Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 3464 • Strona 285 z 347
  • 1590 / 264 / 0
Słyszałem o przypadkach ludzi, którzy okazują o wiele większą siłę, kiedy są w stanie szoku. Czyli odczuwając skrajne emocje. Benzodiazepiny również działają hamująco na ośrodek kontroli, który normalnie nie pozwala nam obciążyć mięśni do tego stopnia, by potencjalnie uległy znacznemu uszkodzeniu. Każdy ma więcej siły, niż mu się wydaje, nie tylko fizycznej.
@DexPL właśnie zastanawiam się, jaką siłą wtedy dysponuje turbodoładowany, potężny gość. Raczej nie da się podejść i nikomu nie życzę próbować, bo to jest siła niesłychana.
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 4603 / 2178 / 1
Im człowiek ma "większe mięśnie" tym łatwiej go jest używając odpowiedniej dźwigni na nadgarstek, łokieć i bark złożyć. Mowa oczywiście o "kulturystach" a nie zawodowych fighterach. Ci drudzy mają masę użytkową i tak rozciągnięte ścięgna, że śmieją się jak im dźwignie zakładasz. Ja od małego ćwiczę Krav Magę i się bardzo przydaje. Oczywiście nie elementy ataku, a obrony. Jednakże raz musiałem chłopa fizycznie jebnąć w wątrobę i go złożyć bo ogłuszył pielęgniarkę, i miał już w ręku ratownika. Padł wyjąc i płacząc. Całę szczęście że wątroba nie pękła. Potem miałem moralniaka z 3 tygodnie. Za debila wyrok dostać. Natomiast mam kolegę, co teraz stale na sorze pracuje który nie ma moralnych problemów i jak ktoś z łapami skacze to mu spuszcza wpierdol, a potem jeszcze donosi na policję, że jako funkcjonariusz został zaatakowany. NIe popieram takiego działania, ale niektórym po prostu aż należy się niezły oklep. Szczególnie tych, którzy biją dzieci. Ileż razy się zdarzało że 2 karetki przywoziły pobite/zgwałcone dziecko (selekcja na pediatrię) i "dorosłego" zatrzymanego przez policję z obtarciami na twarzy który symulował zawał, bo inaczej by mu w pierdlu z dupy jesień średniowiecza zrobili. Był jakiś film słabszej kategorii który taką sytuację pokazywał. 100% prawdy. Nie pamiętam jednak tytułu. Nie róbcie tak nigdy.
  • 1590 / 264 / 0
@DexPL akurat ja całkowicie jestem za ratownikami medycznymi, bo to są jaja jak się ich traktuje - policja przyjeżdża do przypadku uzbrojona, a ratownicy nie - i wielkie halo jest, jak się gliniarzowi coś zrobi, a ratownikowi? Jeszcze by ci gnój sprawę wytoczył, mimo, że sam jest sobie winny.
Chciałem się czego innego zapytać, myślę, że to się tu nadaje, bo alkohol to też narkotyk. Bez precyzowania w którym to się stało szpitalu, pojawiał się pewny bezdomniak - pojawiał się na SORze, kiedy już był tak zawszony i zjechany, że tam sobie upatrzył miejsce do odpoczynku. Był bardzo bezczelny, jeżeli czegoś mu odmówiono to powoływał się na to, że to zasrany obowiązek załogi i mają dla niego zrobić wszystko tak, jak chce. W końcu ratownicy medyczni zaprowadzili go do kibla (niby na badanie prowadzili) i taki wpierdol dostał poza kamerami, że tam się więcej nie pokazał. Możliwe to? :patrzy:
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 4603 / 2178 / 1
Nie. Bo na korytarzy są kamery i widać że ktoś wchodzi, kto wychodzi itd. Jakby się wytoczył zakrwawiony po tym jak chwilę potem wyszli z kibla byłby prokurator. Bardziej pewne, że wyprowadzili go poza budynek i się potknął o krawężnik i wyjebał głową 12 razy w inny krawężnik, a następnie okrakiem usiadł jajami na metalowej rurce. Po wszystkim jeszcze mógł poślizgnąć się i uderzyć 7 razy w elewację budynku. Wypadki się zdarzają. Szczególnie po pijaku.

PS. Często jak naćpani kierowcy "z miasta" nie chcą krwi oddać do badania, to Policja na chwilę daje takiemu odpocząć na pace. Po 8 minutach już uspokojeni przychodzą i kulturalnie bez komplikacji można krew pobrać.
  • 153 / 40 / 0
Nie ma większych pizd niż ratownicy medyczni. Co potrafią to widać najebać bezdomnemu który pewnie ledwo chodzi we dwóch :P albo spacyfikować gościa który ma ponad 3 promile i ma ruchy jak mucha we smole,który krzywde jeśli już to może sam sobie zrobić tudzież zajebać telefon, opróżnić portfel człowiekowi na totalnej nieświadomce. To jest druga strona medalu a nie tylko biedni poszkodowani funkcjonariusze publiczni.
  • 1590 / 264 / 0
@DexPL w takim razie opcja z "przypadkowymi" potknięciami brzmi najprawdopodobniej. Pamiętam, że raz się obudziłem na SORze, myślę - co za chuj? Jakieś kable mam podpięte, wtf? Spokojnie wstałem, jednym ruchem wyrwałem sobie te kable, zbieram rzeczy i kulturalnie idę do wyjścia. Dopiero tam mnie zatrzymali i objaśnili sytuację %-D Nie mogę zliczyć tych benzo przypałów. Innym razem pod wpływem lucyferazolamu postanowiłem się zrelaksować podczas przerwy w pracy (do dziś nie wiem jakim cudem potrafiłem funkcjonować nawet dwa tygodnie na kompletnej nieświadomce) i rozłożyłem się elegancko na schodach przed wejściem do pracy... Ludzie sobie wchodzili i wychodzili, a ja elegancko sobie jarałem fajki i w dupie miałem w sumie robotę. To tylko część moich występów, cud, że nie miałem do czynienia z policją w tym czasie. O wszystkim wiem od innych ludzi, bo sam nic nie pamiętam z tego %-D Już o kwiatkach typu budzę się rano, jest wtorek, myślę a to spoko, wczoraj tylko trochę przesadziłem z towarem. Przyjrzałem się dacie i jest wtorek, ale tydzień później %-D
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 4603 / 2178 / 1
@tinoss
Powiedz to pierwszemu ratownikowi, który przyjedzie do Twojego wezwania skoro jesteś taki twardziel. Ale chyba faja Ci wtedy zmięknie i będziesz błagał o pomoc. W necie każdy cwaniak i twardziel, ale jak kolka nerkowa Cie zajebie i będziesz chodził po ścianach, to uklękniesz i do ust przyjmiesz z połykiem by ta "wielka pizda ratownik" Ci zastrzyk ze spasmalgonu zrobił. Widziałem kiedyś "człowieka z miasta" który dostał nożem w dupę (dosłownie) i darł się jak ostatnia skończona pizda. Nawet jego kobieta kazała mu się ogarnąć, bo wstyd jej robi.
Coś jak Psikutas bez S. Dosłownie. Tyle na temat Twojego pajacowania i pokazywania, jakiś to groźny jesteś.
Szanuj cudzą pracę, szczególnie, gdy na 100% kiedyś będziesz jej potrzebował. Jak nie potrafisz, to zamknij się i nie pisz rzeczy które pokazują, beznadziejny poziom Twojej inwencji intelektualnej.

@Teabadger
Stali klienci nie są problemem. Znamy ich, wiemy co mogą zrobić, a czego nie zrobią na pewno. Problemem są "twardziele" którzy, myślą po ścieżce że stali się batmanami i są niezniszczalni. To jest prawdziwa tragedia. Generalnie wśród narkomanów trafiających na SOR max 10% się awanturuje. W odróżnieniu od pijaków, których jest 90%.
Najbardziej irytujący są jednak opiekunowie starszych, niedomagających ludzi którzy "podrzucają" rodziców w czasie np weekendów, majówki, wakacji, świąt itd. 3 dni babci nie da pić tyle ile trzeba i już kobieta odwodniona i jest powód by została w szpitalu. Niech babcię "podleczą" w święta. Wszak to czas kiedy trzeba odpocząć. Szkoda, że rentę/emeryturę przyjmują co miesiąc. Heh. Kiedyś odmówiliśmy hospitalizacji dziadka, a jego córka nam mówi, że mamy go zatrzymać! Ona dziadka nie może do domu zabrać, bo za 6h wyjeżdża na lotnisko i leci na Majorkę na odpoczynek. Pamiętam, że wezwaliśmy Policję i w sądzie zeznawałem w sprawie karnej przeciwko tej Pani. Wyrok w zawiasach dostała (nie wiem jak apelacja wyszła)
  • 153 / 40 / 0
@DexPLnadinterpretujesz moje słowa. Nie gram żadnego kozaka tylko wspomniałem o drugiej stronie medalu, która też ma racje bytu. Co do przyjazdu na wezwanie to jest to od nich praca na którą się sami zdecydowali. Obruszyłeś się i wyjeżdżasz mi z argumentami jakbym potrzebował pomocy a co ma piernik do wiatraka. To że są w szeregach ratownicy, którzy mają lepkie ręce i korzystają z sytuacji jest faktem. To, że potrafią zareagować agresją nie odpowiednio do sytuacji też jest faktem. Odnosiłem się do konkretnej sytuacji nazywając ich pizdami chociaż fakt mogło to wyglądać jakbym uogólniał więc doprecyzuje. Tak więc jeszcze raz: zwykłe pizdy to ratownicy kradnący cudze mienie i stosujący nadmierną agresje na osobach w słabszym położeniu typu ludzie bez świadomości słaniający się na nogach przeważnie bez filmu po alkoholu.
  • 1590 / 264 / 0
Mimo moich pobytów na SORach, to w moim doświadczeniu mam tylko miłe wspomnienia względem ratowników. Nie kłóciłem się, cicho siedziałem. To ratownicy mi zawsze pomagali. Byli spokojni, uprzejmi. Raz pamiętam głodny siedziałem i czekałem na transport. Nie skarżyłem się. Ratownicy przynieśli mi własną wałówę, sami z siebie. W końcu postanowiłem nie być już więcej problemem na SORze i tak zostało.
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 4603 / 2178 / 1
10 października 2020tinoss pisze:
Tak więc jeszcze raz: zwykłe pizdy to ratownicy kradnący cudze mienie i stosujący nadmierną agresje na osobach w słabszym położeniu typu ludzie bez świadomości słaniający się na nogach przeważnie bez filmu po alkoholu.
Także taką osobę nazwę pizdą. W dodatku zasługująca na obicie mordy. Tylko nazwij ich po imieniu. To złodziej, który korzysta ze stanowiska by kraść. Podobnie jak politycy, prokuratorzy, lekarze, policjanci itd itp.
ODPOWIEDZ
Posty: 3464 • Strona 285 z 347
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.