Inne substancje wykazujące działanie na układ katecholaminowy.
Więcej informacji: Stymulanty w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 35 • Strona 1 z 4
  • 122 / 3 / 0
Witam serdecznie,

Zacząłem ten wątek, ponieważ chciałbym, by każdy mógł opisać nietypowy wpływ używek z kategorii stymulantów, którego doświadczył. Te specyfiki wyjątkowo silnie wpływają na organizm. Na początku jest niewinnie i standardowo. Przyspieszone bicie serca, więcej energii, euforia, empatia. Potem zjazd, obniżone samopoczucie, uczucie osłabienia, bezsenność itp. itd. Wszystko ok i do przyjęcia. Jednak po kilku miesiącach, dużych dawkach, długich ciągach i krótki przerwach, często nasz osłabiony i wyniszczony organizm zachowuje się bardzo nietypowo. Nie mówiąc już o psychice.

Założyłem ten wątek, ponieważ sam chciałbym dowiedzieć się, co się czasem ze mną dzieje. Na forum jest dużo ekspertów, którzy mam nadzieję będą potrafili rozwikłać niektóre stany osób, które się tutaj wpiszą. Przez stymulanty mam na myśli wszystko od amfetaminy po mefedron i pokrewne.

Zacznę od siebie. Gdy przesadzę ze stymulantami i leżę na łóżku próbując uspokoić się i ogarnąć, przez kilka dobrych godzin widzę ruch na krawędzi pola widzenia. Od razu muszę odwrócić wzrok w tamtym kierunku, choć oczywiście nic się nie rusza. I tak przez kilka godzin w różnych miejscach, choć zawsze na granicy pola widzenia. Z godziny na godzinę narasta też we mnie lęk i panika z tym związana.

Co może być przyczyną tej dziwnej schizy?

Pozdrawiam wszystkich
Uwaga! Użytkownik Laveyan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3197 / 384 / 0
Przyczyną jest nadaktywność obszarów mózgu odpowiedzialnych za generowanie obrazu spowodowana działaniem stymulantów i dodatkowo nakręcana paranoicznymi myślami. Oczy mają dosyć wąskie pole widzenia i tylko w centrum pola obraz jest wierne odwzorowywany. Obraz na krawędziach jest tworzony przez mózg nie tylko na podstawie tego co widzą gałki oczne ale uzupełniany na postawie wzorców jakie przechowuje. Spidy i psychozy zaburzają ten proces i dlatego na krańcach pola widzenia mogą pojawiać się błyski, cienie (częste są cienie postaci) albo ruch. Taki objaw to klasyk, też tak miałem po stymulantach i nawet na trzeźwo w ostrych stanach lękowych.
  • 397 / 3 / 0
Ja takiego czegoś uświadczałem tylko przy kurewsko długich ciągach. Ale praktycznie normą jest u mnie jakaś "mgła" takie przezroczyste coś, które jest wszędzie, jakieś "robaczki" wędrujące na brzegach przedmiotów itp. Głównie po ketonach ale i po EPH. Wiadomo skąd to się bierze?
Uwaga! Użytkownik doppelganger nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 984 / 6 / 0
ja kiedyś miałem tak, że wszędzie wszystkie małe punkty miały nóżki i zapieprzały tu i tam, robaki się z nich robiły. przy podaniu iv w tym stanie z miejsca wkłucia to masowo już wybiegały, chyba nawet małe pajęczynki robiły. To było po dwóch nocach bez snu. znajomy na to odparł że to były deliryczne wizje, takie robakowe delirium. Z mgłą i chujowym widzeniem po ketonach to strawiam na sztucznie wywołany stan podobny do jaskry, duże ciśnienie krwi i podwyższone automatycznie w gałce ocznej, poćpamy więcej to będziemy ślepi.
głupio wyszło...
  • 749 / 85 / 0
Co może być przyczyną tej dziwnej schizy?
Hipoglikemia i niedobór sodu/potasu. Najprawdopodobniej wszystkie trzy zaburzenia naraz.

Z mgłą i chujowym widzeniem po ketonach to strawiam na sztucznie wywołany stan podobny do jaskry, duże ciśnienie krwi i podwyższone automatycznie w gałce ocznej, poćpamy więcej to będziemy ślepi.
To już z kolei jest niedobór sodu.
Wiadomo skąd to się bierze?
Z głupoty.
  • 869 / 15 / 0
JohnyHa pisze:

Z głupoty.
przestań, bo wkrótce na forum, bądź co bądź, tematycznym;), użytkownicy będą się bali przyznać, że biorą narkotyki. :rolleyes:
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 749 / 85 / 0
Nie o sam fakt ćpania mi chodziło tylko o to by podczas cpania chociaż podstawowe harm reduction zachować. 90% problemów na stimach to efekt niejedzenia i niedoborów minerałów.
  • 869 / 15 / 0
ok, zwracam honor :)
w moim przypadku, zjedzenie pełnowartościowego posiłku, kiedy czułam, że zbliża się zwała, dosłownie eliminowało ją lub bardzo skracało, więc jedzcie, stymulantowe wraczki ;))!!

raz po 1,5 doby na stimsach, bez snu i ze śladową ilością jedzenia, po paru atakach mega agresji :-| , wpadłam w stan tak silnej derealizacji, że czułam się, jakbym śniła na jawie, nawet percepcja wzrokowa była jak z filmu (?), fragmentaryczna ? nie potrafię tego precyzyjnie opisać... No i miałam cholernie upośledzoną pamięć, przez dłuższą chwilę zastanawiałam się nad tym, który jest rok :rolleyes: nie mówiąc już o tym, że nie umiałam przywołać tego, co robiłam parę godzin wcześniej. :| masakra.

odrealnienie ,po wyspaniu się i normalnym jedzeniu, trzymało mnie jakieś dwa dni jeszcze..
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 749 / 85 / 0
Jakbyś się wtedy najadła bananów i zapiła to słoną wodą to objawy by zniknęły w 20 minut.

Tak apropo nietypowych zjawisk. Ja bez znaczenia na dawkę i rodzaj stymulanta nie mam jadłowstrętu(czasem nawet lekkie gastro) i mogę zasnąć nawet na ostrej stymulancyjnej bombie. Ja mam swoje wyjaśnienie, ale może ktoś coś wie o takim zjawisku?
  • 397 / 3 / 0
@JohnyHa
Ja akurat harm reduction zachowuję. Każde ćpanie suplementuje i to dość mocno. Magnez i izotoniki to menu obowiązkowe. Czasami też potas. Do tego w przerwach między sesjami lecytyna. A tu bach - sód oO Niedobór sodu kojarzy mi się bardziej z osłabieniem niż praktycznie rzecz biorąc halucynacjami. Jesteś pewien co do tego sodu?
Uwaga! Użytkownik doppelganger nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 35 • Strona 1 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu

Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.

[img]
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód

Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.