Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
A teraz non stop cały w skowronkach chodzę, uśmiechnięty chociaż bez jakieś euforii. Jak dołożę piracetam, l-tryozynę, ALC, cholinę, l-trytofan oraz w kryzysowych sytuacjach metylofenidat czy w/w Modafinil to boję się, że będę się spuszczać na widok ludzi :yay: .
Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
prócz noopept'u codzinnie rano zarzucam multiwitaminę i tran. co drugi dzień dochodzi do tego witamina B3.
jako, że chodzę na siłownie używam też kreatyny.
PS. może pora na jakie poważniejsze FAQ. Nie jestem w tym dobry, ale z chęcia odpiszę na pytanka.
Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
PS- nie jadłem piracetamu a zamiast metylofenidatu i modafinilu żarłem etylofenidat.
Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
Do tej pory zauważyłem:
-Działanie antydepresyjne (mam dosyć trudny okres, sprawdza się tutaj całkiem przyzwoicie)
-Większa koncentracja, łatwiej potrafię się skupić.
-Polepszyła mi się nieco pamięć, szczególnie do cyferek, już po pierwszej dawce byłem w stanie przypomnieć sobie swój 11-cyfrowy numer telefonu, którego używam od niedawna. Jak na me możliwości, to jest kurwa cud. :-D Aczkolwiek nadal dosyć często zapominam o dosyć ważnych sprawach, które miałem załatwić danego dnia.
-Zdaje się, że do normy wraca mi rytm dobowy, nad zaburzeniem którego pracowałem kilka ładnych lat. Aczkolwiek nie tryskam jeszcze z rana energią. Odzyskuję świadomość około pół godziny przed budzikiem, co jest z jednej strony pozwala mieć nadzieję na poprawę tegoż aspektu, z drugiej jednak strony denerwuje.
-Z czterech mocnych kaw dziennie (w porywach do pięciu, ale rzadko) zszedłem od razu do zera. Nie odczuwam raczej skutków odstawienia. Przed Noopeptem gdy próbowałem odstawiać kawę chodziłem cały dzień jak zombie.
-Wzmocnienie działania żeń-szenia, zielonej herbaty, kakao. Niemalże odczuwam 'wjazd' tychże. Posiadam żeń-szeń w kapsułkach, których wcześniej musiałem wrzucić 3, by odczuć działanie. Teraz wrzucam jedną i jest si.
-Samoocena, pewność siebie i motywacja idzie do góry. Aczkolwiek na tym polu to praca nad sobą musi odgrywać główne skrzypce, Noopept może jedynie do niej zachęcić.
-Coś jest też na rzeczy z tą nadtrzeźwością, aczkolwiek za krótko biorę, by wypowiedzieć się więcej.
-Chce mi się skrobać dłuższe niż kilka zdań posty na H. :D
-Ochota na używki typu trawa, alkohol czy kawa przeszła niemal zupełnie, aczkolwiek tutaj Noopept tylko wspomógł. Nie rzuci za nikogo tego, czy owego. Sądzę, że świadomość faktu, że wyżej wymienione niwelują działanie noopepta jest tu tym czynnikiem wspomagającym (prócz kawy rzecz jasna, ale przeszła mi ochota zupełnie).
Skutki uboczne, jakie do tej pory u mnie wystąpiły:
-Już od pierwszej dawki, kilka minut po wrzuceniu w brzusiu zaczyna bulgotać, i dostaję rozwolnienia. Sytuacja powtarza się codziennie z rana, później jest już trochę lepiej, aczkolwiek nadal w kiszkach jest niespokojnie. Niestety, od Soboty nie zrobiłem normalnej kupy. Da się coś na to zaradzić?
-Czasem odczuwam intensywny, aczkolwiek bardzo krótki ból brzucha. Dosłownie minuta, dwie.
-Z reguły jestem spokojny i ustępliwy, teraz natomiast jestem bardziej skory do potyczki słownej, wyrażenia i bronienia swojego zdania (zasługa Noopa jest tu wg. mnie połowiczna, ponieważ pracuję nad tym aspektem, ale wsparcie jest miłe) bywam lekko rozdrażniony. Aczkolwiek nie jestem self-righteous bogiem, a nawet bardzo mi doń daleko. Z drugiej jednaj strony umieścił bym to zjawisko w efektach neutralnych, ponieważ trochę mi tego brakowało. Czy cholina w kapsułkach powinna zostać zarzucona w tym samym czasie co Noopept? Czy może wcześniej? Dopiero dziś do mnie dotarła, więc od jutra dorzucam cholinę.
-Sny. Coś się definitywnie zmieniło, ale ciężko mi je zapamiętać, więc i tu trudno jest mi póki co szerzej opisać temat.
-Zaburzenia apetytu. Czasem wręcz zapominam o głodzie.
Ogólnie bilans wg. mnie wypada bardzo na plus, mimo iż zażywam noopept jedynie cztery dni. Będziemy w kontakcie. :)
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/f/fb22c820-bdaa-487a-b122-d8a5adb83ed3/gierek.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250424%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250424T030102Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=be6c61ddf8656ecb1c257f215cd775faec9db5e93fbe87f2ae6de5f639e3f29b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/image-1-1038x692.png)
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych
W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jrt-treated-cortical-neuron.jpg)
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.