Mnie najbardziej porylo 3bmc otępienie na kilka dni paranoje bardzo zaniżony nastrój myśli samobójcze

Może za dużo tego zjadłeś i wypstrykałeś się z serotoniny. Ja miałem podobnie przy etylonie. A jak u ciebie ze zjazdem po innych ketonach? Może po prostu ta grupa substancji nie jest dla ciebie i powinieneś odpuścić.

Najbardziej ryjący jest dla mnie bk ebdb. Schizy dwa dni, lęki, brak chęci do życia. Nigdy więcej tego gówna

bk-EBDB to eutylon. Podejrzewam że chodziło ci o efylon? Muszę w końcu spróbować tego szatana :diabolic:

Uważaj na dawkowanie i rób to w dzień bo w nocy można mieć omamy

Miałem tydzień czy 2 przerwy i zjadłem 2g w 2 dni jakoś btw jak po ostatnim szczurku wyszedłem na miasto cały czas wpatrywałem się w chodnik szukałem wzrokiem samarek chyba nawet jakieś widziałem ale to mogły być omamy wzrokowe czy coś. Kamyczki na chodniku i zaschnięty wosk w barze przypominały mi kryształki obraz mi się tak bujał i coś jakby ten sam kawałek chodnika na który patrzę był dla mnie czymś nowym jakbym zapominał co tam było nwm pojebane do tego paranoję nie wytrzymałem na przystanku miałem wrażenie że wszyscy mnie obserwują gadają o mnie że zara stanie się coś złego wróciłem do domu taksówką

Co do zjazdów po innych ketonach to przy 3/4cmc 2g na 2 dni jest znośnie występuje też obniżenie nastroju lekka otepialosc ale da się z tym funkcjonować wśród ludzi po 3bmc odpierdalam takie rzeczy debilne w pracy myślałem że chcą mnie wrobić w jakąś kradzież albo coś podobnego (a pracuje przy liczeniu pieniędzy 11 kamer w pomieszczeniu 5x5) taki stan utrzymywał się 2 dni później przez kilka kolejnych czułem takie spięcie nerwowość
Po bk-epdp czy jakoś tak branym z klefem zrobił mi wixe w głowie na wixie tajniacy itd XD za to samo bk działało bardzo spoko tylko siadało mi lekko na serce zjazdów nie pamiętam cały czas byłem czymś nacpany XD

Z ręką na sercu, NEP! Z moich ostatnich doświadczeń wynika że już dawki rzędu 50 mg poprawiają samopoczucie i odmulają. Jestem na neuroleptykach i ten specyfik świetnie znosi sajdy. Walę dwie-trzy kreski dziennie, nie przekraczam 100 mg sniffem i to zapewnia mi kopa na cały dzień praktycznie. Ma wjazd, szczególnie przy pierwszej kresce w ciągu dnia. Trzymając się takich dawek zwała ani przetyranie organizmu czy problemy z kardio nie mają prawa wystąpić, ale warto np. po tygodniu zrobić co najmniej dzień-dwa przerwy na regenerację dopaminy, po takiej przerwie będzie klepał jak należy, z wjazdem i dopaminową euforią. Napierdalanie bez umiaru sprawi że nabije się tolerka i będzie się bezsensownie tracić towar zyskując tylko męczące pobudzenie jakościowo niewiele lepsze od mocnej kawy.
Moim zdaniem ten "prosty" keton, taki allrounder w sumie, sprawdza się jako funkcjonalny stim do pracy nauki, zakładając że mamy rozplanowane ile i kiedy, jak i godny jest polecenia ćpunom szukającym mocnego pierdolnięcia - w tym przypadku polecam zajebać sniffa od 150 mg wzwyż, ale dobijając do ćwiary radzę uważać bo jak się przedobrzy to mamy typowe ketonowe odmóżdzenie i nieogar, a to chuj nie faza. Parę minut po sniffie, jak działanie zacznie się rozkręcać warto zwapować 50-80 mg, jest jebnięcie, warto. Waporyzacja daje dobre efekty, i nie ciśnie tak na dopalenie jak heniek.
Podsumowując, moim zdaniem ten keton z typowych stimów najmniej ryje beret i jest wydajny jeśli się używa go z głową. No i warto wysilić się i poszukać dobrego sortu bo jakość nepa na krajowym rynku bywa bardzo różna i ktoś może próbując słabo klepliwego sortu skreślić tę substancję.
Podsumowując, to jest taki zarówno czasoumilacz jak i przydatne narzędzie, sypie dopaminą mniej niż NEB, słabiej nakręca noradrenalinowo niż pentedron, za to ludziom którym podobały się zabawki takie jak etkatynon czy bufedron na pewno przypasi.

Prawdopodobnie a-pvp jest/była nabardziej ryjącym bk.
ale wierze chinczyków ze a-pvp nie jest kumulacja ich mocy ryjącej i jeszcze pokarzą na co ich stać

Według mnie z tych co zostały to heniek, pv-4, pv-8 i mdphp potrafią nieźle porysować mózg kiedy wapujemy bez opamiętania. Dodatkowo jarając pv-8 i mdphp dostałem parę razy zapaści. mdphp u mnie mocno siadała na serducho.

Wszystkie stimowe b-k są ryjące.