Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 3596 • Strona 241 z 360
  • 615 / 96 / 0
Kiedyś jak byłem na dropsie dziewczynie wmówiłem, że widzi ducha. 2x straciła przytomność. Ona nic nie brała ani nie piła. Się ma tą siłę persfazji %-D
  • 1628 / 196 / 0
Tak spytałem bo rok temu znałem jednego cwaniaka co potrafił wpierdolić komuś że hajs który ukradł tak właściwie mu się należał. Podobna sytuacja jak ta o której napisałeś.

Boże co to był za człowiek. XD
  • 1916 / 335 / 2
Zajebiste "ziomki", jeden drugiego wypierdala... nie szkoda nerwów na takie znajomości? Takie coś się ucina jak dla mnie.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2194 / 365 / 0
Eh, nie miałem zamiaru tego pisać, ale napiszę chuj tam,
Wyglądało to tak:


Od paru dni niewątpliwe coś się dzieje..
od paru dni nie wychodzę z domu,
mój pokój ? To bardziej wygląda jak chlew dla rozmnażających się świń.
Smród chemicznego ketonowego potu, papierosów i zielska..
wszędzie wala się proch, porozrzucane tabletki, zielone okruszki, rozmazana oliwa z oliwek, przestarzałe banknoty z różnych państw, wszystko rozpierdolone.
Kilka dni bez spania, jedzenia, non stop ściechy i cały czas polerowanie przy komediach romantycznych.
W sumie jak mnie pierwszego dnia nakryli z chujem w łapie miałem wyjebane, potem jak wchodzili tylko udawałem zawstydzenie jak gdyby nigdy nic narzucałem na fujarę jakiś tshirt czy coś,
nawet się nie ubierałem, cały czas siedziałem tak jak mnie Bóg stworzył.
Z dnia na dzień robiłem się bardziej przeryty, i robiłem jeszcze dziwniejsze rzeczy.. aż pokłóciłem się poważnie z domownikami- powiedzieli, że mam wypierdalać.
No to się spakowałem, pobiłem ojca na odchodne i poszedłem do lasu, żeby to tam się zamelinować.
W lesie standard, czyli ćpanie i walenie konia do telefonu.. trochę tam nawet spałem.
No i streszczając - po tym wszystkim się trochę załamałem i zacząłem ostro napierdalać ketony i.v, nabrałem tematu w kredyto i hulaj dusza wio, tak się przeryłem, że chciałem się odjebać.
Finalnie zgłosiłem się do psychiatryka.
Sztuczka polega na tym, że dopalacze zniknęły, a pojawiły się długi i zryty łeb. Tadam !
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 4603 / 2207 / 1
Jeżeli to prawda co napisałeś, to przebijasz Londona... Współczuję po prostu... serio... Zrobiłeś coś z tym mam nadzieję?
  • 549 / 54 / 0
Mocne, napiszesz jak to teraz wygląda, pozwolą wrócić do domu? Tak to jest ketony = patologiczny masturbator.
  • 2194 / 365 / 0
No tak, od jakiegoś czasu jestem w domku, pogodziłem się ze wszystkimi, i od tamtego momentu jestem trzezwy.
W psycholu było sympatycznie, trochę mi naprawili dekiel.
Teraz zwykłe szare życie jak każdy obywatel ;)

dodam jeszcze,że u ziomka gdzie nocowałem i narkotyzowałem się wszystkim co popadnie też waliłem konia nonstop, mówił ''aż łóżko trzeszczało'' xd
wstyd jak chuj
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 1830 / 494 / 0
o kurwa. jednak są cięższe przypadki ode mnie.
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 3154 / 881 / 5
Jak poznałem Grzesia to walił z nami pierwszą w życiu tabletę, na wakacje do brata do NL przyjechał. No i tak już pojebało ładnie patrzymy, a Grzesiu na kanapie siedzi, oczy zamknięte i zero kontaktu.
- Grzesiu...
- Grzesiu...?
- Kurwa Grzesiek nie rób sobie jaj.
I chuj, panika, Grzesiu przyjechał na wakacje i się zaćpał xD
Jego brat już terror w oczach no, bo kurwa. Miało być zajebiście, Grzesia piguła pierwsza, a ten się przekręcił.
Już wspominałem jak oglądaliśmy razem "Peter Pan" i pizdę z kapitana Hook'a mieliśmy. Kurwa.
Jeb jeb jeb jeb liście na ryj.
- Grzesiu no proszę no kurwa.
Brat już przysiady prawie robi błagając. Kurwa wszyscy wstali i stoimy nad bladym Grzesiem, japierdolę. Co on teraz powie matce?
- No przyjechał, naćpałem go i sobie umarnął.
I chuj, plaski na ryj dalej, czas to się jakby zatrzymał, jak w jakimś kurwa horrorze.
- Grzesiuu proszę
Brat kryminał, dobry gość, nie widziałem nigdy żeby tak zmiękł.
I chuj, co? Grzesiu się budzi jak gdyby nigdy nic i mówi, że fajna faza i co my odpierdalamy xD
Jak zjechał do polski to mu odjebała palma i cytował koran, straszył piekłem i został kolejnym mesjaszem. A bratu wysyłał fotki, że niby jeździ na rowerze, a tak naprawdę zajebał kilka i ćpał. @NegatywneWibracje twierdzi, że to nie on ale nikt by się nie przyznał :korposzczur:
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 1830 / 494 / 0
tak, to ja. przyznaję oficjalnie.
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
ODPOWIEDZ
Posty: 3596 • Strona 241 z 360
Newsy
[img]
Londyn: Ostrzeżenie przed supermocnym narkotykiem. Może być 500 razy silniejszy niż heroina

Londyńskie kluby nocne ostrzegają swoich bywalców przed niebezpiecznymi niebieskimi i zielonymi tabletkami sprzedawanymi jako ecstasy po tym, jak dwie osoby zmarły w zeszłym miesiącu po zażyciu tej substancji. Groźny syntetyczny opioid jest niezwykle silny i może być śmiertelny.

[img]
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie

W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).

[img]
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą

Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.