To wcale nie jest dobre, gdybym był kobietą nazwałbyś to kurwieniem się.

Ps. Nie ma co się chwalić 14 latkami, zwłaszcza że jeśli dochodziło do zbliżenia to nielegalny proceder.

Nie dochodziło do niczego, jedynie lekkie przytulanie i ćpanie MDMA XD, ale ona strasznie jest dojrzała jak na ten wiek, chociaż obecnie ma chyba już z 17-18 lat.

Kurwa to trza dac do cooltowych , mocno porownalem smiechem %-D

Zajebałem babci wódkę

Płaszczyłam się przed ludźmi, których nienawidzę, byleby posypali mi pół kreski koko.

Hmm ciężko powiedzieć co zrobiłem najgorszego żeby się naćpać, a ze wale stymulanty od 2 lat z czego ostatni rok ciągiem z dwoma dniami przerwy, to trochę się tych złych uczynków nazbierało.

- wydałem około 100tyś złotych na cpanie

- zjadłem w przybliżeniu 1,5 kg stimów, z czego 1/3 przez nos do czasu aż mi się nie zrobiła dziura w przegrodzie nosowej, po tym przerzuciłem sie na rozpuszczanie w zazwyczaj pepsi i picie. Jak to kogoś ciekawi to perforacja przegrody to efekt nie tyle co sniffowania co używania przez 7 lat kropli xylometazolin

- zeby zarobic handlowalem tematem i bronią

- udawalem chorobe serca przed bliskimi aby mieć w razie czego jakies usprawiedliwienie np w przypadku gdybym przesadził

- okłamywałem wszystkich, rodziców, dziewczyne, przyjaciela

- pozyczyłem od dziewczyny którą tak szczerze kocham prawie 10tyś wydając wszystko wiadomo na co

- wyłudziłem od rodziców około 20tyś zł

- przez dwa lata udawałem że studiuje, czekam na kupiony dyplom, chociaż to i tak bez znaczenia czy mam wykształcenie wyższe czy nie, przynajmniej na ten moment

- ostatni rok lece ciągiem, pierwszą rzeczą po obudzeniu jest rozpuszczenie tego co akurat mam w jakimś napoju i wypicie, 15 min poźniej z człowieka któremu nie chce się wstać z łóżka staje się kimś kim byłem kiedyś, "normalnym" człowiekiem, i to udawanie normalności niestety zbyt dobrze mi wychodzi bo nikt się nie zorientował że ćpam, doslownie nikt

- był okres w którym przez 2msc spalem tylko kilka nocy w łóżku, w ogóle zapomniałem że trzeba spać, a 4mpd sprawiało że cały czas byłem na obrotach, zasypiając co jakieś 2 dni na fotelu przed kompem nie będąc tego nawet świadomym

- nie wiem czy uznać to za złe, ale pomogłem kilku osobom, dwie z nich zawdzięcza mi swoje życie, wspierałem, dawałem rady podczas gdy swojego życia nie potrafiłem ogarnąć, zadna z tych osób nie była narkomanem

- potrafie manipulować ludzmi, co niestety przekłada się też na spełnianiu się w jednej z moich pasji, czyli przejrzenia kogoś na wylot, sprawieniu aby mi bezgranicznie zaufał, tak też kilka osób zrobiło, jeden z ciekawszych przykladów to wyciągnąłem losowo upatrzoną dziewczyne z pokazów na showupie, ona miała koło 33 lat, ja 22, udawałem trzydziestolatka, wymyśliłem w ogołe całe życie kogoś kto nigdy nie istniał, potrafiłem z nią godzinami gadać przez telefon a i tak się nie zorientowała, urwałem kontakt bez słowa i do dzisiaj cisza

- przesadzałem z prędkością podczas jazdy na motocyklu prowadząc oczywiście pod wpływem stimów, latanie po 2 paki przez miasto, na obwodnicach nie rzadko było 299, nie musze mówić jakie to było nieodpowiedzialne i zagrażające i mnie i innym


W sumie tyle. Boje się myślec jakim szokiem dla ludzi z mojego otoczenia będzie poznanie prawdy kim tak naprawde jestem.

ukradłem matce zolpidem i przeterminowany tramadol

Kradłem babci xanaxy i zolpidemy

Groziłem pobiciem i wyniesieniem wartościowych przedmiotów do lombardu, uderzyłem w twarz osoby najbliższe, kradłem. Oto moja spowiedź.

Kradzież leków od babci (xanaxy, trampki)