurotrofin i nasila wzrost nerwów.
2. Winpocetyna - dwa razy dziennie po 5 mg. Zwiększa wydatek energetyczny mózgu, rozszerza jego naczynia krwionośne i poprawia ukrwienie.
3. Donepezil - raz dziennie 10 mg. Zwiększa poziom acetylocholiny, poprawia funkcje poznawcze.
4. L-teanina - raz dziennie wieczorem 150 mg. Ułatwia skupienie, oczyszcza myśli.
5. Piracetam - trzy razy dziennie (2400/2400/1200). Zwiększa wydatek energetyczny mózgu, poprawia funkcje kognitywne, zwiększa obrót neuroprzekaźnikami.
6. Agmatyna - dwa razy dziennie 300 mg. Działa wielokierunkowo.

Przeciez winpocetyna ma taki sam profil działania jak piracetam. Po co to dublujesz?

Planuje wspomoc sie w detoxie, oraz naprawianiu szkod po wiololetnim cpaniu, nootropami. Dwa najardziej popularne to piracetam i noopept. Czy te dwie subs+ kompleks witamin jest odpowidni na start? Jak dobrze pamietam noopept moze zastepic choline ktora jest nie zbeda przy piracetemie. Jakies rady?
edit. jednak ze wzgledow finansowych zdecyduje sie narazie na jeden produkt+witaminy ofc, ktory wybrac?

Berig dobrze spisz po donezepilu?

Co polecasz na sen dociagłegobrania? a co w wyjatkowych wypadkach?

Wywar z pietruszki i rumianku.

1. Nie narzekam, dobrze.
2. Tarczyca bajkalska/bocznokwiatowa (3g) lub rumianek + melisa + passiflora (po 2g). Z leków syntetycznych zopiklon i zaleplon. Ewentualnie mianserynę.